W komedii "What The Fuck?" Rémi Gaillard pod wpływem swojej narzeczonej postanawia porzucić zajmowanie się "byle czym" i próbuje zostać – dla odmiany – "na poważnie kimś". Czy powrót na drogę poprawności i norm społecznych stanie się dla Rémiego nowym celem w życiu? Czy znajdzie w sobie siłę, by dla miłości porzucić cząstkę swojej ironicznej natury?
(takich nadwiślańskich Malin) zaistniała też kategoria >>Najgorszy przekład tytułu zagranicznego<<.
Ostatecznie wygrał tytuł "Uciekinier z Nowego Jorku" (oryg. 'Song from the Forest'). Lecz moim osobistym kandydatem był tytuł powyższy. Żeby z francuskiego "Nieważne kto" bądź "Ktokolwiek" uczynić czysto p o l s k i e...