Don (Adam Sandler) przechodzi kryzys. Jedyną radość sprawia mu oglądanie pornograficznych filmów w internecie oraz masturbacja. Pewnego dnia postanawia skorzystać z komputera swojego piętnastoletniego syna Chrisa (Travis Tope) i odkrywa, że ten również regularnie korzysta z podobnych stron. Sam Chris nie radzi sobie najlepiej z... czytaj dalej
ale rzeczywisty, takie teraz przyszły czasy. mamy wszystko ale jesteśmy bardziej samotni niż 30 lat temu
W polskich realiach film słabo się odnajduje w Ameryce owszem ale u nas z lekka przerysowany. Podobał mi się, ale postać, którą grała Garner była tak psychiczna i niereformowalna, że na miejscu tej dziewczyny zastosowałabym przemoc domową.
Katastrofalny wynik finansowy tego filmu w USA (poniżej miliona $) jest smutną puentą tego bardzo prawdziwego, przygnębiającego, ale także niemal terapeutycznego filmu.
Myślę, że za kilkanaście lat ten film będzie mógł być obrazem pokolenia urodzonego w latach 90. i wierzę, ze wtedy więcej ludzi na niego zwróci uwagę.