27 lipca 1890 r. szczupła postać idzie po zmierzchu chwiejnym krokiem senną ulicą francuskiego miasteczka Auvers. Mężczyzna nie ma nic przy sobie; dłonie przyciska do świeżej rany postrzałowej, z której sączy się krew. To Vincent van Gogh – wówczas mało jeszcze znany artysta, dziś uznawany za jednego z największych malarzy na świecie. O... czytaj dalej
Dlaczego nie ma możliwości obejrzenia z polskimi napisami, a jedynie z dubbingiem? Bardzo chciałbym obejrzeć ten film, ale jak słyszę Piotra Adamczyka to zbiera mi się na wymioty...
już dawno zapomniałem, że można wyjść z kina i nie żałować wydanych pieniędzy, a nawet, że można wyjść o coś bogatszym. Ten film przywrócił mi wiarę w kinematografie.
Długo trzeba było na niego czekać, myślałem już nawet, że się poddali i zrezygnowali, że się nie opłaci, że współczesny widz nie zrozumie. Później bach...
O samotności, niezrozumieniu, o trudnej duszy artysty, o wspaniałym człowieku, którego doceniono za póżno. Piękny.
Miałam okazję obejrzeć przedpremierowo, ale pójdę ponownie.
To nie film, to istne dzieło sztuki, w którym ludziom overthinkingującym łatwo będzie się odnaleźć.
Pisząc o tej polsko-brytyjskiej produkcji nie sposób nie zacząć od zachwytu nad stroną formalną. Film nakręcono najpierw w tradycyjny sposób z aktorami, a następnie setka polskich artystów odtwarzała każdą klatkę filmu na płótnie przy pomocy pędzli i farb. Efektem tego jest niepowtarzalna strona wizualna: piękna,...
Jestem świeżo po seansie i po prostu nie mam słów. Animacja wywarła na mnie ogromne wrażenie. Trzeba go zobaczyć i tyle. Od strony plastycznej mistrzostwo, ewenement. Stworzenie biografii o Vincencie van Gogha, sama koncepcja na film - lepszego pomysłu nie mogło być. 1h i 30min minęły jak nie wiem co. Wielki pokłon w...
więcej