PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=487478}

Tron: Dziedzictwo

TRON: Legacy
2010
6,6 96 tys. ocen
6,6 10 1 96205
5,5 28 krytyków
Tron: Dziedzictwo
powrót do forum filmu Tron: Dziedzictwo

Witam,
Czy film ten w całości będzie zrobiony w 3D ??? Czy tylko pare sekwencji filmu zrobione zostanie pod kina IMAX ???

rza24

--- "Czy film ten w całości będzie zrobiony w 3D ???"

- TAK, ale ponoć początek filmu (w prawdziwym świecie) będzie w 2D - dopiero po przeniesieniu się do komputera ma być trójwymiar.



--- "Czy tylko pare sekwencji filmu zrobione zostanie pod kina IMAX ???"

-"Sekwencje nagrywane pod IMAX" to określenie dla fragmentów filmu, które zostały nagrane specjalnymi kamerami IMAX z o wiele większymi taśmami. Tak było np. w przypadku Mrocznego Rycerza czy Transformers 2. Nie musi to w ogóle dotyczyć 3D...

Ten film NIE był w ogóle nagrywany takimi kamerami. Nie ma ani jednej sceny "pod IMAX" - to samo dotyczy np. Avatara.
Jest to film 3D (nagrany tymi samymi kamerami co Avatar) i będzie wyświetlany w 3D również w IMAX, ale należy pamiętać, że nie był tworzony pod niego. Film nagrywany jest tak jak Avatar - cyfrowo i w przeciętnej rozdzielczości, co nie jest idealne w przypadku analogowych kin IMAX. Sprawuje się natomiast doskonale w cyfrowych Imaksach - w Polsce jest taki jeden - w Łodzi.

ocenił(a) film na 7
Kazioo

Pragnę sprostować.Nie ma czegoś takiego jak cyfrowy IMAX (imaks jak napisałeś). IMAX jest analogowy, zawsze był, jest i będzie. Jeżeli cokolwiek nagranego cyfrowo ma byś wyświetlane w IMAXIE (zakładając, że zostanie użyty projektor IMAX)... jest przepisywane z cyfry na analog, co niestety skutkuje pogorszeniem ostrości kontrastu i szczegółowości obrazu...

A teraz fragment, który mnie najbardziej rozbawił... w przeciętnej rozdzielczości :D:D:D:D
Przeciętną rozdzielczość to mam ja na monitorze 1900 na 1200
Filmy takie jak AVATAR kręci się cyfrowo w rozdzielczościach do 4K (sam poszukaj w google) co już rozdzielczością przeciętną dla filmu na pewno nie jest...

Proszę, nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia.

Crazy_Ivan

@ Crazy_Ivan
Ja mam pojęcie niewielkie (w tym się zgadzam), ale przynajmniej odpowiedziałem osobie wyżej na pytania w miarę poprawnie (mam nadzieję) - tego nie można z pewnością powiedzieć o tobie.

No to zaczynamy:
1. "Nie ma czegoś takiego jak cyfrowy IMAX"
- BZDURA - google: "imax digital", albo zadzwoń do Łodzi - tam ci powiedzą czy z tylko z taśm puszczają... standard bazujący na takiej samej technologii, co zwykłe kina cyfrowe, ale to nadal jest marka IMAX.

2. "imaks jak napisałeś"
- napisałem "Imaksach" - Tak samo można pisać Matriksa, Linuksa itd. Po co wytykać komuś błędy (a takie mam wrażenie), jak samemu się dobrze nie zna zasad języka? Ja się mylę często, więc wolę tego nie robić.

3. "Filmy takie jak AVATAR kręci się cyfrowo w rozdzielczościach do 4K".
- dobrze, że napisałeś "do 4K"... Avatara kręcono niestety w 2K (chyba 2048x1152, na filmwebie było nawet zdjęcie dysku twardego z kina z tabliczką z parametrami ;)), co jest dosłownie minimalnie większą rozdzielczością od Blu Ray full hd, który każdy może mieć w domu - to pierwszy powód nazwania przeze mnie tej rozdzielczości żartobliwie "przeciętną". Drugi powód jest taki, że analogowy, klasyczny Imax potrafił teoretycznie osiągnąć rozdzielczości DUŻO większe (źródła podają 12000 × 8700 czy też 6120 × 4500). Cieszę się, że Cię to rozbawiło. Mnie też to bawi :)

4."Przeciętną rozdzielczość to mam ja na monitorze 1900 na 1200"
- no właśnie o tym mówię! To jednak się ze mną zgadzasz? Bo już myślałem, że nie ;(

5. "Proszę, nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia."
- NO WŁAŚNIE!

Kazioo

Aha, dodam jeszcze, że spośród polskich Imaksów TRON NIGHT odbędzie się tylko w łódzkim - zgadnij dlaczego :D

ocenił(a) film na 7
Kazioo

Imax jako prekursor był jest i będzie analogowy.
Te Imaksy jak napisałeś z IMAXem wiele wspólnego nie mają. Dodatkowo w łodzi faktycznie powstaje IMAX cyfrowy, tylko dziwię się, że w rozdzielczościach tylko 2k.. To IMAXowi uwłacza. Poza tym wiem o czym piszę... ale już mój drogi nie zgadniesz dlaczego... a dlaczego w Łodzi? No po prostu dlatego, że jest to pójściem na łatwiznę... nakręcić Tron na IMAXie (jedynym i słusznym analogowym formacie) przerosło by budżet.

Crazy_Ivan

W Łodzi zakończono modernizację chyba ponad rok temu. Na pewno Avatar już leciał tam wyłącznie cyfrowo. Racja, że to nie ma wiele wspólnego z tradycyjnym Imaksem, ale w takim kierunku to zmierza. Biorąc pod uwagę, ze teraz większość filmów będzie w wersjach cyfrowych, to jest to na korzyść dla widzów (tylko w tym przypadku). Niestety ucierpią na tym film nagrane w standardzie IMAX. Dla większości widzów nie mają te niuanse żadnego znaczenia.

Tylko fragment Trona będzie puszczany w jednym (cyfrowym) Imaksie w Polsce, sam film będzie leciał również w analogowych Imaksach w całej Polsce. Zastosują technikę zgrywania na taśmę, o której wspominałeś. Powodem puszczania fragmentu jedynie w wersji cyfrowej jest prostota dystrybucji cyfrowej. Nie trzeba rozsyłać żadnych taśm, ani wytwarzać kopii (i potem utylizować), co dużo kosztuje. Mniejsze fragmenty z powodzeniem wysyła się przez internet. Kina cyfrowe mają niezłe serwery kosztujące kilkaset tysięcy złotych. Gdyby się uprzeć można by z powodzeniem całe filmy rozsyłać, ale o ile się nie mylę, to tego się nie praktykuje. Avatar 3D cyfrowy ważył zaledwie 150 GB i rozsyłano go na dyskach twardych.

Czemu filmów fabularnych praktycznie nie kręci się kamerami IMAX? Powodów jest kilka. Najbardziej popularne (z wypowiedzi producentów) to:
- te kamery to "lodówki". Nakręcić nimi cokolwiek to duży wysiłek dla operatora, są toporne, okropnie ciężkie i niektóre ujęcia są wręcz niewykonalne.
- efektowne filmy 3D korzystają z dużych ilości cyfrowych efektów specjalnych, co staje się problemem przy dużych rozdzielczościach.
Renderując do 4K trzeba wygenerować cztery razy więcej pikseli niż do 2K, czas renderingu może trwać ze trzy razy dłużej.
Avatara renderowano miesiącami na potężnych "farmach" na całym świecie (na pewno kilka w USA, w Nowej Zelandii oraz w Europie) i mieli duże problemy z wyrobieniem się, a to było zaledwie 2K...
Strach pomyśleć kiedy byłaby premiera Avatara, gdyby chciano go realizować w standardzie IMAX w bardzo wysokich rozdzielczościach... ;)

ocenił(a) film na 7
Kazioo

Ale koleś, po jakiego grzyba się tak rozpisujesz? Przecież i tak nie przeczytam całego postu...

Crazy_Ivan

Pitolę tak wtedy, gdy mnie ktoś dosłownie wpieni zarzucając mi pisanie nieprawdy, podczas gdy sam BREDZI.

Dosłownie GÓWNO wiesz w temacie, w którym gnoisz innych.

ocenił(a) film na 7
Kazioo

Fakt :D o IMAXIE cyfrowym nie wiedziałem :D i co z tego :D ??

Crazy_Ivan

a to ciekawy news...

http://cinema-city.pl/index.php?module=news&id=1258

Digitalizacja Orange IMAX.
(Katowice, Poznań, Kraków)

ocenił(a) film na 7
Crazy_Ivan

Pitolisz za przeproszeniem jak połamany. IMAX cyfrowy jest w Łodzi i choćbyś nie wiem co zrobił tego nie zminisz. Co więcej mam njusa nie z tej ziemi - wszystkie IMAXy w Polsce mają przejść dygitalizacje i to już w najbliższych miesiącach, co moim zdaniem, jest nalepszą rzeczą jaką mogli zrobić. Nie ma porównania między analogiem a cyfrą - to jak ziemia i niebo.

Owszem, przydałoby się 4k i owszem - imaxowe analogi mają zwykle większy ekran. Na MarketSaw Jim już się o tym rozpisywał. Ale ja chętnie poświęce m2 ekranu na rzecz obrazu ostrego jak z LEDowego tv. Widzaiłem Avatara w Poznaniu i w Łodzi - w pozku scena z thanatorem albo ucieczka jake'a przed leonopteryxem to była jedna wielka kupa. Obraz klatkowy i rozmazany. W łodzi widziałem dokładnie karzdy detal, nawet przy szybkich ruchach kamery. Nie ma bata, cyfra rulez. A kwestia rozdzielczości to tylko kwestia czasu.

ocenił(a) film na 7
_morfeo_

Łooooooooł... no rozwaliłeś mnie tym njusem :D