Skoro dla wszystkich ten film był tak oczywisty, to czemu nigdzie tu nie ma żadnego wyjaśnienia-spojlera? Chciałabym skonfrontować swój odbiór filmu z innymi, bo chyba nie do konca go zrozumiałam
Chodziło o to, że przez cały film obecne jest jedno dziecko a jego brat bliźniak to powiedzmy duch który za nim chodzi, nie ma za co.
Nie wyjaśniłeś tego co trzeba, to co napisales to akurat wiadome. Pytanie czy ona faktycznie byla mamą 1 zdjecie z ta identyczna kobieta 2 to dziwne cos co robiła w lesie jak potwór.
Mogę się mylić, ale ja to zrozumiałem tak -(ad 1) to była ich mama, która wróciła po jakiejś operacji plastycznej (była "celebrytką" więc operacja w jej przypadku to coś normalnego, może bottox) natomiast dzieciak po śmierci brata z którą de facto nie pogodził się, obwinia po części matkęza śmierć brata ponieważ jest ciągle nieobecna (mogę się mylić) natomist jesli chodzi o "potwora mamę" w lesie to nie była ich mama tylko sen żyjącego brata.
Z tego jak ja ten film zrozumialam, to cala trojka miala wypadek, w ktorym zginal jeden z braci. Przypuszczam ze mama takze ucierpiala w wypadku, i dlatego przeszla operacje plastyczna bo chciala skorygowac szkode. Do tego ojciec dzieci odszedl od nich po wypadku (mama opowiada o wypadku i rozwodzie ksiedzu, gdzy on przywiozl dzieci).
Film nazwalabym bardziej thrillerem psychologicznym niz horrorem. Matka z synem przechodza trudne chwile, matka staje sie zimna, nieobecna, inna niz przed smiercia syna. Drugi syn za to zamyka sie w sobie, "wymysla" sobie zmarlego brata i zachowuje sie jakby wypadek nigdy nie mial miejsca.To taka mala podpowiedz, koniec mysle ze juz bedziecie potrafili zinterpretowac sami :)
Nie mieli wypadku razem, ewidentnie Lukas utonął podczas zabawy co było pokazane na początku filmu. Dodatkowo na sam koniec matka tłumaczy Elisowi, że to był wypadek i NIE JEGO WINA.
ok dzieki, musialam przeoczyc :) masz jakies propozycje dlaczego matka miala operacje? czy to wogole ma cos wspolnego ze smiercia syna?
Także tak uważam. Lukas utonął, a Elias winiąc się za śmierć brata wymyślił go, bądź po postu przeszedł załamanie nerwowe, na którego skutek zaczął nie tylko widzieć brata, ale naprawdę w niego wierzyć. Nie jestem do końca pewna, bo na koniec matka mówi o "zabawie" w udawanie i szykowanie wszystkiego po dwa. Myślę, że kiedy po powrocie ze szpitala, nagle odebrała ten udawany świat synowi, bez konkretnej rozmowy z nim, jak matka z synem, to tylko pogłębiło traumę i wywołało bunt.
Nie rozumiem tylko, jak matka mogła zostawić syna samego i udać się na korekcję twarzy, jakiekolwiek nie byłyby ku temu powody, kiedy wiedziała, że jest z nim coś ewidentnie nie tak. Rozumiem, że rozwód mógł jej zaniżyć samoocenę, do tego śmierć drugiego z braci... Ale to tym bardziej powinna zostać z nim i spróbować wszystko razem ogarnąć.
Wg mnie ona była rzeczywistą matką chłopców. Zmiana wynika z przeżyć. Strata syna, rozwód, świadomość, że z drugim synem coś się dzieje.... Dziwne zachowanie, to sen. Widać to przecież konkretnie w filmie. Tak samo, jak karaluchy wyłażące z jej brzucha :)
Co do identycznej kobiety, to myślę, że to mogła być jej bliźniaczka, choć tłumaczy ją, jako przyjaciółkę. Ale sądzę, że skoro sama miała bliźniaki, to i ona mogła mieć siostrę. A skoro chłopcy nigdy o niej nie wiedzieli, to może także zginęła...?
A ja myślę inaczej, wydaję mi się, że ich prawdziwa mama zginęła w wypadku, i ta kobieta po operacji plastycznej, to siostra bliźniaczka ich matki. Może poszła na operację, żeby bardziej się upodobnić do ich prawdziwej mamy, żeby Elias myślał, że jego mama nie zginęła. A, że nie był jej dzieckiem, była dla niego oschła i chłodna, nie taka jak jego prawdziwa mama. Gdy już widz wie, że Lucas nie żyje, a Elias zabija "mamę", i przy okazji sam też ginie, jest scena, gdy widzimy jak kobieta przytula obu chłopców, jest wesoła i uśmiechnięta, oni też są szczęśliwi. Chodzi o to, że po śmierci Elias spotyka się z bratem i prawdziwą, ciepłą i kochającą mamą. Taka jest moja interpretacja.