Valerian (Dane DeHaan) i Laurelina (Cara Delevingne) to kosmiczni agenci, odpowiedzialni za utrzymanie porządku na terytoriach zamieszkałych przez ludzi. Podczas misji w Mieście Tysiąca Planet – kulturowym i politycznym centrum galaktyki – przyjdzie im zmierzyć się ze złowrogą siłą, która zagraża bezpieczeństwu całego wszechświata.
Ten wymoczek zupełnie nie pasuje mi na Valeriana, inaczej też wyobrażałem sobie Laurelinę... Mam przynajmniej nadzieję, że nie zepsują przeniesienia na ekran filmowy jednego z najlepszych europejskich komiksów.
Czemu nam to robią?! Mam już po dziurki w nosie tych wszystkich więźniów, nie więźniów, niezgodnych, zgodnych... Ja chcę dorosłe postaci, a nie nastolatków w rolach głównych! Niech każdy chodzi do kina na co chce, ale czy naprawdę wszystkie obecne filmy s-f muszą jednocześnie się zaliczać do kanonu YA???
Kto lubi tak jak ja klimaty kosmosu, zajebistych widoków, kolorowego świata przyszłości, to polecam. Byłem dziś i żałuję tylko że nie poszedłem na 3D Jestem dopieszczone na 90% a na 3D byłoby na 100% :) Oczywiście dla tych co czują komiksowy świat przyszłości. I ja 40 latek znalazłem się w tym świecie. Klimat, klimat...
więcej"Valerian i Miasto Tysiąca Planet" to piękna filmowa błyskotka, którą może i początkowo kuszeni mieniącymi się kolorami i przepychem kupimy, ale po seansie szybko odłożymy na zakurzoną półkę z podpisem: „do zapomnienia”. Bo czasem ładne obrazki to za mało...
Cała recenzja:...