Już koncepcja wygląda kretyńsko. Nawet gdyby wrota do piekła istniały w rzeczywistości, nawet gdyby to było bardzo dobrze trzymane w tajemnicy to były by obstawione przez armie a nie zostawione na pastwę dwóch ludzi.
zwłaszcza oglądane jak premierą ma dzisiaj 2 miesiące po wysrywie tego barana...
Nie podoba mi się pomysł że ta dziura to "wrota do piekieł". Nigdy nie uważałem że piekło jest pod ziemią a niebo nad głowami, dla mnie to raczej inne równoległe wymiary, do których przechodzą ludzie w formie duchowej.
Sorry za podwójny post, to przez ten głupi ENTER, któy zatwierdza wysyłkę zamiast utworzyć nowy akapit. Uważam lepszym pomysłem byłoby sięgnięcie po mitologię Lovecrafta - otchłań mogłaby prowadzić do świata Przedwiecznych Istot, a nasi bohaterowie mają zapobiec przeniknięciu ich do naszego świata.
To że coś nie zgadza się z Twoja koncepcja, nie znaczy, że jest złe. Zresztą piekło to bajeczka, więc można przedstawiać jak tylko się chce
Jeszcze jedno debilu, jak taki chojrak jesteś, to nie czekaj na jakichś narodowców tylko sam załatw sprawę. No tak zapomniałem, że po ojcu niezła p.i.z.d
zostaw debila a jak przegnie to idiota nawet się nie spostrzeże że anonimowy nie jest, ale to musiał by mu tik tak co go ma zamiast mózgu spuchnąć...
Już debile, co się wypowiadają nie oglądając to brzmią kretyńsko. Nie ma w tym filmie żadnych wrót do piekieł, ani nawet żadnej metafizyki. Wszystko jest pseudonaukowo wyjaśnione.
ja komentarz dawałem na długo przed premierą, na bazie trailera. Teraz po obejrzeniu tego filmu, mój komentarz niewiele się zmienia i nadal jest aktualny.
Skończyłem właśnie oglądać bo mnie żonka męczyła. A że miało być to nie tylko romansidło to z chęcią usiadłem zobaczyć. Film nie jest wcale taki zły jak ludzie tutaj to opisują. Zapewne właśnie nie widzieli bo jedyne nawiązanie do wrót piekieł w całym filmie jest jedno w jednej scenie. A i tak tylko sobie siedzą nad tym wąwozem i żołnierz co kończy zmianę na stanowisku tylko sobie tak głośno myśli co to tam może być. Także według mojej opinii film wcale zły nie jest. Spodziewać się nie można jakoś za wiele ale efekty nie kaleczą oczu jakoś szczególnie.