Jeśli dobrze pamiętam w Terminatorze 1 i T2 przyszłość była ukazana trochę inaczej niż to co
ujrzeliśmy w ocaleniu. Pamiętam że w T1 i T2 cyborgi oraz maszyny latające posiadały działa
plazmowe i nawet modele terminatorów były inne. Natomiast w Ocaleniu Cyborgi miały broń
na pociski konwencjonalne. Sam sztab Skynetu w Ocaleniu był jakiś dziwny jakoś to wszystko
było spłycone, centrala Skynetu była fatalnie przedstawiona. Powinny być te same modele co
w jedynce, powinni dokładnie skrupulatnie pokazać jak powlekają żywą tkanką endo-szkielet
pokazać całą armię tych cyborgów więcej maszyn budujących cyborgi, bardziej sterylne
warunki. Film bardzo słabo wypadł jeśli chodzi o fabułę, cały czas piszę o Ocaleniu, niektóre
efekty są fajne to przyznaję ale tylko niektóre. Sztab Skynetu powinien być bardzo dobrze
chroniony a tak nie było. Mimo że lubię Bale'a jego postać jest mało charyzmatyczna mało
wyrazista takie odniosłam wrażenie. Postać Kyle'a Reesa - bezsensowna, gdzie się podział
stary Michael Biehn, no ja rozumiem że chcieli pokazać go jak był młody ale zrobili to źle i
zwalili to całkowicie, i źle go dopasowali, tak twierdzę. Jak coś jeszcze mi się przypomni to
napiszę.
Kolejny/a który/a nic nie rozumie. Broń plazmowa i laserowa będzie dopiero później, a Sztab Skynetu to nie do końca był.
Akcja filmu Terminator Ocalenie dzieje się jeśli dobrze pamiętam w 2018 roku natomiast w Terminatorze mamy rok 2029 i mamy już broń laserową, to nie sądzisz że 11 lat to trochę mało czasu aby stworzyć( przez ten krótki okres) broń plazmową?
Postępu technologicznego nie da się zaszufladkować a takie dywagacje są bezsensowne.
nudecroft zauważ jak telefony komórkowe się zmieniły przez 11 lat taki postęp technologiczny jest jak najbardziej realny . . .
Atak na Pearl Harbor 1941r. Hiroshima i Nagasaki 1945r. Amerykanom wystarczyły 4 lata na wynalezienie bomby atomowej, a ty twierdzisz, że w 11 lat nie można wynaleźć karabinku laserowego? Jesteś śmieszny.
Piszę pod jego komentarzem, to, że wpisałeś się pod nim wcześniej to nie moja wina.
czyli sugerujesz że akcja dzieje się na początku tej wojny??? dziwnie bo jak dobrze pamiętam w pierwszej części to Reese wyraźnie powiedział że urodził się długo po dniu sądu... Tutaj jest początek wojny a on już nastolatkiem. Jedyny sensowny wniosek to taki, że wojna została przesunięta w czasie.... ale to i tak jest lipa, bo cała przyszłość jak i przeszłość została zmieniona.... w tym momencie Reese nie powie Sarze że urodził się podczas wojny tylko przed.... więc nie można porównywać przyszłości z przeszłością i tak dalej i tak dalej. Napisałeś że broń plazmowa i laserowa będzie dopiero później??? to znaczy kiedy???? jak już Reese przemieści się w czasie???? w pierwszej części Reese podczas wojny przedstawiony jest jako młody mężczyzna i już broń plazmowa i laserowa była
Gdybyś uważnie oglądał filmy to byś zauważył, że linia czasowa różni się od tej jaka miała być według Reese'a. Nie zawsze wszystko będzie takie samo.
przecież napisałem to.... czytaj ze zrozumieniem..... całe to przesunięcie jest bez sensu i zmienia całkowicie pierwsza i drugą część....głupie to trochę
a poza tym całe to przesunięcie sprawia, że wynalazek który pozwala przemieszczać się w czasie też zostanie później odkryty...... to sprawi że Reese nie będzie w wieku Sary jak się przemieści w czasie tylko o wiele starszy.... czy młoda Sara zakocha się w starszym Resse??? nie widzisz że to wszystko głupie i wszystko się zmienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Reese wygląda na nastolatka a Sara miała chyba ze 20 pare lat (jeśli podany jest niższy wiek to sorry ale T1 dawno nie oglądałem;)) więc? jest czas by znaleźć tą zasmarkaną maszynę i czas jest by dorósł do wieku sary i by był przeniesiony w odpowiednim momencie, pewno Conor ma to na tych taśmach od mamuśki kiedy jak i gdzie;)
jeeeeeeeny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! skoro wszystko zostało przesunięte w czasie to wynalazek umożliwiając przesuniecie w czasie też. CO Z TEGO ZE W FILMIE REESE WYGLĄDA JAK NASTOLATEK SKORO 'WEHIKUŁ" TEORETYCZNIE ZOSTANIE WYNALEZIONY PÓŹNIEJ. Resse nie przemieści się w czasie w roku 2029 tylko znacznie później .... będzie więcej starszy
nie tyle przesunęło co pozmieniało;p przesunął się "dzień sądu" a co do reszty to nic nie wiadomo może dlatego wszystko tak wygląda w tym filmie jak wygląda bo wlaśnie się zmieniła data rozpoczęcia wojny:D trzeba ujrzeć kolejne części to się dowiemy wszystkiego oficjalnie;)
skończmy bo i tak do porozumienia nie dojdziemy chyba;p
Po prostu wytworzył się alternatywny strumień czasowy, alternatywny wymiar/rzeczywistość, lub poprzednia została zniszczona poprzez zmiany w przeszłości. Poczytaj troche teorii fizycznych na ten temat. Generalnie fizyka nie dopuszcza paradoksów, więc prawdopodobnie po prostu wytworzyli nowy/drugi wszechświat. To nie wymaga żadnego nakładu siły ponieważ liczba materii w kosmosie jest proporcjonalna do liczby nicości, "niczego" jest nieskończoność więc może powstawać nieskończenie wiele wszechświatów/alternatywnych wymiarów tego samego wszechświata. Wtedy jedyny efekt uboczny jest taki, że zwiększa sie tylko nieskończona ilość niczego.
Czy Wy na prawdę jesteści tacy głupi czy tylko udajecie ?? Dzień Sądu nastąpił na samym początku XXI wieku (coś koło 2003 roku). Natomiast akcja filmu toczy się w 2018 roku, więc nie trudno się domyślić, że wojna trwa już nie całe 20 lat. Dlatego nie mogę pojąć jak można twierdzić, że Reese urodził się przed wojną (trzeba chyba być debilem), skoro nie trudno policzyć, że urodził się kilka lat po rozpoczęciu wojny.
NIE MA ŻADNEGO PRZESUNIĘCIA W CZASIE - zrozumcie to w końcu. Wszystko dzieje się zgodnie z tym co zostało opowiedziane w poprzednich częściach filmu.
A co do broni laserowej - to 11 lat dla Skynetu to cała epoka. Bo jeśli ten program w zaledwie kilka lat uzyskał świadomość, to wynalezienie broni laserowej w ciągu 11 lat nie będzie stanowić żadnego problemu.
Jak wyżej:
"Atak na Pearl Harbor 1941r. Hiroshima i Nagasaki 1945r. Amerykanom wystarczyły 4 lata na wynalezienie bomby atomowej, a ty twierdzisz, że w 11 lat nie można wynaleźć karabinku laserowego? Jesteś śmieszny."
a poza tym ludzie działania wojenne prowadzili w nocy...a w dzień ukrywali się przed zabójcami.... tutaj jest odwrotnie
Bo mają podczerwień to i walczą za dnia;p Mówi o tym Reese;p
ludzie dajcie sobie spokój czepiacie się takich pierdół, część malkontentów zapewne nie poznała dobrze uniwersum terminatora i potem narzekają...ja tam od małego fascynowałem się Terminatorem:D zawsze w TV go oglądałem i wyobrażałem sobie te całą wojnę pokazana tylko na urywkach...ocalenie jest spoko filmikiem czekam z niecierpliwością na nową część:D i naprawdę nie ma o co się unosić z tymi laserami i innymi bo przecież co reżyser to inna wizja;)
ale wiele rzeczy jest strasznie głupich i ni jak się ma do całej historii..... oglądaj film ze zrozumieniem... a nie tylko dla efektów !!!!!
a poza tym skoro mają podczerwień to powinno wykorzystywać ją w nocy.... do tego ona służy... więc trochę nie trafiłeś.... nie wiedziałem że podczerwień wykorzystuje się w dzień
maszyny mają podczerwień to ich namierzają a z resztą;p
owszem nie mogę się nie zgodzic że nie ma żadnych odstępstw od orginału ale no nie razi mnie to strasznie:) od lat czekalem na pokazanie wojny ze Skynetem
no i najgorsze jest to że brak broni laserowej całkowicie zabija klimat z dwóch pierwszych części
dlaczego? T800 nie miał działek laserowych a tak narodziła się legendarna seria;) dopiero o ile dobrze pamiętam to TX miał już niezłe wyposażenie wraz z laserami;) a T1000 był taki "płynny" ale kozystał z normalnych spłów;)
nie chodzi mi o terminatora który przemieścił się w czasie... ale o wizję wojny jaka była przedstawiona w 1 i 2 częsci.... podczas wojny broń była laserowa..... i o tym cały czas piszę. Cały czas mnie mnie rozumiesz...... rozmawiamy o 4 części... czyli o wojnie, która całkowicie jest inaczej przedstawiona niż to co wiedzieliśmy po 2 części.... nie ma klimatu "ponurości" tej wojny i strasznego bólu ludzi...
a poza tym Reese i John poznali się będą w obozie i tam John pokazał jak zabijać cyborgi i przechodzić przez zasieki z drutów (tak było przynajmniej wg Reesa w pierwszej części) a tutaj??? WIELKA SIECZKA NIC POZA TYM
Przestańcie się kłócic takie same wpadki są w Nieśmiertelnym
2 i 4 częśc konkretnie
Co do laserów:) ktoś tam napisał i chyba ma rację że w T1,2 był przedstawiony rok 2028 chyba:) w Ocaleniu jest 2018 więc Skynet ma 10 lat na wymyślenie laserów:)
A co do ogółu no to wspominałem że każdy ma inną wizję tej wojny reżyser miał taką przedstawił ją pracodawcom spodobała sie to i film zrobili;) zważmy również na to że MGM robiąc ten film miał potężne długi nie mogli sobie pozwolić na jeszcze większe szastanie pieniędzmi a i tak jak mniemam ten terminator miał solidny budżet:) teraz długo nie ma terminatora bo MGM upadło a marka wędruje/wędrowała teraz ma ją bodajże Linonsgate więc może oni zrobią coś co i Ciebie zadowoli w pełni;) jak również zapełni luki i absurdy kórych się dopatrzyłeś;)
Z tego co zauważyłem w filmie to broń plazmowa już tam jest. Przecież z czego została zestrzelona łódź podwodna sztabu albo z czego strzelała ta wielka chodząca maszyna, nie z plazmy ?
A poza tym 11 lat to wcale nie tak mało, wystarczy spojrzeć na realia. Czy 10 lat temu ktoś by uwierzył że będą przezroczyste ekrany albo półprzewodnik który zamiast grzać to będzie sam się chłodził (mówię o grafenie) ?
Witaj mój imienniku:D i to z 93 roku jak mniemam;)
toż to pisałem że 10 czy 11 lat to sporo tyle że nie przytoczyłem przykładów które no jednak miałem na myśli;)
Wszyscy poruszacie tutaj temat zmian w filmie i odniesienia czasu tej części. Generalnie chyba jest dobrze mniej więcej. W terminatorze pokazując przyszłość pokazują okres późniejszy. Wskazywał by na to fragment gdy pokazują Johna Connora. John Connor na tym fragmencie mana twarzy paskudną bliznę. To ta blizna, którą zrobił mu terminator z części "Ocalenie". Tak wiec to by się pokrywało. Przede wszystkim jednak widząc jakiekolwiek zmiany pamiętajcie to najważniejsze w filmie co przewija się przez pierwsze dwie części, że przeznaczenie można zmienić, że zależy ono od nas samych. To też niejako mówi, że przyszłość może być przez to zmieniona. Tak ja do tego podchodzę i z laserami problemów nie mam;) Patrzę raczej na jakość części niż to czy wszystko idealnie się spina. W tej kwestii cały czas druga część terminatora zdecydowanie jak dla mnie króluje
no masz rację, zgadzam się z tobą:) ale chciałem trochę podyskutować o tym choć mi to nie przeszkadza za bardzo:)
Dwójka? fakt najlepsza:)
odkryłem kolejną nieścisłość 4 części z 1.... W pierwszej części Reese mówi... "na początku terminatory były łatwo odkrywane... miale skórę z gumy i łatwo można je było odróżnić od człowieka. T-800 to co innego. krwawi...potrafi się pocić... ma nawet nieświeży oddech" W 4 części już na samym początku produkują t-800 kiedy Reese jest jeszcze młodzieniaszkiem i nawet nie zasmakował bycia w ruchu oporu. LIPNA część
Przecież to nie jest ta "przyszłość" jak w starych częściach. Jak wy te filmy oglądacie?
Jeśli Shamar gówno wie o terminatorze, to ja jestem Batmanem, a Dolan Tusk to najlepszy premier pod słońcem :D