Biorąc pod uwagę, że film wyszedł w latach 40, nie jest on zły. Oczywiście, nie jest to horror w rozumieniu współczesnym, bo za straszaki służą ludzie w przebraniu goryli oraz luźne obrazy zwierząt na wybiegu, ale ma to swój urok i klimat. Akcja jest żywa, dynamiczna. Ciągle na ekranie przelewają się a to lwy, a to...