Stillman jest nastoletnim geniuszem fizyki, którego niewątpliwie czeka wielka przyszłość. Gdy jego dziewczyna kończy znajomość, chłopak uświadamia sobie, że właśnie utracił miłość swojego życia. Postanawia odzyskać Debbie za wszelką cenę. Buduje maszynę, która pozwoli mu przenieść się w czasie i uniknąć błędów, które doprowadziły do rozstania. Razem z najlepszym przyjacielem będzie próbował przechytrzyć los i zyskać drugą szansę… co okaże się naprawdę niesamowicie trudne.
Nie będę się zagłębiał w masę kwestii, które w przypadku czysto rozrywkowej produkcji nie mają większego znaczenia. Film jako wieczorny seans dla rozluźnienia więzi rodzinnych/społecznych, whatever-jest po prostu dobry.
Oczywiście, jak na faceta w moim wieku miałem rzecz jasna obawy o to, czy takie gówniaki obsadzone...