Panują straszliwe upały. Z tego powodu miasto jest opustoszałe. Premier wydał polecenie, aby o porządek dbali dwaj Starsi Panowie. Do pomocy przydzielono im żeńską Drużynę Przeciwudarową im. Kupały. Dowodzi nią piękna Zuzanna. Miasto odwiedza Ambasador egzotycznego państwa. Jest obrażony i składa zażalenie, gdyż nikt nie przygotował mu... czytaj dalej
A ja kocham Starszych Panów, ich poczucie humoru, wdzięk, delikatność, i cudownie poprawiają mi humor. W tym była jakaś finezja, ciepło, dobry ton, a co teraz mamy?
"oho, już pokazują się murzyni.Musi być z 50 stopni w cieniu"(murzyn przeszedł przez ulice) :)
"Najstarsi depresjoniści(zamiast górale) tego nie pamiętają"
"Nie dam sobie w kasze dmuchać!"(po czym oponent dmucha w talerz kaszy stojący przed ambasadorem:)
"Będzie pan się kąpał? - nie , będę się topił"
Kocham ten film. Komedia godna Felinniego. Mimo że dotyczy czasów PRL, jest poniekąd ponadczasowy. Jeden z moich ulubionych filmów. Kto lubi inteligentne kino, nie rozczaruje się ("Niech się pan nie topi, bo się pan zabije!" - cytat-wisienka na torcie)
Mnie osobiście rozczarował, mimo sporej sympatii z jaką podszedłem do seansu. Jest to absurdalna i groteskowa historia - właściwie przedłużenie kabaretowych scenek do długiego metrażu. Szkoda tylko, że często nieśmiesznych i uderzających w slapstick (np. scena ganiania przez kolejne wejścia w ścianie).
Przez...