Jeden z gorszych filmów jakie widziałam. Pomysł wydawał mi się naprawdę niezły, oryginalny. Ale wyszło... Film jest pełen scen, podczas których odwracałam wzrok. Ujęcia oderwanych części ciała były zbędne i przywodziły na myśl prymitywną amerykańską komedię (którą w sumie ten film jest). Elementów horroru z kolei w ogóle nie ma. A gra jaką popisali się aktorzy jest zwyczajnie żałosna. Nawet osobie, która za często filmów nie ogląda, gra aktorska będzie przeszadzać.
Faktycznie dziwne, ze w filmie o piczce, ktora ma zeby widac urwane meskie czlonki, niebywale. To nie jest horror, wiec dlaczego sie go spodziewalas? To jak ogladac pornusa i czekac az na koncu stana na slubnym kobiercu... Akurat gra aktorska jak na film klasy B nie jest najgorsza, wrecz przyzwoita. To niszowe kino, a nie coś, co zobaczysz w Cinema City. Wielbicielka mainstreamowych hitów faktycznie może czuć się zawiedziona. Jak masz ochote na wykwintne danie, to udajesz sie do McDonalda? Chyba nie... Wiecej luzu, a jesli nie gustujesz w takowych "dziełach" to ich po prostu nie oglądaj, nie będziesz rozczarowana. To film raczej dla koneserów tego typu sztuki :D