nie przypomina wam to troche filmu crank? gdzie glowny bohater jest niesmiertelny i zawsze cokolwiek by sie nie dzialo "da rade". jak dla mnie film gorszy niz crank ale lepszy niz crank 2. crank 2 to zenada absolutna o ktora w tym filmie rezyser sie ociera.
lubie clive owena wiec ogladalo sie nawet nawet