Ale Dżemik pewnie już tak:)
A tak na serio, słyszałem że ten film to same brednie. A według gustomierza 63%. Jeśli są bednie to czy przynajmniej będę mógł się z nich pośmiać?
Zobacz i wtedy oceń a nie kieruj się tym, co ktoś powiedział ;p
Ja nie zgadzam się z tym że to brednie ;)
To są okrutne brednie, szczerze powiedziawszy nigdy nie widziałem bardziej kłamliwego dokumentu, no chyba, że Cannibal Holocaust to dokument :D
Przeczytaj moje komentarze niżej. Niestety obawiam się, że nie posiadasz wiedzy z zakresu fizykochemii a swoją wiedzę czerpiesz z serwisów związanych z bioenergoterapią. Mylą się w tak wielu kwestiach, że prawdopodobnie w filmie nie ma ani trochę prawdy. Zostałaś przez nich oszukana.
Możesz się nie zgadzać, ale ten film to SĄ brednie, jakich mało.
No ale twoje życie i twój wybór, jeśli chcesz nadal umysłem tkwić w średniowieczu...
Nie chce mi sie wierzyć, że Karina_Reclik na poważnie oceniła ten film na 9 XDDD
Przecież w tym filmie, co drugie zdanie to absolutna bzdura.
Jak by Bralczyk zobaczył, że promujesz ten debilny pseudonaukowy filmik, to z pewnością by się pogniewał.
Nowe spojrzenie? Obejrzałem to, to jakaś masakra. Film dla debili bez szkoły:/
Pierwsza bzdura pada w pierwszej minucie, 11 sekundzie: woda jest tylko na ziemi jako jedynej we wszechświecie buhahaha :D
Najbardziej miękkim materiałem nie jest woda ale skroplony wodór.
Nie wiadomo dlaczego objętość wody zwiększa się przy zmniejszaniu temperatury? Hahaha :D Wraz z utratą energii wiązania wodorowe są coraz słabsze przez co odległość między cząsteczkami się powiększa, a cząsteczki zaczynają przybierać struktury krystalograficzne o większych rozmiarach niż kropla która jest najwydajniejszą energetycznie formą przestrzenną, w skrócie pomiędzy cząteczkami H2O pojawiają się coraz większe wolne przestrzenie.
Każda właściwość wody jest unikalna :D Po pierwsze nie jest unikalna, po drugie jest konsekwencją budowy chemicznej.
Woda jako jedyna występuje w 3 stanach skupienia :D Są substancje, które występują w większej ilości stanów skupienia, jeśli ktoś uważa, że są tylko 3 stany skupienia to znaczy, że jest na poziomie gimnazjum.
Nie wiem natomiast co mają namyśli mówiąc, że woda jest "najsilniejszym" rozpuszczalnikiem. To czy coś jest dobrym rozpuszczalnikiem zależy od polarności rozpuszczalnika, są substancje które za ch*** się nie rozpuszczą w wodzie ale już np w benzenie bez najmniejszych problemów. Podobne rozpuszcza się w podobnym...
Nie tylko woda pnie się w kapilarach, to kwestia adhezji, kohezji i napięcia powierzchniowego.
Hahaha rusek mówi, że o wodzie nie wiemy prawie nic :D Otóż mało co jest tak szczegółowo przebadane jak woda...
Hahaha pili wodę o składzie H2O i otruli się przez to, że ona ma pamięć :D Pseudonauka. Powinni zbadać powietrze w tamtej komorze. Woda zapamiętuje wszystko dobre:D A więc pijmy wodę której atomy mają ponad 13 mld lat i które były wypite, wyszczane, wysrane, wyparowane itd. niezliczoną ilość razy, ale nadal to wszystko pamięta:)
Picie wody z srebnych naczyń jest lecznicze? Srebro rozpuszcza się w wodzie? Teoretycznie nie, praktycznie nawet szklanka rozpuszcza się w wodzie. Najlepszy antybiotyk? Nie ma czegoś takiego.
Struktura wody jest znacznie ważniejsza niż jej skład chemiczny? Proponuje temu panu pić wodę o najwspanialszej strukturze (cokolwiek by to miało znaczyć) z zupełnie nie istotnym składnikiem KCN:)
W każdej komórce pamięci wody znajduje się 440000 pól informacyjnych:D Gdyby był chociaż cień szansy, że tak jest naprawdę większość badań związanych z zapisem danych, miniaturyzacją, skupionych by było na wodzie. Tak dokłądnie wyliczyli 440 tys, ale ile "komórek pamięci wody" znajduje się w wodzie? 1 na cząsteczkę? To by dawało 4,4*10^28 pól informacyjnych, a ile informacji jest w jednym "polu informacyjnym"??? Ale każde z nich odpowiada za swoją część oddziaływań ze środowiskiem :D Takie oddziaływania albo nie istnieją, albo są "magiczne" albo są takie jak relacje naszych hipotetycznych dusz (mam na myśli, że każdy chciałby żeby istniały a nikt nie umie ich istnienia dowieść).
Trwałość struktur potwierdziła hipotezę? Jak może potwierdzić hipotezę coś co jest hipotezą uważaną za pseudonaukową hipotezę? Incepcja?
Haha dobry kapitan :D Dalej próbują udowodnić, że za pomocą wiary i myśli można odsalać wodę?
Dalej Jezus zmieniający wodę w wino :D
Ludzka obecność i emocje wpływają na wodę:D Tutaj się przypominają eksperymenty w których w 2 pojemniczkach umieszcza się to samo, po czym przez długi okres czasu o 1 intensywnie myśli się pozytywnie a o 2 negatywnie. I jeśli nam wychodzi, że w tym 1 się nie psuje to oznacza, że próbowaliśmy robić ściemę albo, że mikroorganizmy (głównie pleśń) nie dostały się (sterylność, albo mało prawdopodobne zdarzenie [nawet mniej prawdopodobne zdarzenia się trafiają!]) .
Miłość zwiększa energię wody i stabilizuje ją :D To w końcu zwiększa czy stabilizuje :D? Ach już widzę te wspaniałe elektrownie oparte na miłości. Jakby to było prawdą to woda w okolicach takich osobistości jak Sasha powinna wręcz parować od tej miłości:)
Wody o zmienionej strukturze potrzeba mniej? Chyba panowie "naukowcy" nie słyszeli o stechiometrii. Ciekawe jak oni zmieniają tą strukturę, nad każdą kroplą wody myślą pozytywnie? Ile baniaków naraz człowiek naraz może zmieniać? Ile taka zmiana zajmuje czasu?
"Dawniej ludzie osiedlali się tylko w pobliżu naturalnych źródeł wody". "Na każdym zakręcie struktura się rozpada". A jakoś żyjemy coraz dłużej (to głównie zasługa mniejszej powszechności niedoborów, jedzenia mniejszej ilości zepsutego jedzenia - co jest tożsame z spożywaniem mniejszych ilości mikotoksyn).
"Niewitalizowana woda jest zgniła" :D Pobiera energię od ludzi :D Wkrótce zrobią następce Morderczej opony, z jeszcze bardziej krwiożerczą wodą w roli głównej:) Będą pokazywać jak przez 2 godziny płynie rurami, wyciągając z biednych ludzi energię, a niektórych nawet potopi!
Zanieczyszczamy wodę duchowo:P Ciekawe ile ofiar rocznie... "Kiedy woda trafia do naszego organizmu jest praktycznie martwa" Hahaha :D
"Tak jak w glinie znajdują się wszystkie nie stworzone rzeźby" Dobra to mówi klecha, ale i tak ch***** porównanie:)
"Każde stworzenie od bakterii do ssaków osiągało swoją doskonałość" Jakby te wszystkie stworzenia były doskonałe to przetrwałyby do dziś. A co z mutantami, niedorozwiniętymi, wadliwymi jednostkami? One też są doskonałe?
"Nauka pewnie nigdy nie pozna procesu stworzenia Adama: :DDDD
Dobra dalej wymiękłem, trochę się pośmiałem ale to przestało być już śmieszne:) Daję zasłużoną jedyneczkę:) Film powinien być oznakowany nie jako dokumentalny ale jako bajka, baśń, nie wiem jak nazwać to badziewie:)
Wniosek z tego filmu jest taki: każda woda całej ziemi miała kontakt z gównem, zapamiętała to wszystko i "zapisała" w swojej strukturze, jesteśmy zbudowani w 70% z wody, a więc w 70% jesteśmy zapiskiem gówna. (nie żebym miał coś do gówna, bo przecież po przekształceniu przez rośliny staje się pysznym posiłkiem) A dla wierzących w bajki, jeśli komuś uda się udowodnić, że woda ma pamięć to czeka na niego góra szmalcu - aż milion dolców <zaciera łapki> <facepalm>
Twórcy inspirowali się ektoplazmą z Pogromców duchów II :)
OK, zgadzam się, że film jest w dużej mierze szarlatański. Szkoda, bo temat przeciekawy.
Ale:
1. "Nie wiadomo dlaczego objętość wody zwiększa się przy zmniejszaniu temperatury" - problemem nie jest dlaczego, bo to nauka stara się wyjaśnić. Nie zmienia to faktu, że woda - jako baaardzo nieliczna ciecz - tak robi. Zdecydowana większość innych substancji wtedy się kurczy. Ta substancja, od której zależy życie na całej naszej planecie akurat ma taką właściwość. A do tego ma największy ciężar właściwy w temp. nie 0*C, a +4*C, co jest niezmiernie istotne dla świata przyrody.
2. "Nie tylko woda pnie się w kapilarach, to kwestia adhezji, kohezji i napięcia powierzchniowego." - bla, bla, bla... Podaj napięcie powierzchniowe wody i innych substancji... Tak, rtęć ma znacznie większe. Tylko co z tego? Czy drzewa wysokie na 50 m będą piły rtęć?
3. Woda ma gigantyczne ciepło właściwe.
4. Ma duże ciepło topnienia, porównywalne mają chyba tylko niektóre metale - nie topi się zbyt szybko, topnienie śniegu jest bardziej rozłożone w czasie.
5. Jednocześnie woda całkiem nieźle paruje (a także sublimuje), ale też i nie za mocno - optymalnie :-)
Woda jest jednak unikalną substancją, po prostu - w tej jednej substancji skupiają się przedziwne właściwości.
Woda jest anormalna, a do tego ta jej anormalność służy planecie. Podaj inną substancję, która ma takie właściwości, a jeśli taką znajdziesz, to odpowiedz jaki ma ona wpływ na świat przyrody.
Szarlatański? To była jakaś masakra
1. Nie dokończyłeś, "problemem nie jest dlaczego, bo to nauka stara się wyjaśnić.", ciężko mi się również domyślić do czego zmierzasz. Ciała przy zmianie temperatury mogą zmienić swoją strukturę, końcowa postać przyjmuje najbardziej optymalną energetycznie, np kropla, kryształ, kompleks (czyli też kropla^^) (mam nadzieję, że nie będziemy wnikać w ciecze przesycone, plazmę, klastery, ciecze w stanie nadkrytycznym?). I ta forma może mieć objętość większą lub mniejszą zależnie od struktury na poziomie atomowym
2. Nie będą piły rtęci z przyczyn przede wszystkim fizjologicznych. Ściany komórkowe nie są do tego celu przystosowane. Przecież mogę wymienić całą masę przykładów cieczy zarówno typowo biologicznych jak np krew, osocze poruszające się wewnątrz naczyń włosowatych, chemicznych jak np heksanol, gazy również, a nawet metale. Od napięcia powierzchniowego zależy w którą stronę substancja się przemieści i jaki będzie menisk. Wysokie drzewa na 50 metrów mogłyby pić spirytus, ale nie piją bo są głupie :)
3. Oj ma
4. i 5. Zmiana struktury w wodzie w związku z temperaturą jest "złagodzona" wiązaniami wodorowymi. Topnienie i parowanie to kwestia przyłożonej energii i własności fizykochemicznych danej cieczy. Nie jedynie właściwości fizycznych.
Woda jak i życie są niesamowite ale na pewno nie przedziwne, wszystko podlega niezmiennym prawom.
Może amoniak albo kwas solny? Np taki toksyczny amoniak wydawałoby się odpychający, śmierdzący i obrzydliwie gorzki a przy tym śliski (tak jest spróbowałem kropelkę amoniaku!) u ryb powoduje wzrost apetytu. Tak jak człowiekowi ślinka cieknie na myśl o jakimś smakołyku tak ryba głodnieje pod wpływem amoniaku:) W formie soli natomiast jest nawozem. A takie sole można np otrzymać z gówna.
Kwas solny? Tutaj też mamy niesamowitości, trawi skórę i mięso a jakoś żołądka nie trawi ;) Na drodze ewolucji organiczne organizmy zaczęły używać mineralnego kwasu. Dlaczego? Tutaj też mamy optymalność, optymalna zależność pomiędzy zdolnościami trawienia a toksycznością i mocą. Że jak że niby słaby? Dlatego używamy enzymów:)
My tutaj rozmawiamy o wodzie w sposób mądry, a w tym filmie mieszają Jezusa, jakieś dziwne insynuacje a nawet k.... Kaszpirowskiego. Nie przedstawiają dowodów a jedynie domysły. Podają liczby wyssane z, dobra nie ważne z czego ^^ Robią to w sposób sugestywny manipulując widzem. Do tego masa kłamstw i nieprawdy. Tego nie można nazwać dokumentem. Podejrzewam, że żeby uporać się z takim gównem musieli zatrudnić ekipę szambiarzy. Tak czy siak dziękuję za komentarz ^^
Jaki mądry wywód - jak nie przystało na Jabolaka ( ostatnie słowo podkreśliło mi się na czerwono , he he ! ) .
Nie spamuj dexter, jak masz coś do powiedzenia w temacie tego pseudonaukowego bełkotu to się wypowiedz, jak nie to wy...
Po pierwsze : ja nie spamuję .
Po drugie : skąd założenie , że jestem tym gościem , z którym pisałeś o odciętych dżdżownicach ?
Po trzecie : zgadzam się , że jest to ruski pseudonaukowy bełkot .