Znakomita adaptacja jednego z najbardziej znanych utworów Poe'go. Świetna jest zwłaszcza surrealistyczna, bardzo odważna jak na lata 50-te kreska no i oczywiście głos Jamesa Masona.
Świetna adaptacja, obrazy działają na wyobraźnię, do tego trzymający w napięciu głos - żałuję, że oglądałam to w nocy. Jak na 1. animację dla dorosłych, film krótkometrażowy lat 50. - genialne.