Bzdura. Are you perhaps from Law and Justice? Myślisz, że ktokolwiek myślący odniósł ten film do Moniki Kern?

Oczywista oczywistość, że Uprowadzenie Agaty było atakiem na Kerna, cała historia Piwowskiego to potwierdza.Jeżeli twierdzisz inaczej to jesteś rzeczywiście myślący, myślacy inaczej, żeby to zrozumieć wystarczy trochę chęci i poznania historii Piwowskiego, jego film odniósł sukces. ciemny lud kupił tę wersję romansu 16-dziewczyny z Cyganem, większość była po stronie młodych. A dzisiaj z perspektywy czasu wątek wydaje się idiotyczny, jaki rozsądny rodzic chciałby mieć za zięcia swojej niepełnoletniej córki karanego Cygana, dla mnie obłęd i udana manipulacja.

Zignoruj takie wpisy jak poprzedni. Piszą to ludzie oderwani od rzeczywistości albo czyniący to na polityczne zlecenie w ramach etatu :)


http://stylzycia.newsweek.pl/szalenstwa-panny-moniki,91232,1,1.html

To raczej prawica płaci za pisanie głupot. Czytali chociaż tekst, który linkują:
"Polska jest podzielona. Prawica wspiera rodziców Moniki. Mówi o politycznej prowokacji wymierzonej w Kerna, Porozumienie Centrum, którego jest członkiem, i cały „obóz patriotyczny”. Ludzie sympatyzujący z Unią Demokratyczną, liberałami i SLD kibicują „prawdziwej miłości”. Zarzucają Kernowi nadużywanie władzy i wykorzystywanie prokuratury do prywatnej wojny z narzeczonym córki i jego rodzicami. Prokurator Elżbieta Cyrkiewicz, która wszczęła postępowanie w sprawie porwania Moniki, wysłała listy gończe za Maćkiem i kazała założyć podsłuchy w domu jego matki, ma kłopoty. Twierdzi, że przeciwnicy polityczni Kerna ją szykanują, próbują storpedować śledztwo."
I dalej o po latach swoje, jak widać na filmwebie.
"Historię Moniki niemal co dzień relacjonują prasa, radio i telewizja. To hit sezonu. „Gazeta Wyborcza” w walentynki roku 1993 donosiła: „Dzisiaj, chociaż przeszkadzały im różne potęgi, prokuratura, policja, prezydent, mieszkają razem, chcą zostać mężem i żoną. Przedstawiając się obcym, mówią: to jest mój mąż, to moja żona. (...) Słowa o miłości padają między nimi co kilkanaście minut. – Mówię mu, że kocham – na dzień dobry, dobranoc, na uśmiech, na podanie ręki – mówi Monika ze śmiechem i po chwili dodaje, poważniejąc, że stara się nie nadużywać tego słowa, bo mogłoby stracić na wartości”. „Życie Warszawy” kontratakowało: „Panna Monika wpadła w łapy zawodowych szulerów. Wyreżyserowali nawet ślub w katedrze i wesele z udziałem Urbana. Moralność laicka święci tryumf nad moralnością katolicką”. Nie zna realiów tamtych lat to plecie. To był wielki skandal, że nastoletnia córka polityka uciekła z domu z jakimś biedniejszym chłopakiem. Zresztą to film fabularny, który nawiązuje do historii, bo znaczne różnice np. w filmie chłopak jest cyganem, zakończenie jest inaczej. Reżyser zainspirował nowoczesnym "Romeo i Julią" , przy okazji są realia lat 90.

GW i Newsweek to prawica? Skąd się urwałeś?

BZDURY i KŁAMSTWA

Mam mam nadzieję, że od czasu tego wpisu trochę zmądrzałeś Panie ajron1960.
Polska naprawdę zasługuje na inteligentnych obywateli....

Z choinki żeś się urwał , w ogóle nie rozumiem co masz na myśli. Czy byłeś naocznym świadkiem tych wydarzeń z początku lat 90-tych. Czy dzisiaj nagrania z Sowa i przyjaciele nie są potwierdzeniem, że służby uczestniczą w życiu politycznym (dzisiaj są niczym w porównaniu z latami 90-tymi).
Zdanie "Polska naprawdę zasługuje na inteligentnych obywateli." jest bezsensu.

no właśnie dla ciebie to zdanie jest bez sensu, co niestety boleśnie widać..

Polska naprawdę zasługuje na inteligentnych obywateli.... . Inteligentnych inaczej ? To mają sugerować te 3 kropki na końcu zamiast kropki kończącej zdanie ? Ale wróćmy do tematu z FW czyli Piwowskiego jako agenta SB pseudonim Andrzej Krost już od czasów studenckich, członka ZMS.
http://hej-kto-polak.pl/wp/?p=34092

nie to mają sugerować.
drogi panie trzy kropki czyli wielokropek(bo tak się ten znak nazywa) jest zastosowany zawsze po to aby zmusić odbiorcę do samodzielnego myślenia, do refleksji oraz pobudzić jego wyobraźnię.
niestety teraz już wiem, że dla pana wszyscy nieprawomyślni są inteligentni inaczej, zdrajcy, kolaboranci i najlepiej ich spalić żywcem na stosie...
niestety chyba nadejdą dla pana "dobre czasy" bo PiS się już zbliża, już puka do drzwi i wtedy może dadzą się panu wykazać...
powtórzę po raz kolejny: Polska naprawdę zasługuje na inteligentnych obywateli...

Komuszku, kto będzie rządził to przyszłość pokaże, mój temat o Uprowadzeniu Agaty miał zwrócić uwagę na uwikłanie w przeszłości reżysera tego filmu w działalność agenturalną na rzecz zbrodniczego reżimu komunistycznego i robieniu filmu na zlecenie oficera prowadzącego, aby skompromitować Kerna.
Film spełnił swoją rolę, politycy tzw.prawicy zostali wyszydzeni, a postać Kerna pokazana jest jako obrzydliwa. Przyszłość pokazała kto miał racje, odsyłam do wywiadu z Monika Kern.

po pierwsze: nigdy nie byłem i nie jestem komuszkiem,
po drugie: ten jak piszesz uwikłany w przeszłości reżyser zrobił taki film jak Rejs, który produktem zbrodniczego reżimu komunistycznego zupełnie nie jest, czy to ci się podoba czy nie,
po trzecie: człowieku opanuj się rok 1993 i oficer prowadzący?
po czwarte: wyszydzeni: postać Kerna i politycy prawicy? przecież wyszydzeni zostali generalnie politycy chorzy, głupi, nadużywający władzy do jedynie słusznych celów, dostrzegłeś w tym filmie postać policjanta(Buczkowski) który walczył z komuną i wstąpił do policji z przekonania?
po piąte: Polska naprawdę zasługuje na inteligentnych obywateli...

po pierwsze: nie po drodze było Ci z takimi ludźmi jak Kern, a dzisiaj PIS
po drugie: zrobienie Rejsu niczego nie dowodzi, za komuny istniały kabarety i tam też wyśmiewano komunę, zachowały się teczki z donosami Piwowskiego i potwierdzenia brania kasy od SB oraz współpracy z kontrwywiadem
po trzecie; w 93r. oficer prowadzący to się dobrze miał , mógł pracować w policji, WSI (rozwiązana dopiero w 2007), na pewno nie wyparował
po czwarte: przede wszystkim film uderzał w prawicę (wtedy próbowała rządzić i z resztą szybko straciła władzę), a przede wszystkim Kerna (wroga komuny, chciał odbierać majątek PZPR), ja dostrzegam oczywiste manipulacje Piwowskiego
po piąte: naiwne, trywialne i przede wszystkim w dzisiejszych czasach nierealne

po pierwsze nie po drodze mi z fanatykami, którzy krzywdzą ludzi,
po drugie lojalny współpracownik SB z SB nigdy nie miał kłopotów (logika się kłania), a Piwowski zawsze je miał, poczytaj sobie,
po trzecie nie było czegoś takiego jak oficer prowadzący w 93 roku (przeczytaj znaczenie tego pojęcia),
po czwarte: pis jak rządził odebrał to majątek komunie?
po piąte ani nie naiwne, tym bardziej trywialne i niestety tu się z tobą zgodzę w dzisiejszych czasach nierealne, min. dzięki takim ludziom jak ty

To to do końca się odkryłeś "fanatyku" Gazety Wyborczej, Polityki, Nesweeka i TVN. Na szczęście tacy "inteligentni inaczej" odchodzą w niebyt, ich zakłamane opinie przestają być istotne. Prasuj koszulę na pogrzeb Kiszczaka, twojego idola, człowieka honoru.
I zacznij doceniać wiedzę, odsyłam do lektury innych źródeł niż te, które nawaliły ci do głowy przez lata ten gnój, którym próbujesz częstować innych.

oj ty głupi

anachroniczny różowy ramol odporny na wiedzę, lepiej szykuj garniak na pogrzeb swojego idola niedoszłego szeregowca Czesia Kiszczaka. Właśnie dzięki takim jak ty do dołu włożą generała, a nie szeregowca.

do grobu włożą wszystkich, a Bóg ich osądzi, nie ty bracie

Jaki ja ci brat dziadu, twoi czerwoni kumple mordowali Polaków i jakoś nie dbali o to by mieli groby. Do dzisiaj nie znamy miejsc pochówku wielu polskich patriotów bestialsko mordowanych przez ludzi komunistycznego reżimu, któremu wysługiwał się Piwowski. To są fakty, ale ty oczywiście będziesz snuł wizje inteligentnego społeczeństwa nie posiadającego jakiejkolwiek konkretnej wiedzy.

nikt kto mordował ludzi nie był mi bratem, ty mordowałeś?

Czytaj uważnie dziadu "Jaki ja ci brat dziadu, twoi czerwoni kumple mordowali Polaków ...".

czytaj uważnie "nikt kto mordował ludzi nie był mi bratem, ty mordowałeś?"

nie był ci bratem dziadu tylko kumplem

czytaj uważnie "nikt kto mordował ludzi nie był mi bratem, ty mordowałeś?"

cel osiągnięty, dziad w rozsypce

bardzo mi cię żal

do budy mosiek

no i mamy pisowskiego polaka, patriotę w całej gównianej krasie, i patrz znowu przyznam ci rację, myliłem się nie jesteś moim bratem, nawet nie kumplem ale życzę ci wszystkiego co dobre, może kiedyś zmądrzejesz, zawsze przecież jest nadzieja...

Czytałem i nie wierzyłem w to, co czytam...Gratuluję Ci spokoju. Niestety z takimi typami nie warto wdawać się w jakiekolwiek rozmowy, bo z fanatykami (jak napisałeś ) nie da się dyskutować...

Masz rację słuzby tylko nie polskie a rosyjskie zmądrzej chłopie nie daj sobą manipulowac. Kerrn to stary pisior był

A dla mnie ten film to wspomnienie czasów gdy miałem15 lat, ładnych piosenek Krajewskiego i fajnych fur których ciężko wówczas można spotkać na ulicy. Koło dupy mi lata czy to polityczna propaganda. Niezły film i tyle. Pozdrawiam

Dzisiaj to rzeczywiście tylko wspomnienie czasów minionych kiedy byliśmy młodzi, kiedyś broń spreparowana przez agenta postkomunistycznej bezpieki przeciwko prawicowemu politykowi. Miałeś 15 lat więc w zasadzie w ogóle tego nie pojmowałeś i może ci to "koło dupy latać" jeżeli nie interesujesz się historią i polityką tamtego bujnego okresu . Niezły banalny filmik z dobra ścieżka muzyczną Krajewskiego.

Wiesz, dzisiaj ten film nikomu i z niczym się nie kojarzy, więc lepiej abyś nie przypominał tej żenującej historii, jak to Kern robił z siebie pajaca.

Właśnie trzeba przypominać kto i po co zrobił ten film, ta pamięć jest konieczna. Kern nie robił z siebie żadnego pajaca to włóż między bajki, a to, że chciał pozbawić znacjonalizować majątek PZPR sprowadziło na niego zemstę służb, które nawet dzisiaj po ponad 20 latach mają siłę (SKOK Wołomin, Amber Gold, reprywatyzacje w Warszawie). Afery to nie efekt działania zwykłych ludzików to własnie ta gangrena z czasów komuny, nie rozliczona, nie pogoniona na śmietnik, nie kontrolowana.

Robił po to, aby ludziom dostarczyć rozrywki. Do dzisiaj bawi ten film. Kern swoimi wyczynami dostarczał scenariusz na komedię z życia wziętą. Szkoda było zmarnować taki materiał. Może Kern działał na zlecenie bezpieki, aby ośmieszyć samego siebie i całą prawicę przy okazji? Sam przyznasz, że bezpieka potrafiła manipulować. Taki człowiek jak Kern - rozumek niewielki, zachłyśnięty władzą - mógł się na taką podpuchę załapać.

Może mieli na niego kwity i bezczelnie zmusili do pajacowania?
Tak czy siak. Udało mu się zabłysnąć w telewizorze.

bredzisz

Całkowicie Cię popieram ajron1960, mądrze piszesz, ale ignoranci i tak będą zawsze stawać w obronie zła.

Proponuję przeczytać wywiad
http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/588993,monika-kern-o-swojej-ucieczce-ta-his toria-scalila-nasza-rodzine-wywiad,2,id,t,sa.html

Przeczytałem.
Jaka ta kobieta jest głupia!
Kompromituje swojego ojca nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

Najważniejsze, że obala tezę, że karierę jej tatusia -tak szlachetnego, że przenigdy nie pojechałby Piotrkowską autem, nawet gdyby... miała się spóźnić do szkoły (sic!) - złamały wredne służby specjalne ex-PRL. Tatuś nie spodobał się polskiemu Duce, więc został odstrzelony.

I jak się tu nie śmiać z całej tej historii? Jak nie kręcić filmów komediowych?

Chociaż...
Robi się żenująco, gdy pisze: - Mój mąż nie jest żadnym politykiem - on jest radnym. A ja zajmuję się PRem w miejskiej spółce. Dla rozumnych - bierze pieniądze za...nic to, nie ona pierwsza, niejedyna, nieostatnia.

Taka prawda. Film miał kompromitować Kerna. Co nie znaczy, że Agatka była w czymkolwiek inna, niż spora grupa rówieśników. Dziewczyny czasem tak mają... oczywiście bzdurą było dolepianie polityki i "dzielnej mylycji" do działań Ojca, ktory w panice szuka dzieciaka. Dziewczynki, ktorą właśnie bzyka jakiś cygan, prosto zza kraty. Ciekaw jestem, kto z Was, mający córkę robiłby inaczej. Oczywiście strzelanina mylycji do Cygana to bzdura, nikt nie zastrzelił tam nikogo. Bo i po co...
Pomysłodawcą zlecenia Piwowskiemu był Urban Jerzy- bydle i czerwona świnia. Wymyślił sobie, że wykpi opozycję, robiąc z Kerna idiotę. Pomówił go nie raz, film był tylko jednym z epizodów. Ah, no wlaśnie - sama postać osoby, która uprowadziła gAgatkę, była związana z reduktorem naczelnym tygodnika "NIE". Z Urbanem znaczy.

No to dzisiaj ma Urban godnych następców u władzy. Różnica tylko taka, że on był świnią inteligentną, czego nie można powiedzieć o aparacie propagandy pod batutą Kurskiego.

Tak czy siak - upadek komuny miał jeszcze tę zaletę, że niewiele czasu zajęło przekonanie się, że z szeregów jej przeciwników, opozycji faktycznej, lub udawanej, wyszło na światło dzienne niemało draństwa.
Z tym najgorszym - które rządzi dzisiaj.

To z filmu aktualne do dzis sam mam mialem ochote tak zrobic https://www.youtube.com/watch?v=RBIN5b2gpfY&feature=youtu.be

Jeśli tak, to chyba się to prawicy podobało - bo dziś sama podsłuchuje oponentów po restauracjach (i nie tylko), preparuje "afery" (nawet na swoich koalicjantów...) i kombinuje, jak tu sobie tworzyć furtki do łatwiejszej inwigilacji niewygodnych.

Rzecz jasna, o ile rządzącą partię - pełną starych komuchów i ich szpicli uważać za prawicę.

Wiem, że boli, ale co zrobić. Radzę przenieść się na Forum Kraj w GW tam możesz topić swoje żale w gronie bratnich dusz. Możesz się jeszcze podpalić pod Pałacem jak ten Piotr Szczęsny z Niepołomic, nie zapomnij wylaniu żalów na papier.

No właśnie widzę, że cię zabolało.
Nie wiem czy wiesz, ale osobiste wycieczki w stronę rozmówcy (zamiast argumentów), to jest oznaka słabości i w gruncie rzeczy małej wiary w swoje własne wypowiedzi, a nie siły.

Już TVP i PR nie wystarcza do lansowania propagandowych bździn TW Balbiny i jego koleżków?

Pachnie kolejną nieudolną próbą tworzenia legendy przez "dobrą zmianę". Sam z siebie tego na pewno nie napisałeś, tym bardziej, że siedzisz nad sprawą już ponad cztery lata :D Co za to dostaniesz? ŻAL!

Powiem tak. już wtedy wiadomo było (dla nielicznych), że sprawę zmontowało dawne SB. Takich akcji był w przeszłości więcej. Służby komusze nie zasnęły. A Fundusze emerytalne gdzie przewalano (firmy zarządzające 20 mid) miliardy, a kasa utopiona w przejętych akcjach (100 mid ?). Wtedy widać było, że szykuje się mega przewał, ale nikt nie zastopował
.

Posiłkując się tym, co stało się po premierze filmu możnaby twój wywód logicznie uzasadnić. Ale niewiele mniej logiczne wydaje się oparcie filmu o popularną wówczas historię.

"Ale niewiele mniej logiczne wydaje się oparcie filmu o popularną wówczas historię."
Ale treść filmu jest diametralnie różna od faktów, politycy AWS przedstawieni w sposób obrzydliwy, Cygan mega pozytywnym bohaterem. Reżyser celowo kompromituje "Kerna", a związek nieletniej z "bandytą" idealizuje. Film Tajnego Współpracownika SB czyli reżysera z tezą.