Aż tak trudno zrozumieć, że dajmon/a to dusza dziecka? Wytnij sobie duszę, zostaw samo ciało i zobaczymy czy nie będziesz żywym zombie

No dobra to wiem, alepo co oni im je odcinali.

no np. po to by mieć posłuszną armię? Małe zombie wykorzystać można bardzo łatwo.

A poza tym był to jakiś eksperyment... taki trochę paramedyczny, tak samo jak Megele rozdzielał bliźniaki syjamskie, tak oni rozdzielali ciało i duszę. Tak ot, by się dowiedzieć.

Nie. Chodzi o Pył. Jest rzeczą złą według Magistratury, to coś, przez co człowiek grzeszy. Odcinając dajmona Pył nie dociera do człowieka. Na początku Asriel przedstawił to na fotografii. Kiedy odetnie się dajmona dziecko stanie się posłuszne Magistraturze, do czego oni dążą. Dlaczego dzieci? Dopiero ukształtowane dajmony dorosłych zaczynają przekazywać Pył, te, które nie mają stałej formy są czyste i nie przyciągają Pyłu.
Polecam książkę. W filmie jest to jako tako przedstawione, ale przerost formy nad treścią i po prostu tego nie widać. Poza tym ucinają zakończenie, gdzie Asriel wyjaśnia istotę Pyłu na podstawie Księgi Rodzaju.

Ok. Dzięki bo na początku tgeo nie zrozumiałam

Proszę bardzo. Film jest strasznie niedokładny i gdyby nie książki pewnie sama długo bym się nad tym zastanawiała.

Ja mam zamiar przeczytać, nie byłam pewna, ale skoro mówisz że w książce jest wyjaśnione to na pewno ją przeczytam

gorąco polecam. jedna z najlepszych powieści mojego dzieciństwa :)

zgadzam się. czytać czytać i jeszcze raz czytać

Tej końcówki to mi brakowało. I w ogóle pewnej demoniczności u Asriela. Bo tutaj, z całym szacunkiem, ale kapcia z niego zrobili. Szkoda, jedna z moich ulubionych postaci.