PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=187}
7,3 788 tys. ocen
7,3 10 1 788416
7,3 84 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

Własnie wróciła z Titanic w 3D, strasznie sie ciesze że mogłam zobaczyć ten film w kinie.W
3D obraz jest wyraźniejszy, wszystko jest takie.. cudowne. Uwielbiam ten film! ;) Pomimo że
większość ludzi widziała ten film kilka razy to w kinie cała sala była zajęta. Cudowny! ;)

ocenił(a) film na 10
xxolciaxxd

A ja wróciłam zawiedziona. Film cudowny to prawda, ale skoro każą sobie kolejny raz płacić za 15-letni film, to mogli się bardziej postarać. Praktycznie zero 3D, niewielki efekt głębi. Liczyłam, że chociaż ta góra będzie oczy wybijała. Szkoda. Mimo to dobrze obejrzeć ulubiony film na dużym ekranie.

ocenił(a) film na 10
Angie_16

Chyba nie było tak źle, parę takich kotletów w 3D już oglądałem, i ani "Król Lew", ani "Piękna i Bestia" ani nawet "Gwiezdne wojny" nie miały tak dobrego efektu trójwymiaru jak "Titanic". W sumie to nawet niektóre filmy kręcone od razu w 3D nie mogą się pochwalić dobrym trójwymiarem, choćby najnowsze części "Narnii" albo "Piratów z Karaibów".

ocenił(a) film na 10
DarthDream

Titanic to jak na razie najlepsza konwersja z 2D na 3D. Z tego co mi wiadomo to dotychczas to tylko właśnie Avatar i nasza polska Bitwa Warszawska, są filmami kręconymi od razu za pomocą kamer 3D. Wszystkie wymienione przez Ciebie produkcje to dość marne konwersje, aczkolwiek nie skreśla to w żadnym wypadku filmu. Piraci kiepskie efekty, za to fabuła bardzo fajna

ocenił(a) film na 10
tomb2525

Jak dla mnie zero efektu. Jedyne co, to parę razy zdarzyło się naprawdę odczuć efekt (np. genialnie wypadły sceny, gdy bohaterowie stoją na tle gwieździstego nieba, przewracający się komin również wyszedł ciekawie), ale jeśli chodzi o całokształt to się zawiodłem.
Wiem, Titanic nie był kręcony w 3D i niemożliwym byłoby stworzenie go tak, jakby był, ale po zapowiedziach reżysera spodziewałem się więcej. Czasami łapałem się na tym, czy aby na pewno mam na sobie okulary. Sceny, które mogły chwycić za serce (sekwencja tonięcia mogłaby w 3D wyglądać niesamowicie) były płaskie. No ale przecież w tym wszystkim nie chodzi o wylatujące z ekranu przedmioty, ani kasę (choć wiadomo, że chodzi). Dla mnie jako wielkiego fana filmu zobaczyć go na wielkim ekranie było sporym przeżyciem. I to doceniam :)

InsideOut

Z wszystkich filmów jakie widziałam w 3D, oprócz oczywiście Avatara, ten film najlepiej wypadł. Wiadomo że nie każda scena nie jest w 3D, jak w każdym takim filmie. Dużą zaletą było że obraz był bardzo wyraźny, można było nareszcie dostrzec górę lodową. Nawet w domu na telewizorze plazmowym nie ma takiej czystości obrazu. Ale ja wiadomo każdy ma swoje zdanie, niektórzy po prostu więcej wymagają, a ja się najbardziej ciesze że mogłam go zobaczyć w kinie ;)

ocenił(a) film na 10
xxolciaxxd

Czasami obraz był bardzo nieostry, zwłaszcza przy szybkich scenach jak chociażby tonięcie statku i spadający ludzie..

ocenił(a) film na 10
InsideOut

No to nie wiem co z kinem w Twojej okolicy jest nie tak, ale u mnie w scenie tonięcia każda scena była jakby to ująć "wypukła" i rzadko zdarzały się sceny płaskie jak to określiłeś. Nawet w pierwszej połowie było kilka perełek jak chociażby moment kiedy Jack jest na dziobie krzycząc "jestem królem świata" czy jak razem z Rose stoi śpiewając "leć Józefino" I nigdy się nie doszło do tego aby obraz był rozmyty. Wszystko perfekcyjnie wykonane.

ocenił(a) film na 10
tomb2525

Scena tonięcia była w porządku, ale np. kiedy ludzie spadali z przechylającego się statku momentami widać było rozmyty obraz.
Oglądałem w Multikinie, w przyszłym tygodniu wybiorę się chyba do Cinema City to ocenimy :)

ocenił(a) film na 10
InsideOut

Może w CC będzie lepszy. Ja byłem w kinie sieci Cinema 3D, więc jak masz możliwość to polecam pójść do niego :)

użytkownik usunięty
tomb2525

Nie tylko te filmy były tak kręcone . Resident Evil 4 , 3 Muszkieterowie były kręcone też od razu w 3d jak i dużo innych filmów .. tylko że przeważnie efekt i tak był słaby , bo sama kamera 3d to nie wszystko

ocenił(a) film na 10

Możliwe. Ja nie orientuje się zbyt dobrze w sprawach filmów 3D, które jak i w jaki sposób były kręcone z użyciem czego. Ale w każdym bądź układzie dzięki za info.

xxolciaxxd

Po seansie w Imaxie stwierdzam, że przenoszenie 2D na 3D nie jest zbyt słuszne. Obraz rozmazywał się, wyróżniało się tylko to co było na pierwszym planie, reszta niczym zlane tło. 3D nie dorównało efektom jakie były w Avatarze, zresztą nawet tego nie oczekiwałam. Avatar tworzony był od początku w trójwymiarze, a Titanic to przeniesienie starego obrazu na 3D.
Jeśli chodzi o plusy to bardzo polecam seans w Imaxie. Olbrzymi ekraz naprawdę robi wrażenie. Nie porównywalny jest z tym, co widzi się w zwykłym Multikinie czy Cinema city. Dżwięki i klima robiły swoje. Można było poczuć, że jest się razem z tymi ludźmi w tej zimnej wodzie. Dodatkowym plusem jest to, że widownia naprawdę bardzo kulturalnie się zachowała. Nie było mlaskania, komentowania itp. Cała sala pełna a cisza jak makiem zasiał. I wtedy warto wybrać się na swój ulubiony film na dużym ekranie.
Pozdrawiam;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
mariolooz

Mam rozumieć, że masz coś nowego na ten temat do powiedzenia ? Chcesz komuś zaimponować wiedzą na temat i się reklamujesz ? Ja też znam dokładnie historię liniowca tylko co z tego? Twój post nie wnosi nic do tematu który mówi wyraźnie o premierze filmu w trójwymiarze

ocenił(a) film na 10
xxolciaxxd

Słabiutkie to 3 D.Byłam wczoraj -było warto go obejrzeć,choćby dla faktu że 1raz na dużym ekranie-przynajmniej dla mnie,natomiast efekty 3 D BYŁY MARNE .

ocenił(a) film na 8
xxolciaxxd

Najbardziej spektakularnymi efektami 3D w tym filmie były napisy. Mówię to bez żadnej ironii.

użytkownik usunięty
anita368

spadłem z krzesła :)

ocenił(a) film na 9

Ja idąc do kina nie spodziewałem się szału jeśli chodzi o efekty 3D, ze względu, że jest to film z 1997 roku. Było dla mnie zaszczytem obejrzenie go na dużym ekranie, ponieważ gdy pierwszy raz wchodził do kin to miałem z 7 lat.

Matt2210_2

Ja byłam wczoraj wreszcie w kinie na Titanicu i powiem szczerze ze efekty w niektórych momentach były super , ale w wiekszosci sceny były za szybko pokazywane i człowiek patrząc na film nie mogl doznac tego 3D.
Ja np momentami sciągałam okulary aby zobaczyc normalnie film bo po 1) było jasniej 2) wiekszy ekran sie wydawal 3) sceny niektore nie mialy w ogole 3d i dało się oglądać bez okularów
Ale Titanic w kinie to poprostu cudo <33 Za niedlugo ide znowu

xxolciaxxd

3D? Wielki szum medialny związany z niezwykłymi efektami... Rozumiem, że film nie był kręcony kamerą 3D, ale mimo tego spodziweałam się, że będzie lepiej. Myślę, że niepotrzebne jest 3D. I bez tego film zachwyca i wzrusza, a na pewno na długo pozostaje w pamięci.
Obejrzenia Titanica w kinie jest niesamowitym doznaniem. Mimo iż widziałam go kilka razy w telewizji, wrażenia z kina są nieporównywalne. Gdy film wchodził do kin po raz pierwszy, byłam za mała, by go oglądać. Cieszę się, że miałam sposobność, by zobaczyć ten niesamowity obraz na dużym ekranie.
Spodziewałam się nowej animacji w filmie. Tak wywnioskowałam z programu "Titanic oczami Jamesa Camerona").Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić?

ocenił(a) film na 9
xxolciaxxd

Ja też dzisiaj właśnie wróciłem z seansu w IMAXie i muszę przyznać, że choć 3D mogło być lepsze i tak nie żałuję. Miło było ponownie po 15 latach obejrzeć ten film na dużym ekranie i w dobrej jakości. Rzeczywiście momentami można było poczuć, że jest się wśród tych osób. Film z całą pewnością wart obejrzenia. Może też da niektórym do myślenia, żeby zaczęli doceniać życie i czerpać z niego radość. Bo niestety ludzi co raz częściej gubi pogoń za pieniędzmi i nie potrafią docenić tego co mają. A wracając do filmu, dobrze, że znów wszedł do kin. Bo nowe pokolenia mogą nie znać tej historii, a myślę, że warta jest ona opowiedzenia, żeby ludzie pamiętali o tej tragedii, tym bardziej w 100 rocznicę zatonięcia.

ocenił(a) film na 4
xxolciaxxd

Dużo słuszniejsze od przekształcania "Titanica" 2D w "Titanica 3D" było by przekształcenie go z "Titanica" 3h15min do "Titanica" 1,5h.