film
Złodziejski kodeks
Thick as Thieves2009
1h 44m
Przed zakończeniem kariery nowojorski złodziej, Keith, planuje ostatni skok, aby spłacić dług u rosyjskiej mafii.
Złodziejski kodeks
reżyseria Mimi Leder
scenariusz Ted Humphrey
produkcja USA, Niemcy
premiera 9 stycznia 2009 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Złodziejski kodeks
Doświadczony złodziej, mistrz w swoim zawodzie, Ripley (Morgan Freeman) potrzebuje pomocy, aby zrealizować ostatni w życiu skok. Jeżeli mu się uda, spłaci długi zaciągnięte wobec rosyjskiej mafii i będzie żył w dostatku do końca swoich dni. Wydaje się, że robota jest z gatunku niewykonalnych – dwa jajka Fabergé, warte po 20 milionów... czytaj dalej
Informacje o filmie Złodziejski kodeks
premiera 9 stycznia 2009 (Światowa)
studio Millennium Films (przedstawia) / Emmett/Furla Films / Equity Pictures Medienfonds GmbH & Co. KG IV / więcej
tytuł oryg. Thick as Thieves
inne tytuły The Code Międzynarodowy
The Code (tytuł roboczy) USA
The Code USA
Thick as Thieves (I) USA
więcej
Podczas przewiercania się przez skarbiec Banderas patrzy na swój zegarek, który odmierza czas do góry. Jednak kilka minut później, kiedy Banderas i Freeman po raz kolejny sprawdzają godzinę, obydwa zegarki odliczają czas w dół.
Sceny w metrze (kiedy akcja rozgrywa się w Nowym Jorku), zostały nakręcone w Sofii (Bułgaria) - wagoniki mają radzieckie oznaczenia.
Kiedy Morgan Freeman i Antonio Banderas rozmawiają na dachu, można łatwo w okularach Gabriela zobaczyć mikrofon i kamerę.
Wypuszczony w 2009 r. "Złodziejski kodeks" nie zabawił długo w zagranicznych kinach; szybko trafił na płytki DVD i BR. Po spojrzeniu na obsadę w/w produkcji można by się zdziwić, iż film nie odniósł dużego sukcesu kasowego. Wszak duet Morgan Freeman – Antonio Banderas winien z automatu działać na widzów niczym miód na serce, zaś konwencja na modłę... więcej
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Gdyby to jeszcze trochę dopracowali to wyszłaby perełka, ale i tak jest OK, bo to lekkie w odbiorze kino sensacyjne z przymrużeniem oka, za to w bardzo konkretnej obsadzie. Banderas, Hardy, Freeman, Mitchell, Śerbedżija - toż to prawdziwy gwiazdozbiór. Bardzo przyjemnie się ogląda. Po obejrzeniu raczej nikt nie...
... (a twórcy powołują sie sami na "Rififi" i "Topkapi", więc ujawniają ambicje) gdyby nie kretyński,sztuczny do bólu romansowy wątek między podstarzałym "latin lover" i australijską "Rosjanką" (obydwoje grają jak d.py i nie sposób nawet ocenić, kto bardziej).
Morgan Freeman dorabia sobie na boku, puszczając te pełne...
