3 część dla mnie najlepsza ze wszystkich...
Weto. Seria zaczynała jako świąteczny romansik, potem przeszła w coś, gdzie nikt już nie udaje, że chodzi o coś więcej, niż tylko o zabawę Vanessy na planie. Także 1 > 3 > długo nic > 2.
Zdecydownie trójka jest najbardziej emocjonalna ze wszystkich.