Marrakesz, rok 1972. Dwudziestopięcioletnia Julia (Kate Winslet) mieszka w hotelu Mulay w dzielnicy Medina razem ze swoimi córkami - ośmioletnią Beą (Bella Riza) i sześcioletnią Lucy (Carrie Mullan). Porzuciła ustabilizowane życie w Londynie u boku męża, by w Maroku szukać wolności i odkrywać inny świat. Zbliża się Boże Narodzenie; Julia... czytaj dalej
Głupota, hedonizm, egocentryzm, roszczeniowość młodej matki poraża.
Wyidealizowany film. W rzeczywistości taka historia skończyłaby się tragicznie. Najsmutniejsze jest to, że tacy ludzie, jak bohaterka dziś dyktują, co jest dobre a co złe dla społeczeństwa.
Nudny i depresyjny.
Lepszy jest film "Pod osłoną nieba"....
Lata temu widziałem ten film w telewizji i nazywał się "Droga do Marrakeszu". Były jakieś alternatywne tłumaczenia?
Piękne krajobrazy, całkiem ciekawa historia, odrobina humoru i co tu duzo pisać ciekawe aktorstwo, zwłaszcza tych dwóch dziewczynek. Przeważnie dzieci w filmach mnie irytują, a tu proszę jeden z nielicznych filmów gdzie to właśnie dzieci zagrały na równi z dorosłymi. Bardzo przyjemne dla oka zdjęcia, nie jak te z...
Niestety, zostałem zmuszony do obejrzenia tego filmu ( naleganie kobiet ;) ). Szczerze mówiąc już dawno nie widziałem tak beznadziejnego filmu. Przede wszystkim - nic w filmie się nie dzieje - jedna wielka stagnacja. Same krajobrazy i tamtejszy klimat w żaden sposób nie ratują filmu. Przez większość czasu Kate Winslet...
więcejRzadko się zdarza, by jakiś film przeniósł mnie w całkowicie inny świat jak to było w tym przypadku. Poczułam się, jakbym razem z nimi podróżowała po Maroku. Duża w tym zasługa przepięknych zdjęć i krajobrazów.
Ogólnie cały film jest niesamowity, jest jakby duchową podróżą. Nie spotkałam się jeszcze z czymś...