boje sie tego filmu. Mam nadzieje ze ten film pokazuje mocno przerysowane sytuacje. Jesli
nie...to nigdy nie bede miec wesela!
Hehehe, tak się składa że jest coraz gorzej na weselach niż wówczas. Wystarczy pooglądać zdjecia na naszej-klasie jak się te buractwo teraz panoszy, jak te dresy i dresiarki które zarobiły parę funtów na zmywaku chcą zgrywać przed rodakami wielkie paniska urządzając sobie super wesele. Postaw się a zesraj - dzisiaj niestety jest jeszcze bardziej widoczne.
rozowa panienka mnie przeraza, ale rowniez moja uwage przykula wiejska dziewczynka z tylu w bialych butach. jest dosc niesamowita ;D
Tutaj nie ma sie czego bać!!!Taka jest rzeczywistość i najśmieszniejsze jest, ze odnosi sie tylko do prowincjonalnych wesel, co to sie dzieje w wielkomiejskich imprezach jest czasami nawet bardziej przerażające.
Swoja droga, zawsze możesz wywalić gości weselnych na zbity pysk:)))
Dokładnie!!!! Swoja drogą miałbym pomysł na"Wesele2"-miejsce akcji-ulice Wielkiej Brytanii, czas-piątek lub sobota noc, tudzież okres Świat Bożego Narodzenia. Czesc pierwsza uszła by za wersje:"soft".
Ja bym zrobił jeszcze prequel pt. "Wizyta w supermarkecie" - jak Wojnar przeklejał kody kreskowe z tańszych towarów na droższe by grosza przyoszczędzić.
super film a najlepsza scena-Kasia i jej ukochany uciekają z wesela i odjeżdżają pociągiem w siną dal...
Przyznam szczerze, że po pierwszym obejrzeniu poczułem obrzydzenie do takich wesel, wiadomo, różne rzeczy się widzi, ale tu jest wszystko co najgorsze skondensowane - hipokryzja, pijaństwo, chamstwo, kicz, pieniactwo "a miłość przyjdzie potem"...do tego końcowa scena to majstersztyk. A poza tym, świetna komedia, gorzka, bo prawdziwa, o nas, ale przy tylu smiesznych tekstach patrzy się na to z dystansem. Każdy Polak to powinien obejrzeć i pomyśleć, ile z tego jest o nim samym.
Nic dodać, nic ująć. Bardzo podoba mi się ten komentarz.. Ja na razie obejrzałam pierwszy raz i jestem pod niesamowitym urokiem tego niecodziennego obrazu. Wstrząsające! Też pewnie bałabym się, jak zaczynająca ten wątek PannaMarcjanna, własnego wesela po czymś takim; na szczęście mam je już za sobą. ;) Polska rzeczywistość odarta z jakichkolwiek woalek, zasłon i kurtyn - tragiczny, dołujący wizerunek! :(((