Tak na prawdę to 3D prawie tam nie ma. Więc jak ktoś chce iść tylko dla 3D to niech sobie daruje.. ale muszę przyznać, że efekty specjalne jak i sam film robi ogromne wrażenie więc pomimo słabego trójwymiaru polecam ;d

Byłem na nim w 97' i naprawde warto go zobaczyc w kinie.To ze teraz wychodzi w 3D jest swojego rodzaju okazja dla tych którzy nie mieli tej przyjemnosci oglądac go w kinie.

Czyli idealna okazja dla mnie :) choć znam film na pamięć to chcę obejrzeć na wielkim ekranie :) Mniejsza o efekty 3D ;)
A mam pytanie dla tych co oglądali: ile dokładnie trwa seans "Titanic 3D"?

195 min.. przynajmniej tak jest napisane na stronie kina ;)

195 min z napisami, 180 min do końca ostatniej sceny.

Powiem Ci szczerze, że warto. Albo inaczej. Nawet trzeba ten film zobaczyć w kinie. Kompletnie inny odbiór. Emocje nie do opisania mimo tego, że Titanica widziałem już milion razy. Zacząłem dostrzegać jeszcze większe plusy niż wcześniej. Co najważniejsze na seansie miałem inne podejście. Można powiedzieć, że pierwszy raz byłem zaangażowany w historię którą oglądałem nie wiadomo ile razy i znałem na pamięć.

Przepraszam za chaos w wypowiedzi, ale jeszcze nie mogę się otrząsnąć po filmie :)

A są jakieś dodatkowe sceny ,podobno początek jak się zaczyna jest inny i animacja co pokazuje starej Rouse ten facet też jest inna i podobno zakończenie jest inne ,czy to prawda ????

Byłam dzisiaj na premierze i polecam jak najbardziej !!! Film trwał około 3 h 20 min :d Fajnie było zobaczyć ten film po raz kolejny w technologii 3D, polecam opłaca się wybrać do kina

Nie było żadnych scen zmienionych. Oprócz tej animacji.

eeeeeee to szkoda że nie dodał scen usuniętych ,a ta animacja tylko zaprzecza to jak film został nakręcony ,NO ALE I TAK GO KOCHAM :D

To może ja z takim prostym pytaniem... Również uwielbiam ten film i milion razy oglądałam ale czy opłaca się przejechać 120km do Wa-wy dla jego obejrzenia, jak sądzicie? :)

nie opłaca się.

hm.. jak bardzo ci zależy to tak ale ja bym na pewno nie jechał. :x nie zniechęcam cię jednak.

120 to stanowczo za dużo. Ja mimo tego, że jestem ogromnym fanem Titanica to raczej nie wybierał bym się w taką podróż. Aczkolwiek nie zniechęcam.

Heh okay, dziękuję za szczerą odpowiedź :)

Absolutnie sie zgadzam z ta wypowiedzia. Obejrzalam go wczoraj razem z kolezanka i obie bylysmy bardzo zadowolone. Zaznaczam, ze juz go wczesniej ogladalysmy. Moze tego efektu 3D nie dalo sie az tak wyczuc jak w przypadku innych produkcji typowo w 3D, to jednak wrazenia kinowe sa znacznie wieksze, niz te w domowym zaciszu. Bardziej skupilam sie na opowiedzianej historii i bardziej przezylam te tragedie, odczucia tych ludzi. Szczerze mowiac, to pomogl mi w tym obejrzany dokument o Costa Concordia, zrealizowany jedynie na podstawie nagran z komorek/aparatow pasazerow. Ogromnie wspolczuje im tego, co musieli przezyc.

Jesli ktos nie ogladal Titanica, to szczerze polecam zobaczyc go w kinie.

Wersja w 3D to coś zupełnie innego niż ta w 2D. Zupełnie inne odczucia , wydaje ci się że sama przeżywasz to wszystko razem z bohaterami. Po wyjściu z kina stwierdzam że poszłabym na to jeszcze raz

A czy w Cinema City efekty 3D w ogole widac bo do IMAX mam daleko, wiec musze ogladac w CC...

Właśnie, dołączam się do pytania, jest jakaś różnica pomiędzy CC a IMAX ? nawet nie chodzi o Titanic, czy ogólnie widać różnice?

Byłam dziś w kinie i nie było dużo efektów 3D, ale kilka było. Wydaje mi się, że warto iść, nawet nie dla samego 3D, ale w kinie na dużym ekranie naprawdę fajnie to zobaczyć ten film, jeśli ktoś go lubi

Ja w pewnym momencie miałam wrażenie jakbym siedziała w szalupie razem z tymi ludźmi. No wartooo i to bardzo. Zwłaszcza jeśli ktoś nie widział nigdy - wrażenie będzie tym większe. Choć zapewne wielu już widziało dawno w tv.
Efekty 3 D spoko - nie są może jakieś spektakularne ale i tak warto.