Pierwsza część, która była dosyć niedawno bo w 2020 r. była jak dobrze pamiętam świetna. Czyżby mój gust filmowy się zmienił? Ten film jest słaby i durny. Jest tak durny, że zacząłem go przewijać od akcji w Austrii. Uzbrojeni po zęby Gruzini przyjeżdżają autami i przylatują bojowym helikopterem Z GRUZJI :D szczelajo do budynku, a Austria wysyła trzy radiowozy policyjne :D Jeszcze jakby to nakręcili w Polsce to bym bardziej to łyknął, w końcu komendant główny Policji strzela z przemyconego granatnika a rakiety latają nad naszymi głowami i nikt tego nie widzi, ale w Austrii? Landzie sławnego prawie malarza? :) Durnota, wtórny, nudny i głupi film.
Dokładnie. Pierwsza część była bardzo dobra. Kontynuacja - scenariusz to jakaś masakra. Czy w Wiedniu jak słychać strzały to ludzie chowają się do kanałów?
Pierwszą część oglądałem raz na premiere i mam dobre wspomnienie ale druga część jest conajmniej przeciętna
A widziałeś kiedyś coś takiego jak kamizelki? Wyraźnie było widać że nieraz walili w kamizelki a potem dobijali strzałem w głowę
Dziwny typ jesteś, zapomniałeś że to film akcyjniak i masz się dobrze bawic a nie doszukiwać realizmu, dałeś 1 ? Bardzo "ineligentnie" , potrafię zrozumieć twoje zarzuty ale powinieneś dać przynajmniej 4 lub 5 za akcję, efekty, montaż, muzykę, dobra grę aktorską itp.
Z tak niską oceną się nie zgadzam, ale faktycznie więcej policjantów wpadło do kościoła na końcu niż pojawiło się w czasie głównej akcji.
wypowiedzi trolli powinny być kasowane, jeszcze pewnie siusiu w pieluchę robisz. rejestrujesz konto by dać 1. żałosne.
Ja z początku chciałem dać naciąganą 3, ale w sumie jak sobie przypominam, że ciągle przewijałem sztucznie rozciągnięte sceny, zamiast zrobić 1h 30min to nie, tylko z dupy dają zapychacze i masa wnerwiających rzeczy, że aż daję 2.
Od samego początku jak ten dzieciak powiedział mamie, że "może faktycznie powinien się zahartować" to już wiedziałem, że uratują ich, a ten bachor ich zdradzi.
A jak widziałem tego fona na stoliku, to już całkiem mnie skręcało, już to widzę jak ktoś ot, tak o zostawia fona i to jeszcze bez blokady, jasne... Szczególnie gdy bachor praktycznie przez całą ucieczkę pyta o ojca i pyta, jak zacięta płyta.
I wiedziałem, że przez tę zdradę albo Nik, albo Yaz zginie, bo przecież muszą być jakiś konsekwencje zdrady, źli mają ogromną przewagę, że wiedzą, gdzie oni są, a dobrzy niczego się nie spodziewają. Chwilę później se przypomniałem, że Yaz se żartował z Tylera na wózku i z koszulką, to już na 100% wiedziałem, że umrze, bo zwykle kasują jakichś dziecinnych śmieszków, żeby wywołać emocje, że przecież młody zabawny głuptasek, siostra musi się nim opiekować, nawet dał prezent i jeszcze Tyler założył tę koszulkę na psa dodatkowe przypisanie emocji, ew. inni ci bardziej złośliwi z bólem tyłka mogliby powiedzieć "dziadowi się należało, nie powinien tak żartować z kaleki"...
Jeszcze pewnie by się znalazło wiele innych takich, ale szkoda mi czasu.
Ocenianie filmu na JEDEN w skali 10 punktowej, gdzie realnie zasługuję na solidne 5 jest zwyczajnie niesmaczne. No ale tak to jest gdy udzielają się tutaj tacy zakompleksieni ludzie. ech...
zakompleksiony to jestes ty skoro przeszkadza ci ocena drugiego człowieka... rozumiem ze (jak wykupisz ten portal) bedziesz udzielał zgody na wystawienie ocen
A zauważyłeś może, że na lotnisku stał samolot? Przylecieli samolotem. Z lotniska przylecieli helikopterem. Też początkowo tego nie złapałem ale to widać już po tej akcji gdzie ponownie zjawiają się na lotnisku. Co do samej akcji - tu się zgadzam. Myślę, że gdyby doszło do takiej strzelaniny to raczej gwardia narodowa by ruszyła, a nie parę radiowozów. Inna kwestia, że może być też tak, że jak ktoś zadzwoni na policję i powie "strzelają z helikoptera, wybuchy itd." to w pierwszej chwili policja nie potraktuje tego poważnie (takie akcje w stolicy raczej nie należą do codzienności). Dlatego później pojawiają się już w pojazdach opancerzonych i helikopter ze snajperami. Niestety to trochę pokazuje modę unijną - bronić się jak najmniejszymi siłami byle w miarę pokojowo. Trochę frajersko :P
To nie frajerstwo, a zwykła konwencja w filmach tego gatunku - gdyby wysyłali wojsko przy każdej strzelaninie w filmach tego typu, to każdy kończył by się po 30 minutach (no chyba, że to byłby film typu Rambo, do których można zaliczyć także Tylera).
A co, zamiast "bronić się jak najmniejszymi siłami (...) w miarę pokojowo", powinni działać jak rosyjski specnaz przy odbijaniu zakładnikaów w teatrze?