Mianowicie Liz dzwoni do matki, matka pyta czemu Liz nie przyjechała w niedziele na obiad… po chwili widzimy ze Liz w rzeczywistości jest już w dość podeszłym wieku ( tak na oko koło 80-tki). Nie rozumiem tego momentu czy Liz miała majaki ze dzwoni do matki czy błąd w filmie??
Do matki dzwonił klon, matka myślała ze to córka która była 12 lat starsza od klona który spał te 12 lat w kapsule.