W długich wyglądała tak słodko. W krótkich jej nie pasuje zupełnie. Szkoda bo film dużo na tym traci. Zresztą to nie jest kino wysokich lotów i oglądam serie ze względu na uroczą Shailene Woodley :)
metamorfoza zewnętrzna i co za tym idzie wewnętrzna. Musiała się zradykalizować aby poprowadzić walkę. Stąd zmiana wizerunku. Często człowiek zmienia swój wizerunek zewnętrzny w momentach przełomowych swojego życia. To taki dodatkowy bodziec...
A z przedmówcą zgadzam się. Film jest sympatyczny ze względu na postaci tam występujące. I dziewczyna, i chłopak i nawet Winslet są - każdy na swój sposób - uroczy. :)
Co chcesz,fajna jest w krótkich włosach.Podoba mi się i w długich i w krótkich,ale to rzecz gustu.