PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1103}

Wstręt

Repulsion
1965
7,7 30 tys. ocen
7,7 10 1 29598
8,0 47 krytyków
Wstręt
powrót do forum filmu Wstręt

To nie moje zdanie, lecz lekarzy psychiatrów, zachwyconych głębokością ujęcia tej choroby w filmie. Jest wielce prawdopodobne, że Wstręt to także najwybitniejsze studium choroby psychicznej w w historii kina w ogóle.

Jak dla mnie najlepszą sceną z całego filmu jest ta, gdy Carol chodzi jak w transie po ulicy:

https://www.youtube.com/watch?v=7gw-tur2f3g

Zupełnie oderwana od świata, nie dostrzega wypadku samochodowego. Ludzie się zbierają patrzą co się dzieje, a nie zwraca uwagi. Nerwowa, jednostajna muzyka idealnie odzwierciedla pogrążoną w transie, nerwowo pocierającą nos Carol.

Arcydzieło bez żadnych wątpliwości. Najwybitniejszy film Romana Polańskiego, zdecydowanie lepszy od Lokatora.

Gordon Geko

Zgadzam się praktycznie w zupełności. Sceny spaceru ulicą miażdżą, perfekcyjnie zrealizowane. I jeszcze ta muzyka przewijająca się w tle... Cudo.

Gordon Geko

Mi zdecydowanie brakuje w tym filmie genezy choroby. Jakże można mówić o studium schizofrenii bez pokazania przyczyn?...

ocenił(a) film na 8
igulla666

Ale jakich przyczyn? Po prostu Carol od zawsze miała problem z głową. Dobitnie pokazuje to końcowa scena ze zdjęciem, gdy jako dziecko stoi odseparowana od reszty z dziwnym spojrzeniem. Dla mnie sprawa jest jasna.
Schizofrenia to nie nerwica czy depresja żeby miała uwarunkowanie zewnętrzne.

ocenił(a) film na 10
s_f

Zarówno depresja jak i nerwica mają również podłoże wewnętrzne, np. wrodzona nadwrażliwość.

ocenił(a) film na 10
s_f

Wręcz przeciwnie, film tylko by na tym stracił. Właśnie tajemnica choroby Carol stanowi m.in o wielkości tego dzieła. Dostajemy jedynie subtelne domysły i to jest fascynujące. A tematem filmu nie są przyczyny choroby, tylko jej objawy.

s_f

A czy nie uważasz, że na tym ostatnim ujęciu, gdzie pokazano mężczyznę po prawej i wpatrzoną w niego Carol z nienawistnym spojrzeniem, to nie była wymowa przyczyny? Sugeruje to, że ten ktoś mógł ją wykorzystywać w dzieciństwie, stąd taki wstręt do mężczyzn potęgowany jeszcze przez ich zachowanie, które obserwuje w dorosłym życiu.

ocenił(a) film na 8
iwonka_sl

Nie tak to zapamiętałem. Według mnie ona patrzyła zupełnie w nic. Zaraz poszukam tego zdjęcia żeby zweryfikować.

ocenił(a) film na 8
s_f

Nie widzę nigdzie zdjęcia w wysokiej rozdzielczości ale skoro głowę ma zwróconą idealnie w stronę mężczyzny to dlaczego same oczy ma zwrócone maksymalnie w lewo? Jej spojrzenie idzie raczej w krzaki za mężczyzną.

s_f

Też sądzę, że patrzy poza kadr. Nizej wątek dyskusji o spojrzeniu Carol:
http://www.filmweb.pl/film/Wstr%C4%99t-1965-1103/discussion/czym+spowodowany+jes t+wstr%C4%99t,543562

ocenił(a) film na 8
s_f

Bueno : )

ocenił(a) film na 10
igulla666

Wręcz przeciwnie, film tylko by na tym stracił. Właśnie tajemnica choroby Carol stanowi m.in o wielkości tego dzieła. Dostajemy jedynie subtelne domysły i to jest fascynujące. A tematem filmu nie są przyczyny choroby, tylko jej objawy.

Gordon Geko

Może, według mnie jednak byłoby ciekawiej w takim wypadku :)

ocenił(a) film na 10
Gordon Geko

zgadzam się, pozostawienie genezy choroby domysłom odbiorców to najlepsze, co mogli zrobić

igulla666

Nie ma czegoś takiego jak przyczyny schizofrenii. Ludzie się z tym rodzą. Przynajmniej na razie medycyna tak twierdzi. Zatem tym bardziej jest to dzieło wybitne z uwagi na fakt, że nakręcone tyle lat temu, kiedy wiedza o chorobach psychicznych była jeszcze mniejsza.

ocenił(a) film na 10
iwonka_sl

Tak swoją drogą, podobno Polański wziął wszystkie pomysły na pokazanie objawów Carol z wyobraźni i był bardzo speszony, kiedy psychiatrzy spytali go, skąd miał tak szczegółową wiedzę o schizofrenii.:D

ocenił(a) film na 8
littlelotte52996

Szczegółową wiedzę o schizofrenii . Sorka ale większych głupot nie słyszałem . Jest miliony rodzai schizofrenii w zależności od człowieka. teraz 50 lat po premierze tego filmu tak nie wolno nigdy powiedzieć.

ocenił(a) film na 8
iwonka_sl

Z tego, co wiem, to jest coś takiego, jak przyczyna schizofrenii... A właściwie są grupy przyczyn, wciąż badane przez psychiatrów: psychologiczne, genetyczne, emocjonalne... Pisze o nich m. in. Kępiński. Nie każdy schizofrenik rodzi się ze schizofrenią, rodzić się można ze skłonnościami do schizofrenii, nie każdy ma schizofrenię dziecięcą, a i nie każdy przejawia w dzieciństwie czy młodości dziwne zachowania ( które mogą zwiastować schizofrenię, ale nie muszą i na samej ich podstawie jeszcze nie da się stwierdzić żadnej konkretnej choroby). Czasem schizofrenia przychodzi nagle, przez nikogo nie spodziewana. Carol, co wynika ze zdjęcia na końcu filmu, przejawiała takie zachowania. Ale zgadzam się z tym, że w filmie o tych przyczynach nie powinno być mowy. Wyszedł by kiepski thriller w stylu: jest taka, bo kiedyś ktoś ją skrzywdził i teraz się mści... A nie o to chodziło. I na mnie scena spaceru zrobiła wielkie wrażenie. Podobnie świetna scena była też podczas rozmowy z koleżanką o kinie.

ocenił(a) film na 10
Gordon Geko

Na Metacritic film otrzymał średnią ocenę od krytyków 91/100. Nie wiem jak oni liczą, bo jest 8 recenzji, a średnia ważona wynosi 93,75 a nie 91, bo
100*6/8 + 80/8 + 70/8 = 93,75 (6 recenzji po 100 i jedna po 80 i 70).

Najniższa ocena to 70 i to wystawiona przez gościa, który ocenił gniot jakim jest Reqiem for a dream także na 70. A więc wg niego to g.. o jest tak samo dobre jak Wstręt. Durnia możemy wyeliminować, więc dostajemy średnią ważoną 97:
100*6/7 + 80/7 = 97,14

Czyli w przybliżeniu krytyka światowa oceniła film jako arcydzieło.

ocenił(a) film na 10
Gordon Geko

http://www.metacritic.com/movie/repulsion-re-release/critic-reviews

ocenił(a) film na 6
Gordon Geko

oceanami metacritica by się sugerował, za mało tam pod filmami jest recenzji, wiec średnie mogą być często zakłamane. Co to jest 8 recenzji? Nic

ocenił(a) film na 10
ApolloCreed_

Na rottenie ocena jest bardzo podobna, bo wynosi 8,8/10 obliczona na podstawie 56 recenzji. Jednak wielu tamtejszych krytyków trudno uznać za światowych, więc paru idiotów trzeba byłoby też odjąć, więc ocena jest praktycznie taka sama:

http://www.rottentomatoes.com/m/repulsion/

Gordon Geko

Gordon, ale czy naprawdę 8 recenzji, 8 osób z 6 mld ludzi na Ziemi jest dla Ciebie wyznacznikiem czy dany film jest arcydziełem czy nie? Film wg mnie jest wybitny, ale też umówmy się, że jednak każda osoba każdy film, obraz, piosenkę etc. może odebrać na swój własny indywidualny sposób i każdy ma prawo do swojej oceny filmu. Nie oznacza to ani, że osoba oceniająca film niżej niż Ty jest mniej inteligentna, ale że po prostu inaczej go odczuwa, także m.in. ze względu na swoje dotychczasowe doświadczenia z kinem, poziom wrażliwości, dośwaidczenie życiowe, przeczytane książki itp.

ocenił(a) film na 10
iwonka_sl

Doświadczenie nie ma nic wspólnego z oceną kina. Chyba że mówisz o doświadczeniu w oglądaniu filmów. Tyle że to chodzi raczej o poziom świadomości. Im wyższy poziom świadomości, tym bardziej podobne są oceny danego filmu - zarówno pod względem emocjonalnym jak i intelektualnym, gdyż można mieć wyższą świadomość emocjonalną i intelektualną. Zatem istnieje pewna umowna ocena obiektywna. Nie mów mi o 6 mld ludzi, bo 80-90% to motłoch, który w kinie widzi tylko i wyłącznie rozrywkę,a wszystko inne to "NUDA". Krytycy nie są doskonałą miarą obiektywności oceny, ale są niestety jakimś takim wyznacznikiem, mimo wszystko.

ocenił(a) film na 8
Gordon Geko

Jak można Reqiem for a dream nazwać gniotem. Chyba nie masz pojęcia co zostało tam przedstawione. Twoja wiedza o filmach opiera się na Polańskim który nawet jak tutaj słusznie ktoś napisał nie zagłębiał się medycznie w chorobę podczas kręcenia filmu. Obawiam się chłopcze , że błądzisz....

ocenił(a) film na 10
hessus86

Chłopcze a kto powiedział, że Polański nie wiedział o czym kręci film? To że nie zagłębiał się, nie znaczy, że nie znał objawów osób chorych na tę chorobę. Requiem to oczywisty gniot, każdy inteligentny widz to rozumie. Po prostu, nie grzeszysz inteligencją.

ocenił(a) film na 8
Gordon Geko

Panie Pacino :D niech pan przyjmie do wiadomości , że to nie schizofrenia chyba , ze ma ją pan lub chore ego .
Prezentuję pan swoją postawą jak i bohaterka filmu paranoję xd Macie dużo wspólnego. I niech pan nie histeryzuje w odpowiedzi jak dziewczynka.

ocenił(a) film na 10
Gordon Geko

"Doktor Blake chciał sie dowiedzieć, jak przeprowadziliśmy z Gerardem Brachem badania nad schizofrenią i skąd tyle o niej wiemy. Powiedział nam, że Carol jest precyzyjnym od strony klinicznej studium schizofrenii paranoidalnej. Zrobiło mi się głupio, kiedy musiałem przyznać, że inspirację stanowiła po prostu nasza wyobraźnia." Cytat z Polańskiego :).

ocenił(a) film na 8
Gordon Geko

Hmm . Film przedstawia jakąś psychozę czy paranoję . Schizofrenia jest troszeczkę inna. Ludzie rozmawiają z głosami , słyszą głosy. Coś się panu pomyliło. Sam będąc pacjentem wielokrotnym w placówkach odwykowych napatrzyłem się dziesiątki razy na schizofreników . Jesteś w strasznym błędzie.

ocenił(a) film na 10
hessus86

Poczytaj pan trochę o schizofrenii paranoidalnej, bo bzdety sam pan piszesz.

ocenił(a) film na 7
Gordon Geko

No właśnie , poczytaj ...i co Ci da to poczytanie? Będziesz mądrym teoretykiem tak jak wszyscy mądrzy psychiatrzy, którzy swoją wiedzę czerpią z mądrej literatury i owywiadu z pacjentem.Zapytaj który z nich przeszedł przez schizofrenię czy nerwicę
lękową z epizodami depresji?Żeby coś na ten temat mądrego powiedzieć trzeba
samemu przejść przez takie piekło czego nikomu nie życzę.I nie pieprz, że Regiuem
jest gniotem bo to nie wypada.Wstręt jest dobrym filmem ale na tle nowych produkcji i z racji tego , że mamy 2013 rok, mocno się zdewaluował.

Bokciu

Ho ho ho, a jakież to nowe produkcje obniżyły nam wartość tego wybitnego filmu? Prosiłbym o wskazanie tych z 2013 roku jeśli łaska :) Poza tym radzę się zapoznać z zagadnieniem historii kina i ogółem chronologii jako takiej. Chyba, że piszesz o dokonaniach współczesnej medycyny, co już kompletnie nie ma związku z dziełem Polańskiego i z tym w jaki sposób je oceniać.

ocenił(a) film na 7
adeck92

Moja mowa dotyczyła tu głównie samej schizofreni jako takiej.Nadal nie twierdze, że film jest zły sam mam kilka ulubionych tytułów które powstały kilka dekad temu.Natomiast z bardzo starymi filmami jest tak jak z kasetą video. Jeszcze 20 lat temu był to szczyt techniki, dzisiaj pewnie nikt by nie chciał oglądać z tego filmów.Ja większość starych filmów oceniam z perspektywy czasu i to jakimi świetnymi produkcjmi były wtedy.Podejrzewam, że gdybym miał oceniać je dzisiaj nie widząc ich nigdy wcześniej, oceny niektórych mogłyby być nieco inne.Aczkolwiek gdybym miał wybierać np.pomiędzy Avatarem a Odyseją 2001 , zdecydowanie wybieram odyseję.

Gordon Geko

tak, a film miał być horrorem w założeniu, a skoro reżyserowi wyszło finalnie cos innego niż sam chciał to dla mnie raczej nie świadczy o wspaniałości filmu