Film jest dziwny... Bohaterowie bez głębi, historii, charakteru i wzajemnych relacji mieszkają na odludziu, nie wiemy co jedzą i czym się zajmują, ale robią to od 15 lat.
Kiedy spod ziemi wychodzą potwory - znów bez źródła, zarysu historii, nawet bez jakiegoś wyglądu który straszyły widzą - będące czarną ruchomą masą, wszyscy się ich boją prócz widza, widz odczuwa zażenowanie.
Do tego wszystkiego rozedrgana, ciągle ruchomą kamera sprawiająca wrażenie kręcenia rzeź amatora. No z generalnie można obejrzeć, ale dobrze że film trwa tylko 90 minut...
Nielogiczne dno i metr mułu. 15 patologicznego wychowania rozwydrzonych bachorów bez zasad.
Niebywałe że mają co jeść bez biedry i lidla (bo jedzenie pochodzi z supermarketu) i mają co robić bez smartfona (no bo co robili ludzie zanim nie było smartfonów). Ha ha
Zawsze były smartfony, od zarania dziejów ludzkości. To tylko w bajkach dla dzieci straszy się ludzi rzekomo zamierzchłymi mrocznymi czasami, gdy nie było smartfonów, ale to tylko mity i legendy, które mają dyscyplinować niegrzeczne dzieci, by te były nieco bardziej posłuszne. Nawiązaniem do mitologii jest grożenie dziecku, że jeśli nie będzie grzeczne, to mu się zabierze smartfon, co już samo w sobie jest dla dziecka przerażające, a dla niektórych traumatyczne.
i tak to jest jak się wychowujesz na słabych filmach bez charakteru, wchłaniasz ten szajs i teraz nie umiesz rozpoznać dobrego filmu nawet gdy go oglądasz.
musieliby ci pierwsze pół godziny tłumaczyć kim są i co robią, bo nic nie umiesz sobie wyobrazić. nawet oczywistych rzeczy jak to co jedzą.
postacie nie miały charakteru? bo nie spędziły godziny tłumacząc ci swoje emocje?
powiem wprost coś co pewnie nieczesto słyszysz, bo wypisujesz tutaj głupoty, ale to prawda -jesteś zbyt głupia na ten film. wracaj do swoich bridget jones, gdzie przez 2 godziny bohaterowie tłumaczą wszystko byś wiedziała co oglądasz. i takich filmów się trzymaj, bo nawet ten prosty film tutaj jest dla ciebie zbyt ambitny.