Niespotykana rozbieżność istnieje w ocenie tego filmu między użytkownikami Filmwebu i IMDB. Tam Zakochany bez pamięci zajmuje 61 miejsce na liście najlepszych filmów wszech czasów. Zastanawiam się, z czego to wynika...
http://www.imdb.com/title/tt0338013/
Wydaje mi się że z małej popularności filmu w naszym kraju. Filmweb jest tylko polski, a IMDb nie.
Tam jest w końcu 241,988 ocen a tutaj tylko 36,134. Ilość ocen też decyduje o rankingu.
popularność nie ma tu nic do rzeczy, ponieważ nawet z liczbą 36,134 głosów film jaknajbardziej może się znajdować w TOP100, tyle że musi dostawać dobre oceny - i właśnie w tym jest problem.
Z czego to wynika? Z braku finezji, wrażliwości i dobrego gustu u polskiego widza.
Wydaje mi się, że problem leży w tym, że film obejrzało i oceniło wiele osób które spodziewało się po nim czegoś zupełnie innego i gustuje w innych gatunkach ;-) Złożyło się na to tłumaczenie tytułu (mi tam się podoba, ale faktycznie może sugerować konkretny gatunek filmowy), stereotypowe myślenie o aktorach- zwłaszcza Jimie C., oraz szerokie promowanie filmu jako komedii romantycznej.
Moja ocena może jest troszkę zawyżona, ale to mój ulubiony film o miłości :-)
To sądząc po rozbieżnościach w ocenach przy prawie wszystkich filmach, żadnego filmu nie obejrzały osoby będące targetem prezentowanego przez niego gatunku
to przez źle przetłumaczony tytuł który sugeruje że jest to komedia romantyczna.
a nie jest.
Trochę się niestety muszę zgodzić z tym stwierdzeniem. Jak powiem komuś: obejrzyj "Eternal Sunshine of the Spotless Mind", to wzbudza zaciekawienie, a jak powiem "Zakochanego bez pamięci" i to z Jimem, to masakra - po spojrzeniach widzę, że nie obejrzą... Mówię oczywiście o tych dalszych znajomych, a nie przyjaciołach.
jak dla mnie ten film jest genialny i zasługuje na takie miejsce, a nawet wyższe :) Amerykanie widocznie mają lepszy gust
Na imdb są ludzi z całego świata i to jest wspaniałe. Nie tylko amerykanie, np. Rozstanie jest komentowane przez ludzi z Iranu, Kazachstanu i innych miejsc całego świata. Kroniki portowe przez ludzi, którzy tam naprawdę żyją lub żyli. To jest ta różnica. Filmweb jest tylko dla nas, Polaków i zamknięci w naszym świecie (oczywiście uogólniając, bo jak widać są ludzie, którzy też na imdb zaglądają :) zupełnie inaczej oceniamy filmy i to się czuje w komentarzach.