Droga koleżanko, zadajesz bardzo ciekawe pytania.I rzeczywiście jest parę niedociągnięć. Jednak mogę ci odpowiedzieć na ostatnie pytanie. Bella pytała się Edwarda o coś takiego. Dokładniej to było coś w stylu(przepraszam ale nie pamiętam słowo w słowo)-"...ktoś musiał stworzyć Carlisl'a..."
Edward odpowiedział "A co w tym dziwnego? Powstaliście wy powstaliśmy my"

hmm. też uważam że pytania są bardzo ciekawe i też się zastanawiałam nad tym okresem :) nawet ktoś żartował, że Bella nie ma okresu :P no ale w czwartej części jest to dokładnie powiedziane, no i w końcu zaszła w ciążę (nie wiem ale myślę, że krwawienie miesięczne to nie jest ta sama krew co płynie nam w żyłam, a wampiry na nią właśnie reagowały - może o to chodziło Mayer). Szczerze to jest chyba największe niedociągnięcie :P
a co do plemników Edwarda :) no niby ciało wampirów jest "martwe", ale myślę że tylko w pewnym sensie, no oczywiście ich serce nie bije, (ani w żaden sposób nie wydalają nic z organizmu - MS), no ale w końcu w jakimś sensie odczuwają głód, czyli funkcjonują tak, jakby "żyli"?... to trochę skomplikowane

umiem odpowiedzieć na 2 pytanie: Stephenie często pisała o tym na różnych forach.
Krew podczas okresu jest martwa, poza tym to obumarłą błona. Więc Edward nie odczuwa zapachu tej krwi jako pociągający. Oczywiście odczuwa pewien dyskomfort, ale daje sobie z tym rade

ciekawe ^^
ja sama znalezałam też jedno czy dwa, ale żeby to sobie przypomnieć musiałabym jeszcze raz przeczytać całą sage :P

ktoś cos znalazł?

co do pytania numer jeden. moja teza jest taka - nie do końca ciało wampira jest martwa. odczuwa on głód krwi, prawda? przecież po polowaniu, są tak naprawdę napełnione krwią. muszą ją pić by funkcjonować. dlatego czemu nie miałaby ona krążyć w ich organizmie tylko na trochę innych zasadach?
co do plemików, kto wie, skoro Edward zatrzymał się w wieku lat 17 i nic się w nim nie zmieniło, może plemniki też się zatrzymały :P

Zatrzymały?! O Matko xD 107-letnie plemniki ^^

Jeśli chodzi o pierwsze pytanie to Mayer bardzo szczegółowo odpowiedziała na nie na swojej stronie. Jeśli chodzi o trzecie, to w zasadzie w większości książek i filmów przyjmuje się iż wampiry po prostu istnieją - tak jak ludzie. Ja osobiście wolę po prostu to przyjąć niż czytać o legendach, iż "ojciec miał dwóch synów, jednego ugryzł nietoperz a drugiego wilk...", tudzież, że "pewnego razu szatan..."

Ja może wypowiem się na pytanie o martwicy ciała Edwarda. Z tego co pamiętam było to dosyć dokładnie wytłumaczone. Ciało Edwarda obumierało podczas przemiany, ale ta śmierć była trochę dwuznaczna. Wszystkie procesy życiowe zatrzymywały się i pozostawały w stanie takim, w jakim były za życia, a krew jakimś cudownym sposobem powoli 'wyparowywała'. A co do samego wzwodu... tak szczerze, to chyba nie jest to najbardziej dopracowana akcja w książce ;p

Jesli chodzi o mnie to nie rozumiem jeszcze jednej podstawowej rzeczy. Skoro Edward jest Wampirem i zdołał miec z Bella dziecko to dlaczego Rosalie i Emett nie moga miec? Wiem Wiem Bells była smiertelniczka w momencie " zapłodnienia" itd Czy to moze chodzic o to ze wampir powstaje tylko i wyłącznie po ukaszeniu przez innego nie w normalny sposob? Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko ze nie czytałam jeszcze 4 cz. może tam se to wszystko wyjasni?

Jezu, dobrze, że nic nie jadłam, bo bym się porzygała. Co za temat!

ależ wnikacie tematyka pierwsza klasa haha

otóż wampirem można się stać tylko poprzez ukąszenie brrrr
jeśli się mylę proszę poprawić i dopisać własne spostrzeżenia ;)

eee amargo normalny sposób zostania wampirem to ukąszenie przez innego wampira bądź przedostanie się wampirycznego jadu do organizmu człowieka w jaki sposób? a to już inna bajka doczytasz w BD :)

czynności rozrodcze u kobiet wampirów zostają wstrzymane, natomiast u mezczyzn wampirow nie,jak przeczytasz breaking dawn dowiesz sie, wiecej nie pisze, poza tym, dobrze ze poruszylas temat tej krwi miesiecznej, tez sie nad tym zastanawialam...

już ci odpowiadam z tym okresem. w którymś wywiadzie, czy coś, stephenie mówiła, że kiedy bella ma okres edward o tym doskonale wie, ale jest na tyle gentelmenem, że o tym z nią nie rozmawia, a bella jest za nieśmiała, żeby poruszyć ten temat.
skoro edward takie zwykłę czynności robi jak np. całuje jej szyje, gdzie płynie tak dużo krwi, jest tak wyczuwalna, to myślę, że już potrafi nad tym dobrze panować.
trzeba pamiętać, że nie zabił belli, kiedy wysysał z jej krwi jad, a to jest istotne w tej sprawie.

sorry ze odniosę się w tym momencie do filmu... ale tam wyglądało tak, jakby chciał wyssać całą jej krew :D gdyby nie Carlisle... :) według mnie głupio to w filmie pokazali, jakby nie potrafił się powstrzymać, a potem ten pocałunek w szyje na balu... zupełnie nad sobą panował...

Bo właśnie tak wygląda myślenie amerykanów...;/ Chodzi mi o ten jad i szyję.Trzeba przymrużyć oko na nieścisłości.W końcu np. niektóre biblijne opowieści też nie maja sensu a ludzie w nie wierzą.Tak samo dzieci w bajki xDD Z tym okresem to macie racje xDD A co do Edzia sam powiedział , że ,,pozostał mężczyzną'', kiedy Bella pytała się czy go pociąga jako dziewczyna. Haha... więc brzmi to dwuznacznie , jakby powiedział ,,,nadal mi staje , możemy to robić''xDDD

Amargo :
Jesli chodzi o mnie to nie rozumiem jeszcze jednej podstawowej rzeczy. Skoro Edward jest Wampirem i zdołał
miec z Bella dziecko to dlaczego Rosalie i Emett nie moga miec? Wiem Wiem Bells była smiertelniczka w
momencie " zapłodnienia" itd Czy to moze chodzic o to ze wampir powstaje tylko i wyłącznie po ukaszeniu
przez innego nie w normalny sposob? Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko ze nie czytałam jeszcze 4 cz.
może tam se to wszystko wyjasni?
ale renesmee nie była wampirem!!! jej serce biło i rosła!!!!! była hubrydą = pół na pół

"Czytając ksiązke niesamowicie się r o z c z a r o w a ł a m. Akutalnie jestem w połowie 4 (!?) częsci. "

paradoks? ironia losu? skoro powieść Cię nie pociągała, jaka była przyczyna czytania dalej? nie rozumiem czegoś takiego, może tępota mi chlupie w głowie. niewykluczone. widzę, że pokusiłaś się o wyzwolone dziewczęce zaczepki. dobrze, odpowiem na Twoje pytania.

1. jak wampir, a więc istota w zasadzie martwa ciałem, może pożywać seksualnie? wampir niemal zawsze był przedstawiany w jednoznaczny sposób-przedmiot zaspokajający wyuzdane pragnienia jakiejś damy. p r z e d m i o t. powiedz mi droga istoto, jak wyjaśnisz popularność wibratorów, które wzwodów bynajmniej nie miewają (przynajmniej mnie nic o tym nie wiadomo). a erekcja pośmiertna jest możliwa i zostało to przebadane naukowo. plemniki znacznie przeżywają swojego właściciela.

2. faktycznie, tu się mogę z Tobą zgodzić. niekonsekwencja jak byk. menstruacja kobiety to dziwna pora miesiąca i chwila uroczysta dla wampira.

3. nie spodziewałabym się po tego typu autorce tworzenia genealogii wampirycznej choćby a'la Rice. jeśli korzysta się z tak wyświechtanych schematów na temat wampirów, to dodawanie ich pochodzenia wydaje się zbędne. tyle jest teorii w tym wątku, że autorka pozwoliła sobie czytelnikowi pewnie wybrać.

wniosek nieuzasadniony - pewnie po "Drakuli" Stokera też tak mówili...

można by pomysleć , że w czasie menstruacji Belli Edwardowi przyświeca myśl ,,Podano danie!!'' Ale wiecie co? On poprostu nie gustuje w krwi z rozwalającej się błony w łonie ukochanej.Bez smaku i na dodatek z taaakim aromatem , samczniejsza krew z jakiegoś figlarnego niedźwiadka....

Jesteście wszyscy ohydni ale macie racje !!!!!!!!!!!!!! Zgadzam się z wami w 100% ^^

Nie macie naprawdę innego tematu niż menstruacja Belli? Ludzie, litości!

zadajecie ciekawe pytania, a ja mam ich wiele ale zadam jedno:
1)Jeśli wampiry jedzą na polowaniach, to jak to wszystko potem wydalają?przeciesz nie mają odpowiednich organów żeby trawić, a nawet jeśli by mialy to ich serce ich nie "pompuje" więc co sie dzieje ze sporzytymi przez wampiry ludźmi lub zwierzęatmi?

Jak to spożytymi ludźmi?? Oni tylko ich krew piją!
Nie da się wszystkiego racjonalnie wytłumaczyć. Wampiry nie istnieją, są tylko legendami, a tam wszystko jest możliwe. No, jeśli już ktoś przyjmie, że na prawdę istnieją - to nikt żadnego nie złapał, żeby zbadać i sprawdzić jak to u nich wszystko funkcjonuje. Dlatego myślę, że trzeba po prostu na wszystko przymrużyć oko i nie rozkminiać się za bardzo nad tym, gdyż się do żadnych racjonalnych wniosków nie dojdzie - zawsze pozostaną jakieś niedociągnięcia.

haha dobre , myślałąś , że wampiry to kanibale i konsumują ludzi?? Zaiste..Ale kolejny obrzydliwo-flusrujący temat...Czy im są potrzebne odbyty? Wnikajmy głębiej może rozwikłamy ta nurtująca zagadkę.Według mnie: Krew , która iją wampiry rozchodzi sie po ich organizmie , trafia do komórek , żeby mogły funkcjonowac , w jakimś sensie krew jest dal nich jak powerrade dla sportowca.W końcu po tych lasach edzio i jego kompania hasali , skakali więc potzebowali paliwa.

Trudno doszukiwać się logiki u wampirów;) podstawowe pytanie: Skoro są martwi to dlaczego mówią, chodzą i generalnie "żyją"?

ShiningStar4Y- nie powstrzymam się! Twoje wyjaśnienia są jak najbradziej sensowne, a ta bezkompromisowosć mnie rozbraja ;D Zgadzam si3e z Tobą w 100%. Oby tak dalej XDDDD

Dobrze mówisz. Ta wypita krew być może krąży w ich organizmie, a ich "głód" to po prostu już brat tej krwi, bądź potrzeba świeżej. To wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Bo np. dajmy za przykład film "Wywiad z Wampirem" (myślę, że w nim było to bardzo widoczne) gdy wampir był na głodzie, był bardziej wyniszczony, słaby, brzydki. Czyli ta krew już nie 'utrzymywała przy życiu' jego martwego ciała.
No, pisane na szybko mam nadzieję, że jasno napisane.

Aj, skojarzył mi się dialog z Buffy: (:P)

Xander: Why blood? Why Dawn's blood?
Spike: Cos it's always got to be blood.
Xander: We're not discussing dinner right now.
Spike: Blood is life, lackbrain. Why do you think we eat it? It's what keeps you going. Makes you warm. Makes you hard. Makes you other than dead.
(Spike to wampir - info dla tych, którzy nie oglądali tego serialu ;))

To tak odnośnie krwi...

Świetne skojarzenie, bardzo dobrze pamiętam ten cytat i chyba on powinien odpowiadać na wszystkie pytania dotyczące głodu krwi u wampira. A co do menstruacji Belli, czy w jakiejś innej książce, czy filmie słyszeliście, żeby wampiry uganiały się za krwią z miesiączki?? Ja nie. Chyba ogólnie przyjęte zostało, że wampiry takiej krwi po prostu nie przyjmują i tyle.

A tu sie nie zgodze, bo chociazby w "Wampir Armand" Anne Rice jest o tym wzmianka. Bylo cos o tym ze Lestat znalazl sobie ukochana, czlowieka i zamiast pic krew z zyl to wlasnie pil jej krew podczas jej okresu. Przepraszam nie pamietam imienia bohaterki, ale to pamietam na pewno bo jeszcze, no coz rozbawilo to mnie i pare moich przyjaciol ^^.
Czyli krew menstruacyjna nie konieczine musi odrzucac wampira.
Jednak czepianie sie takich zmian/niedociagniec, czy jak zwal tak zwal jest w gruncie rzeczy bez sensu. Wezmy chociazby fakt ze w 99% ksiazek/filmow wampiry gina wystawione na swiatlo dzienne, czego tutaj nie ma. Co autor to doda cos swojego ^^

wampiry istnieją. poczytaj o porfirii erytropoetycznej.

bulwarowka i Katia85 dziękuję za odpowiedź. Przeczytam Breaking Down... Hmm może to jest smieszne ale cóż czasem człoweka interesuja takie rzeczy, ktore nie zostały do końca wyjaśnione. Nie ma w tym dla mnie nic śmiesznego... Menstruacja i wzwod normalna rzecz... Nie ma się czym brzydzic! Można podejśc odpowiedzialnie do tematu i tyle. Dziękuję tym , ktorzy udzielili poważnej odpowiedzi bez glupich podtekstów.

Porfiria to choroba. Nie można powiedzieć, że ludzie chorzy na nią są wampirami. Być może WYGLĄDAJĄ jak wampiry, ale przecież ich ciała nie są martwe, nie odczuwają głodu krwi. Gdyby tylko wygląd świadczył o tym, czy się jest wampirem, równie dobrze mogłabym moją dobrą koleżankę nazwać wampirem, gdyż jest strasznie blada, ma podkrążone oczy i jej dłonie są zawsze lodowate!
Wampiry istnieją. Sama w moim otoczeniu mam kilku. Ale wampiry, które wysysają z ludzi energię i się nią 'żywią'. I to jest potwierdzone. Jednak oni wyglądem się nie różnią od innych ludzi.

a nie interesuje Cię może skąd w ogóle w umyśle ludzkim pojawiło się coś takiego jak w a m p i r? w zastanawiałaś się nad genezą różnych straszydeł? formę wampirowi nadała choroba, całą mitologię dopisała dopiero wyobraźnia.
gdybyś 200 lat temu nazwała Twoja koleżankę wampirem, prawdopodobnie zostałaby nim uznana w 100%.

już spieszę z wyjaśnieniami

1. Wzwód pośmiertny jest bardzo częstym zjawiskiem, trupy, których ciała nie uległy jeszcze poważniejszemu rokładowi często stawiają w kostnicach pod płachtami tak zwane "namiociki".
2. Krew miesiączkoa Belii jest wymieszana z śluzem, co niewątpliwie czyni ją mniej atrakcyjną w konsumpcji, a poza tym zostaje wchłonięta w podpaskę, która notabene również może pachnieć, dajmy na przykład kwiatami.
3. Koło nie ma początku. Można to wytłumaczyć tymi samymi fenomenami, którymi tłumaczy się pojawienie człowieka - ewolucja, genetyka, matka natura, bóg, Bóg, Bogowie, przypadek... do wyboru do koloru.

daruj sobie buzor...
zniesmaczyłeś mi nockę...

życzę wszystkiego najgorszego w święta : )

dzięki b ;) lepsze takie życzenia, aniżeli żadne...

W "midnight sun"(zmierzch z pkt widenia Edwarda) było coś o tym wspomniane, ale dokładnie nie pamiętam. W każdym będź razie była jakaś metoda pozbycia się "tego".

Pani Meyer napisała coś ciekawego w zmierzchu według Edwarda...
gdy zjadł on kawałek pizzy pomyślał "nawet nie chce myśleć jak ja będę musiał się tego pozbyć" jakoś tak bynajmniej czyli nie musi wydalać. Wydaje mi się, iż krew wypijana przez nich zastępuje krew wyprodukowaną przez serce, czy coś w tym rodzaju. Krąży po organizmie dzięki czemu mogą funkcjonować.

dla mnie dlatego ta ksiażka jest między innymi taka interesująca bo nie wciska nam nie istotne szczególy- w dobra literatura jest dla mnie ze tak to nazwe otwarta, trzeba sobie zostawić miejsca by w luki dac własne pomysły. Mielismy juz rodowody w ksiazkach i filmach wampirów czesto sa zwiazane z Judaszem, w innych istniały od poczatku poczatkow. Tutaj ja mam inny pomysł. w zmierzchu okazane sa wapiry jako drapiezniki - a w ataku bardziej przypominajacy zwierzeta niz postacie człekoształtne. Na chwile obecna to ludzie znajduja sie na szczycie łancucha pokarmowego- zatem teza ze skoro istnieje ofiara musi istniec i drapiezca mnie zadawala. Bo w srodowisku zazwyczaj chodzi o rownowage.

A ja uważam że niepotrzebnie się czepiasz, zadając takie pytania.. Przecież to jest książka sf a nie dokumentalna albo oparta na faktach.. Więc bez sensu jest zadawać pytania tego typu. Bo czy to ważne jak on wytrzymuje jak Bella ma okres?? Rany, skoro wytrzymuje to wytrzymuje.. Nie ma po co się zastanaiwiać o tym.. Mam nadzieję że Cię nie obraziłam. Pozdro!!

Jeśli chodzi o zapłodnienie, to Steph dokładnie wszystko tu wyjaśniła.

Pyt. Wampiry a ciąża; kiedy przyszedł ci na myśl ten pomysł? I jak to działa?

Odp. Pierwsze ziarno zostało zasiane (gra słów niezamierzona), kiedy prowadziłam poszukiwania Belli w internecie, w rozdziale siódmym Zmierzchu. Bella czytała wtedy wiele różnych legend o wampirach: o Danagu, Estrie, Upiorze. W powieści wspomniałam tylko o kilku z wielu legend, które przeczytałam. Jedną z tych, o których nie wspomniałam, był wstęp do Incubusa;. Unikalną cechą, która pojawiała się w tej legendzie było to, że incubus mógł zostać ojcem. Hmmm, pomyślałam, i odłożyłam istotę tej sprawy na później. Kiedy zdecydowałam napisać pierwszy sequel do Zmierzchu (Forever Dawn), wiedziałam od początku, że będzie tam coś w związku z dzieckiem-mieszańcem.
Kiedy mój wydawca i ja zdecydowaliśmy wrócić do pomysłu i naprawdę rozwinąć ostatni rok szkoły Belli, robiłam to ze świadomością, że to wszystko zakończy się wydarzeniami w Breaking Dawn. Wszystko, co pisałam, było skierowane w tamtą stronę.
Zawsze byłam bardzo ostrożna, kiedy odpowiadałam na pytanie: 'Czy wampiry mogą mieć dzieci?', ponieważ nie chciałam wtedy powiedzieć czegoś niezgodnego z prawdą, ale i nie chciałam czynić przyszłości super-oczywistą. W odpowiedziach skupiłam się na żeńskiej części - wampirach-kobietach; one nie mogą mieć dzieci, ponieważ ich ciała nie przechodzą zmian w żadnym aspekcie. Nie mają one cykli miesięcznych, a ich ciała nie są w stanie rozszerzać się, aby zapewnić warunki dla dziecka. Z rozmysłem wykręcałam się od odpowiedzi na pytanie 'A czy wampiry-mężczyźni mogą mieć dzieci z ludzkimi kobietami?', aby zachować choć odrobinę niespodzianki w ostatniej książce. Wiele razy chciano wyciągnąć ode mnie oświadczenia na ten temat, ale ja oczywiście nigdy nie udzieliłam takich komentarzy.
A teraz w związku z pytaniem 'Jak to jest możliwe?'. Po pierwsze, oczywiście, że to nie jest możliwe. Żadna z tych historii nie jest możliwa. To tylko powieść fantasy, z postaciami, które nie istnieją. Ale, pomijając, że to tylko fantasy, oto jak to działa:
Wampiry są fizycznie dość podobne do swoich ludzkich oryginałów, tak, aby bez problemu udawać ludzi, oczywiście w pewnych okolicznościach (jak pochmurne dni).Istnieje wiele podstawowych różnic. Wydaje się, że ich skóra jest bardzo podobna do naszej, chociaż wyjątkowo jasna. Skóra odgrywa podobną rolę - chronienia ciała. Jednak komórki, które budują ich skórę, nie są tak giętkie jak nasze. Są twarde i błyszczące niczym kryształ. Płyn podobny do jadu w ich ustach działa nawilżająco na komórki, co czyni ruchy możliwymi (uwaga: ten płyn jest bardzo łatwopalny). Inny płyn, również podobny do jadu zwilża ich oczy, dlatego więc mogą się one z łatwością poruszać w oczodołach. (Niemniej jednak, nie produkują oni łez. Łzy pełnią rolę ochrony przed uszkodzeniami, a nic nie jest w stanie zniszczyć oka wampira). Jad-nawilżacz w oczach i na skórze nie może skrzywdzić człowieka w ten sposób, jak jad-ślina. Podobnie, w całym ciele wampira występuje wiele wersji płynów, bazowanych na jadzie, które pełnią podobne funkcje jak płyny, które aktualnie zastępują. I chociaż nie ma takiego odpowiednika jadu, który działałby dokładnie tak, jak krew, wiele funkcji krwi jest z powodzeniem zastępowanych. Także system nerwowy działa w inny, ale za to bardziej natężony sposób. Niektóre reakcje mimowolne, jak oddychanie, są kontynuowane (w tym specyficznym przypadku, wampiry raczej wykorzystują zapachy w powietrzu w inny sposób niż my, nie potrzebują przecież tlenu). Inne nieświadome czynności, jak mruganie, nie istnieją, ponieważ nie ma takiej konieczności. Normalne reakcje na pobudzenie cały czas występują u wampirów, wywołane są przez swego rodzaju płyny (pochodne jadu), które oddziaływają na tkanki w podobny sposób jak dopływ krwi. Tak jak ze skórą wampirów - która wygląda podobnie jak ludzka i pełni tą samą funkcję - płyny blisko związane z męskim nasieniem istnieją w wampirów płci męskiej; niosą one także informację genetyczną i są zdolne połączyć się z komórką jajową. To nie był powszechnie znany fakt w świecie wampirów przed pojawieniem się Nessie, ponieważ to jest prawie niemożliwe dla wampira, aby być tak blisko człowieka i nie zabić go.
Nie wdawałam się w takie szczegóły podczas podpisywania książek, ponieważ to jest zbyt długa i skomplikowana przemowa. No i jest to dość trudne, być dobrze zrozumianym z tymi wszystkimi wrzaskami dookoła. Ale głównie czekałam z tym, aby to opisać, ponieważ miewam niedojrzały, podobny do Homera Simsona nawyk - chichotanie, kiedy mówię publicznie słowa takie jak 'nasienie'. ( )

Co do pyt. 2. Smeyer powtarzała wiele razy, że miesiączka to krew obumarła, porównała to nawet do zepsutego serka. ;)

Pyt. 3. Edward w książce powiedział coś w tym rodzaju, że tak jak ewoluowali ludzie, tak samo było z wampirami. I nie wiem czy się mylę, ale gdzieś na początku byli Volturi, jednakże nie jestem pewna.

O rany, ale ohyda.

O ja pierdziu...;|

Słuchajcie !
Przecież to tylko książka !
To jest głuuupie !
Tak samo ja mogę sobie wymyślić że na świecie jest dajmy na to:
Hmmmm... ?

Ufo pochodzące z planety X-ters.

I co napiszę książkę, że się rozmnożyli bo jakiś meteoryt walną w ziemię i wessała wszystkie plemniki i zawiozła je na planetę X-ters oi tam ufo się zapłodniło !
Ludzie dajcie spokój !
Jeszcze raz powtarzam : to wytwór wyobraźni !
Ja oczywiście chciałabym, żeby istniał tak Edward, ale bez przesady.
Nie ma wampirów !

Kin:*

Haha jaki temat xD Chociaż tak szczerze to sie kiedyś sama nad tym zastanawiałam ;] Ale widzę tu już wszystko zostało wyjaśnione:D

Hmm a ja sie wlasnie zastanawiam (czy na filmie ktory mozna sciagnac z neta zostlay poucinane jakies obrazy sceN?? http://robert-pattinson.net/photos/displayimage.php?album=20&pos=109 ( ja tego nie widzialam) i mam wrazenie jakby scena pocalunku w pokoju Bell tez byla ucieta. )
czy na przedpremierowych pokazach tez tak bylo ?

no bez komentarza.

Nie wiem czy zrozumiałam, ale jeśli jesteśmy przy scenach, to ja chcę się też coś spytać xD
Czy mi się przysnęło, oko zamknęło, czy w filmie (z pewnością z pokazów przedpremierowych) zabrakło sceny (która była w trailerze) w której Emmet mówi "This is wrong, Edward. She's not one of us". Tak mi się to wbiło w ucho, a w filmie tego chyba nie było...

w kinie scena pocalunku byla cala, bylo pokazane jak edwarda odrzucilo(nie chodzi o obrzydzenie),natomiast na kompie mam wersje gdzie tej sceny nie ma, wogole slyszalam ze pokazy przedpremierowe byly skrocone, jestem bardzo ciekawa ze chyba pojde na premiere zobaczyc czy rzeczywiscie bedzie wiecej scen