Film może niesie ze sobą morał dotyczący przyjaźni, lecz jest on domyślny, jeden może pomyśleć, że kumple nie idą w parze z karierą, natomiast drugi może dać sobie do zrozumienia iż realizacja własnych marzeń jest tylko, gdy robisz to dla pasji nie pieniędzy czy kariery. Oczywiście długo wyczekiwany chyba przez wszystkich moment pojawienie się duetu Zac'a Efrona i Emily Ratajkowski, jak już do tego dochodzi zaczyna nam się nowy wątek, który nie dotyczy tylko przyjaźni, lecz tego co niesie ze sobą sława. Polecam wszystkim, którzy lubią muzykę elekrtyczną i luźny wątek, na którym możemy się rozwalić na kanapie z popcornem wieczorkiem.