Film moim zdaniem nie zasługuje na miano słabego. Pomyleniem jest notowanie go w sekcji horrory. Jest to film bardziej psychologiczny, o mężczyźnie który walczy ze swoimi wyrzutami sumienia. Co w dalszych jego losach zmusza go do złych wyborow oraz walki z samym sobą. Wg mnie film ten jest stworzony dla koneserów psychologii, bo koneserzy horrorow go zwyczajnie zlinczują.
Popieram,film całkiem spoko,mroczny klimat,fabuła też dość ciekawa.Na pewno film nie zasługuje aż tak niską ocenę tu na FW.PS,lektor u mnie czytał tytuł filmu,Mroczna cisza ;)
'Koneserów psychologii' padłem ze śmiechu. Ten film to klasyczny horror z klasycznym demonem wyciągającym z ludzi ich mroczne tajemnice, doprowadzający ich do obłędu. Końcowa scena nie pozostawia żadnych złudzeń co do istnienia demona w świecie rzeczywistym.
Pozostawia... Przecież bohaterowie już nie żyją, a końcowa scena jest podsumowaniem całego filmu, zła strona (czy też choroba, schizofrenia?) wzięła ostatecznie górę nad głównym bohaterem. Moim zdaniem nigdy nie było żadnego fizycznego ducha w tym filmie, to Craig jest tym demonem i we własnych snach i w świecie dziewczynki, ponieważ domyśla się że to tata zabił mamę.
Oceniłaś Piły(nie wiem czy wszystkie, bo szkoda mi na Ciebie czasu) 10/10, Twoja opinia jest tyle warta co tej matki w tym filmie. A potem się dziwić że co 5 facet codziennie popełnia samobójstwo z powodu kobiety. Jesteś żałosna, kobiecino. Studiom psychologii to masz w Donnie Darko, a tutaj co najwyżej podbijasz sobie kobiece ego(które i tak jest nie wiele warte)dla własnego widzimisie jak każda zresztą głupia kobieta, która nie wie nic o facetach.