Tuż przed ukończeniem studiów życie Natalie (Lili Reinhart) zaczyna biec w dwóch równoległych rzeczywistościach. W jednej zachodzi w ciążę i wiedzie życie młodej matki w rodzinnym mieście w Teksasie, natomiast w drugiej wyjeżdża do Los Angeles w pogoni za karierą. Obie podróże przez trzecie dziesięciolecie życia niosą dla Natalie doświadczenia miłości, która stawia świat na głowie, druzgocącego zawodu miłosnego i ponownego odkrycia własnej tożsamości.
Też myślałam, że to netflixowy słodki romansik, ale pozytywnie się zaskoczyłam. Przypomina mi to film Mr Nobady, gdzie nie ma poprawnej definicji decyzyjności. Ja jestem zdania, że wieloświaty istnieją (polecam książki Micho Kaku, który rozszerza definicję Einsteina)
Według mnie w scenariuszu z dzieckiem jest częściej smutna i nie ma chyba ani jednego momentu gdzie jest naprawdę szczęśliwa. W scenariuszu bez dziecka często widzimy jak się śmieje, jak czerpie radość z życia. W tym z dzieckiem od samego początku płacze i jej życie jest po prostu do dupy. Siedzi w chacie i nie czerpie...
więcej