Sandra od dziecka zafascynowana była śmiercią. Razem z przyjaciółką urządzały pogrzeby wszystkim martwym zwierzętom, jakie znalazły. Jednak nocą Sandra wracała, aby "wyprawic im porządny pogrzeb", ktory polegał na odtańczeniu tańca rytualnego. Po latach Sandra, juz jako studentka, pracuje w domu pogrzebowym i uczy sie balsamowania zwłok. Obsesja śmierci nie opuściła jej - wręcz przeciwnie - jest silniejsza niż kiedykolwiek. Dziewczyna czuje potrzebe fizycznego kontaktu z umarłymi. W końcu "przekaracza granicę". W tym czasie poznaje chłopaka Maxa. Snadra powierza mu swój sekret. Max jest nią zafascynowany. mówi: "Nigdy nie spotkałem kogoś takiego jak ty, jesteś inna(...)jesteś pociągająca, złożona, skomplikowana"I własnie ta inność pociaga go tak bardzo, że jest w stanie poświęcić dla niej wszystko. Zakochuje się w niej. Jednak Sandra nie potrafi zerwać ze swoim dotychczasowym życiem i nie potrafi udawać kogoś, kim nie jest. Max usilnie stara się ją zrozumieć i robi wszystko, aby być dla niej najważniejszą osobą. Bezskutecznie. W końcu pozostaje mu już tylko jedno.Wspaniałe kino artystyczne, polecam.