"Biały Lotos": byliśmy w Tajlandii na planie 3. sezonu

Filmweb autor: Jakub Karaś /

Rok temu mieliśmy niepowtarzalną okazję odwiedzić plan trzeciego sezonu "Białego Lotosu", który tym razem przeniósł się do hotelu Four Seasons Koh Samui w Tajlandii. Wśród palm i egzotycznej scenerii rozmawialiśmy z twórcą serialu, Mikiem White’em, a także z gwiazdami tej odsłony – Natashą Rothwell i Patrickiem Schwarzeneggerem. Mieliśmy również szansę podejrzeć kulisy jednej ze scen, w której bohaterowie spotykają się na kolacji w eleganckiej restauracji.

Mike White, twórca serialu, zdradził nam, że wybór Tajlandii na lokalizację nowego sezonu nie był oczywisty. Choć myślał wcześniej o Japonii, to Tajlandia przyszła mu do głowy w dość nietypowych okolicznościach – podczas choroby, gdy pod wpływem silnych leków naszła go wizja fabuły. "Pierwszej nocy nie mogłem spać i wtedy pojawił się pomysł na cały sezon. Rano wiedziałem, że musimy kręcić tutaj" – wspomina White. Dodał również, że dzięki opóźnieniom spowodowanym strajkiem scenarzystów miał więcej czasu na eksplorację kraju i wchłonięcie jego unikalnej atmosfery. Reżyser podkreślał także, że Tajlandia to miejsce pełne kontrastów, co znakomicie wpisuje się w tematykę serialu. "Z jednej strony mamy duchową głębię i buddyjskie świątynie, z drugiej – hedonistyczne życie nocne, luksusowe hotele i tajemnice. To idealne miejsce dla opowieści o ludziach, którzy przybywają tutaj w poszukiwaniu sensu, ale często zatracają się jeszcze bardziej”.

Trzeci sezon "Białego Lotosu" eksploruje temat duchowości i konfliktu między poszukiwaniem wewnętrznego spokoju a poddawaniem się cielesnym pokusom. Tajlandia, z jej buddyjskimi świątyniami i tętniącą życiem nocną sceną, stała się idealnym tłem dla tej opowieści. "Chciałem pokazać konfrontację ludzi szukających oświecenia, ale jednocześnie ulegających swoim najbardziej prymitywnym instynktom" – mówi White.

Twórca zdradził, że ten sezon będzie najobszerniejszy, zarówno pod względem liczby odcinków, jak i postaci. "Mamy największą obsadę w historii serialu, a każdy z bohaterów przechodzi własną wewnętrzną podróż. Niektórzy w poszukiwaniu duchowego oczyszczenia, inni, by zaspokoić swoje pragnienia. To najbardziej złożona i emocjonalnie wielowarstwowa odsłona serii" – podkreśla.

Jedną z niespodzianek trzeciego sezonu jest powrót postaci Belindy granej przez Natashę Rothwell. Jej historia w pierwszym sezonie pozostawiła widzów z niedosytem, a White uznał, że warto ją kontynuować. Rothwell opowiedziała nam o powrocie do roli: "To jak zakładanie mokrego kostiumu kąpielowego – znajome, ale na początku nieco niewygodne. Jednak bardzo się cieszę, że mogę ponownie zagrać Belindę i pokazać jej kolejne oblicza”. Aktorka podkreślała także, że trzeci sezon dotyka tematu wiary w sposób, który może zaskoczyć widzów. Rothwell dodaje również, że Tajlandia jako tło historii jeszcze bardziej uwypukla tematy przewodnie serialu. "To miejsce, w którym można poczuć się zagubionym, ale jednocześnie znaleźć coś, czego się nie spodziewaliśmy. Belinda przejdzie interesującą transformację w tym sezonie, a jej wątek będzie bardzo istotny dla całej fabuły.”

Patrick Schwarzenegger, debiutujący w tym sezonie, gra członka rodziny, w której relacje są mocno nacechowane kwestiami duchowości i moralności. "Mój bohater uważa się za osobę, która zna jedyną słuszną drogę, podczas gdy jego siostra jest bardziej otwarta na eksplorację buddyzmu. Ta różnica w podejściu prowadzi do licznych napięć" – zdradził nam Schwarzenegger. Sam aktor, który jest osobą wierzącą, przyznał, że choć jego poglądy na wiarę różnią się od postawy jego bohatera, to niezwykle interesujące było dla niego zagłębienie się w tematykę duchową z innej perspektywy.

Podczas naszej wizyty na planie mieliśmy bardzo ograniczony czas na obserwację kręconych scen, by nie przeszkadzać ekipie filmowej. Wchodziliśmy na plan zdjęciowy parami na kilka minut, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć fragment jednej z ciekawszych scen – występ taneczny Lalisy Manoban. Lisa, gwiazda zespołu BLACKPINK, jest jedną z najbardziej popularnych postaci w tamtym regionie, a odgrywana przez nią scena miała wyjątkową atmosferę. Tancerze, światła i egzotyczna choreografia przyciągały uwagę i wprowadzały zupełnie nowy element do estetyki "Białego Lotosu”. Z kolei z namiotu rozstawionego przed planem mogliśmy obserwować na monitorach nagrywanie sceny, w której serialowa matka Patricka Schwarzeneggera, Parker Posey, żywo i w mocno przerysowany sposób dyskutowała o swoim pobycie w hotelu. Było to jedno z kluczowych ujęć, pokazujące napięcia i różnice światopoglądowe między członkami rodziny.

White nie zdradził jeszcze, dokąd mógłby udać się "Biały Lotos" w kolejnym sezonie, ale przyznał, że zazwyczaj najpierw wymyśla temat przewodni, a potem dobiera do niego lokalizację. "Chcę, żeby każda odsłona była czymś więcej niż tylko powtórką poprzedniej. Tajlandia dała nam ogromne możliwości narracyjne – kto wie, dokąd zaprowadzi nas kolejna historia" – podsumował.

Trzeci sezon "Białego Lotosu" zapowiada się jako najambitniejszy i najbardziej rozbudowany pod względem fabularnym. Zderzenie duchowości z pokusami, wątek poszukiwania sensu i wewnętrznych konfliktów bohaterów, a do tego oszałamiające tajskie krajobrazy – to wszystko sprawia, że nowa odsłona serialu może stać się sezonem, do którego będzie się wracało nawet po latach. Po tym, co zobaczyliśmy na planie, jesteśmy pewni – jest na co czekać. Trzeci sezon zadebiutuje już 17 lutego w serwisie Max.