film

Za kilka dolarów więcej

Per qualche dollaro in più
1965

2h 12m
8,1 55 tys. ocen
8,1 10 1 55267
8,3 29 krytyków
Dwóch rewolwerowców poluje na tego samego bandytę, za którego głowę wyznaczono wysoką nagrodę. Zobacz pełny opis
Western
Najlepsze filmy #125
Top 1965 roku #1
Za kilka dolarów więcej

reżyseria Sergio Leone

scenariusz Sergio Leone, Sergio Donati

produkcja Hiszpania, Włochy, RFN

premiera

nagrody Film otrzymał 3 nominacje

Kiedy dwaj rywalizujący ze sobą łowcy nagród (nagrodzony Oscarem Clint Eastwood oraz Lee Van Cleef) orientują się, że ścigają tego samego bandytę, łączą siły w nadziei doprowadzenia go przed oblicze sprawiedliwości. Jednak wraz z rozwojem akcji, sprawy coraz bardziej się komplikują. Zobacz mocną, drugą część sagi Sergia Leone, w której Eastwood wciela się w osławionego „Człowieka bez imienia”.

premiera 18 grudnia 1965 (Światowa)

boxoffice $15 000 000 w USA

budżet $750 000

na podstawie Luciano Vincenzoni (dialogi)

studio Constantin Film Produktion (koprodukcja) (przedstawia) / Arturo González Producciones Cinematográficas (koprodukcja) / Produzioni Europee Associati (PEA) (koprodukcja)

tytuł oryg. Per qualche dollaro in più

inne tytuły For a Few Dollars More Międzynarodowy
For a Few Dollars More USA
For a Few Dollars More Wielka Brytania
A Few Dollars More Filipiny
For a Few Dollars More Irlandia
więcej

Do roli pułkownika Mortimera reżyser rozważał również Roberta Ryana (Leone spodobał się występ Ryana w filmie "Naga ostroga").
Pierwotnie reżyser w roli płk. Mortimera chciał obsadzić Henry'ego Fondę, jednak aktor odrzucił tę propozycję. Następnie Leone zwrócił się do Charlesa Bronsona, lecz ten również nie był zainteresowany. Gdy pomysł z zaangażowaniem Lee Marvina także upadł, reżyser zdecydował się na Lee Van Cleefa.
Henry Silva był kandydatem do roli Juana Wilda.
Lata 60. są uznawane przez wielu jako najważniejsze lata w historii kina. To oczywiście kwestia podejścia do sprawy i punktu widzenia. Bez wątpienia jednak prawdą jest, że Sergio Leone, tworząc dolarową trylogię w tych latach, całkowicie odmienił pojęcie na temat filmów o dzikim zachodzie. Przez krytyków i fanów gatunku z początku wykpiwany i niejako nieuznawany za twórcę westernowego. Po latach widać, że Leone swoimi filmami postawił kamień milowy w światowym kinie, a obok jego trylogii nie można przejść obojętnie. więcej
Dawno, dawno temu w Ameryce szeryf przypinał złotą gwiazdę, wychodził na spotkanie z bandytami, zaprowadzał porządek w mieście, po czym odjeżdżał na białym koniu w tle zachodzącego słońca. Tak było, do czasu aż na jego drodze stanął Sergio Leone. Po co? - spytacie. Odpowiedź jest prosta - Dla paru dolarów więcej. Leone dla westernu stał... więcej
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Najlepsza scena

ocenił(a) film na 10

Najlepsza scena to ta w której Mortimer stoi bezbronny przed Indio, ale pojawia się uzbrojony Clint i pozwala na uczciwy pojedynek.I ten nieśmiertelny tekst: ,,Kiedy pozytywka umilknie sięgnij po broń.Spróbuj mnie zabić pułkowniku..."

Ennio Morricone stworzył coś wspaniałego, poczynając od melodyjki z zegarka, a na głównym motywie kończąc. Nigdy nie słyszałem muzyki, która tak doskonale wpasowywałaby się w klimat filmu. Gdy tylko ją usłyszałem, od razu miałem ciarki na plecach.

No a muzyka Ennio Morricone to jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych EVER! Nieprzewidywalna fabuła, napięcie cały czas, a Lee Van Cleef czy Gian Maria Volontè doskonale uzupełniali się z Clintem. Prawdziwe filmowe arcydzieło!

Znakomity

ocenił(a) film na 10

Mimo iż film ma ponad 40 lat, do dziś robi wrażenie. Leone był mistrzem reżyserii, potrafił zrobić z gatunku stworzonego przez Amerykanów swój własny podgatunek, czyli spaghetti-western (spaghetti, gdyż był Włochem;). A w tym podgatunku nie było podziału jak w klasycznym westernie; nie było jednoznacznie złych i...

.