Ten film mial byc glupi! I nie dawajcie komentarzy typu "bezmyslny" "glupi" bo on mial wlasnie osmieszac te wszystkie gwiazdeczki, zenujace filmy (zaczarowana :D)... a sam film jest naprawde perelka! przeboski! :) ale sie usmialem w kinie na nim... wiewiorki, juney, kopiace dziecko, you can dance :D wiele by tu wymieniac! jesli chcecie zobaczyc dobra parode siegajcie po to ! :)
W 100% sie zgadzam, film ma swój niepowtarzalnu humor, ale jeśli ktoś go nie rozumie, powieważ np. ma tam jakieś swoje wartości, które są naruszane w tym filmie, to niech poprostu po niego nie sięga. Nie każdy film jest dla każdego, ale jeśli ktoś chce obejrzeć komedie, gdzie poprostu sie ryczy ze śmiechu to warto obejrzeć
Czy nie uwazacie za glupote dawanie zlotej maliny Carmen Electrze? Przeciez to nawet nie bylo rola drugoplanowa! Praktycznie tam nie grala! Rownie mozna bylo dac maline temu modelowi xDD zreszta zagrala ten swoj epizodzik zle? NIE! albo Kimberly Kardashian to tego nigdy nie zrozumiem... Zagrala tak jak miala zagrac... Nie mowie zeby dostala Oscara, ale do maliny jej daleko. Maliny sa tak zawsze beznadziejnie rozdawane ze szkoda gadac!
tzn. jest narazie nominowana, ale duze prawdopodobienstwo jest, ze niestety tak! ;\
Liczyłem, że ten film rozśmieszy mnie tak, jak Straszny Film 3, ale nie wywarł na mnie takiego wrażenia(czyt. nie rozśmieszył mnie aż tak bardzo). Niemniej jednak w filmie były dwie sceny, przy których popłakałem się ze śmiechu. :D
Przyłączam się do głosu - też się uśmiałem. Niestety parodia Spartan zupełnie do mnie nie przemówiła - zresztą podobnie jak oryginał. Ale tu zaśmiałem się parokrotnie w głos o co czasami trudno na tzw. komediach :)
Zgadzam się. Ten film ma być głupi i bezsensowny i taki właśnie jest :P Nie jest jakimś filmem do głębokich przemyśleń a raczej odmóżdżaczem i o to chodzi! :)
właśnie bezmyślność i głupota w tym filmie ma śmieszyć.
piosenka końcowa... spadłam z krzesła.
wszystkie parodie były znakomite: hancock, batman itd
indiana jonesa to ja lubię ale i tak się uśmiałam :)
Zgadzam się, film był przeboski, a wiewiórki mi się po nocach śnią :D Straszne były. [EEVIIIL!] Świetna księżniczka, a nominacja Electry bez sensu. Aktor grający Beowulfa, księcia Kaspiana, Javiera, Hellboya i kogo tam jeszcze - rewelacyjny :D No a piosenka na końcu, wiadomo. :)
Końcową piosenke to ogladałem później jeszcze kilka razy bo tak mi sie spodobała:) http://www.youtube.com/watch?v=ZInaKg47k3w
Lubie taki humor i film mi sie podobał;)
zgadzam się !! Film świetny xD
dawno się tak nie smiałem :P Szkoda, że nie zrobili parodii PAris ^^
Piosenka + wewórki wymiatały:D Swoją drogą....może wewórki nominujemy do następnego oscara?;>
Strasznie niska nota, bez sensu. Jak dla mnie to był jeden z najśmieszniejszych filmów ostatniego roku... No i też się zgadzam, piosenka pozamiatała xD
To nie jest dobra parodia, dobra parodią jest Hot Shots czy Airplane, to pozbawiona logiki papka dla bezmózgów. Logiki, tak, bo każdy film, nawet parodia, powinien mieć jakieś zalążki scenariusza, nie być tylko zlepkiem scen z poszczególnych filmów.
Ale jak to wam odpowiada to czekajcie na kolejne gówno spod rąk tych kretynów...
Lubię takie filmy typu Straszny film, Epic movie..a piosenka rewelacyjna tekst niezły, przebija wszystko:):):)
Kiedy czytam takie komentarze, to jestem pełen nadziei.
Dziękuję, napawacie mnie optymizmem, że ludzie jeszcze potrafią się śmiać na tym świecie! :D
to samo chciałam napisac, autor tego wątku powinien odstawic prochy, a potem dopiero coś ogladac:)
Masz absolutną rację. Ludzie moglibyście trochę wyluzować, o to w tym filmie chodziło żeby był głupi i tą głupotą śmieszył.
A ja normalnie uwielbiam ten film, jest świetny ;) Najlepsze w nim są właśnie te parodie różnych filmów, piosenkarzy ;D Wiewiórki rządzą ^^
Mi też się bardzo podobał ten film :). Ryłem na nim co chwilę, zresztą podobnie jak na innych filmów tego duetu. Chyba tylko "Meet the Spartans" trochę słabsze było, ale też dobre ;)
Hehe, nie ma to jak dobrze parodiowane filmy zgrabnie połączone w całość:D A odnośnie spartan - These is madness:D
noooo :) widze, ze ludzie znacie sie na kinie ;D ee poznaj moich spratan bylo swietne! :) przypomnijcie sobie britney "gaga" xDD albo pingwina :D uwielbiam ich filmy!
nie wiem co widzicie w tej bezmyślnej komedii ...
humor ale na niskim i żenującym poziomie
wiec podsumowując "Totalny Kataklizm" nie wziął sie od tak
bo cały ten film to jeden wielki totalny kataklizm
...
Nie będę wytykał Ci błędów składniowych, bo nie o to chodzi w tym temacie:P Osobiście uważam,że humor przedstawiony w tym filmie jest dosyć "celny", i dobrze rozśmiesza widzów. Jestem dosyć krytyczny przy ocenie filmów, zawsze zastanawiam się dwa razy zanim ocenię film - ale przy "Totalnym kataklizmie" moja ocena brzmi - warto obejrzeć - a jeżeli komuś się nie spodoba to trudno. Film adresowany jest do odbiorców, jakiegoś grona - nigdy,ale to przenigdy żadna społeczność ludzka nie była zgodna w jakiejś kwestii, nie posiadała wspólnego zdania na dany temat. Jest jedna prosta ścieżka - nie podoba się? Nie oglądaj:)
Filmy "parodie" też muszą miec jakąś fabułę i sens, tak jak np. wszystkie części "Strasznego filmu". "Totalny kataklizm" został nakręcony w bezmyślny sposób, tak, że w niektórych momentach po prostu nie wiadomo o co chodzi. Po prostu żal.
Film byl fajny i smieszny a jak ty nie wiesz o co chodzi to ty chyba jestes jakis niedorozwoj bo chodzi glownie o to aby sie smiac a fabula jest w miare dobrze zrobiona ciekawe jaki ty bys scenariusz napisal gdzie wystepuje hellboy, hulk, spratanie, kung fu panda itp .itd. i na dodatek wszystko jest w krzywym zwierciadle pokazane xD
Więc mogli ograniczyć ilość parodiowanych filmów na rzecz trzymającego się "kupy" scenariusza. Oceniłem bardzo słabo bo z całej tej serii właśnie ta część podobała mi się najmniej. Oczywiście zaśmiałem się kilka razy ale to nie znaczy, że film jest ekstra. Dużo bardziej podobał mi się film "Superhero".
Co do parodii to szkoda, że nie robi się już takich filmów jak dawniej: "Naga broń", "Ściągany", "Czy leci z nami pilot?" czy nawet "Hot Shot". To dla mnie są wyznaczniki dobrej parodii (no i może jeszcze "Straszni film")
sens jest taki jak w większości amerykańskich filmów, OCALIĆ ŚWIAT PRZED ZAGŁADĄ
Oglądałem wszystkie albo większość parodii twórców "Disaster Movie" i muszę przyznać że to ich najgorszy film jak do tego czasu. Lubie właśnie takiego typu głupie komedie ale to było mało zabawne i szczerze mówiąc czasami żenujące.
zgadzam sie z twoją wypowiedzią żenada ...
i bardzo kiepski poziom żartów
to w porównaniu do " Strasznego Filmu " jest niczym
No jeśli kogoś do łez rozśmieszy dziewczyna waląca bąki, lub rzygająca to faktycznie film dla niej jest odpowiedni. Do mnie nie przemówił. Widocznie niewiele wam do śmiechu potrzeba. Pozdro.
"jesli chcecie zobaczyc dobra parode siegajcie po to ! :)"
jeśli chcecie zobaczyć ludzi z psimi gównami na twarzy, co jest absolutnie śmieszne, sięgajcie po to!
jeśli chcecie zobaczyć beznadziejną parodię hany montany, która w sama w sobie jest beznadziejną parodią, sięgajcie po to!
jeśli chcecie zobaczyć bekanie na ekranie trwające ponad półtorej minuty, co też może doprowadzić do łez - sięgajcie po to!
jeśli chcecie zobaczyć także inne sceny które mają być śmieszne - sięgajcie po to!
autor tematu to łagodnie mówiąc, człowiek bez gustu. zapewne gimnazjalista, który świetnie się bawi z kolegami na tego typu filmidłach. takiemu to tylko polecić zajebiste horrory Uwe Bolla i nic więcej.
jakbys nie zauwazyl moje zdanie poleca tutaj wiekszosc osob wiec twoja wypowiedz zaczynajaca sie od "jesli chcecie" jest kompletnie nie poparta argumentami oraz jest wlasnie na poziomie slabego ucznia gimnazjum.. zreszta nie powiedzialem, ze WSZYSTKO mnie bawi, ale przyznaje wiekszosc... psie gowno na twarzy mnie nie smieszylo, hana monntana mnie nie smieszyla... ale te dwie sceny nie psuja caloksztaltu, ktory jest b. zabawny...
pozdrawiam Cie agresorze : P
facet, facet... gdybyś ty tylko siebie słyszał...
skoro nie jesteś gimnazjalistą, to powinieneś dostrzec w mojej wypowiedzi nutkę ironii, którą skierowałem w twoim kierunku. a widzisz!:)
i to filmidło na FW i IMDb nie bez powodu ma tak "wysoką" ocenę.
uwierz mi , zrozumialem twoja ironie i do tego nie trzeba miec 40 lat.. nie chodzi o to ile mam lat, wazne czy oceniam ten film sugestywnie i popieram jego plusy argumentami.. nie chodzi mi wcale o srednia, ja wcale nie kaze go lubic, staram sie wytlumaczyc ludziom , ze ten prostacki humor byl zamierzony ;]] zreszta sa gusta i gusciki.. ja lubie takie parodie, a ty nie trudno.. ale popatrz na niego pod takim katem jakim Ci go przedstawiam ;]]
jeszcze raz Cie pozdrawiam i jeszcze raz nazywam Cie agresorem.. no coz jestes nim czyz nie? :PP
jestem agresorem czytając takie wypowiedzi;)
wciąż jednak jestem zdania, że ludzie którzy dobrze się bawią na filmach z takim humorem i jeszcze mówią, że film jest bardzo dobry - nie mają chyba dobrego 'smaku' i filmowego gustu. mam nadzieję, że za parę lat będziesz się zastanawiał, co ty śmiesznego widziałeś w "Disasterze".
pzdr:)
Ok film miał mieć tępy humor, gites spoko uwielbiam taki (Naga Broń, Scary Movie, Strzelając śmiechem itd. itp.) wszystko by było fajnie i spoko tylko że...Kurcze w tym filmie nie ma ani jednego nowatorskiego motywu wszystko co w nim widzimy to stare odgrzewane kotlety. Sceny z tym tańczeniem i z porażkami superbohaterów - to wszystko gdzieś już było i to wiele wiele razy. Jedyna śmieszna scena to ta z wiewiórkami ale to i tak za mało...Ogólnie nawet jak na kategorię parodii ta została wykonana kompletnie bez polotu i pomysłu. Autorzy wpakowali tu za dużo filmów i myśleli chyba że jeśli wtrynią ich całą furę to film zrobi się śmieszny sam z siebie. 3/10 i koniec.
Mi się film podobał, chociaż, fakt, był głupi. Taki głupi, że aż fajny ;D Mi podobała się Amy Winehouse, wiewiórki Alvin i motyw czaszki z Indiany Jonesa. Hehe, a High School Musical dostało się wreszcie, badziewie totalne. Dobry film na rozluźnienie w ponure dni, polecam :)
Powiem szczerze, prawda... film jest tak: do du**y, jest słabiutki, ale bawi jak mało jaki... tu nie ma co oceniać gry aktorów, bo jest... hmm "słaba"? Bynajmniej... ale trzeba przyznać, są różne gusta, mnie np. taki SYF śmieszy, bo tak. Gdy chcę coś zabawnego (nie śmiesznego) i inteligentnego zarazem to sięgam po Monty Pythona... To ma być głupie, denne i "syficzne", bo taki tego urok ;)