Pewnego dnia mieszkające w przedszkolu cztery lalki - Malutka, Narwany oraz Buba i Superboy - zostają uprowadzone. Udaje im się uwolnić z rąk złych porywaczy. Podczas ucieczki gubią się w lesie, gdzie spotykają smutne zwierzęta. Jak się okazuje zwierzęta są zrozpaczone z powodu śmieci, które zanieczyszczają ich las. Lalki i zwierzęta zaprzyjaźniają się i wspólnymi siłami postanawiają stawić czoła bandzie Śmieciuchów. Niespodziewanie Malutka znajduje zaczarowany kwiat paproci, który obdarza ją niezwykłą czarodziejską mocą. Czy uratuje kolegów i las? Czy lalki wrócą szczęśliwie do przedszkola?
TWÓRCY FILMU
TADEUSZ WILKOSZ Reżyser, scenarzysta i scenograf . Zajmuje się głównie animacją lalkową. Ukończył studia na Wydziale Grafiki Filmowej w Wyższej Szkole Przemysłu Artystycznego w Pradze. Po praktyce w czeskich studiach filmów animowanych, rozpoczął pracę w Studiu Filmów Lalkowych w Tuszynie. W roku 1959 zadebiutował filmem „Mysie Figle”. Jako reżyser zrealizował ponad 30 filmów , następnych 100 powstało pod jego kierownictwem artystycznym, przy współudziale scenariuszowym i autorstwie projektów plastycznych . Jest „ojcem” (scenariusz, scenografia, kierownictwo artystyczne, reżyseria) ulubionych bohaterów 3 serii bajek dla dzieci: „Misia Coralgola”, „Trzech Misiów” i „Małego pingwina Pik-Poka”. Filmografia pełnometrażowa: „Coralgol na Dzikim Zachodzie” (1977), „Coralgol zdobywcą kosmosu” (1978), „Coralgol i cudowna walizka” (1979), „Niezwykłe przygody pluszowych misiów” (1990), „Mamo czy kury potrafią mówić?” (1997). „Tajemnica kwiatu paproci” jest jego 6 filmem pełnometrażowym. MONIKA CHYBOWICZ-BROŻYŃSKA Współpraca scenariuszowa i dialogowa do „Tajemnicy kwiatu paproci”. Absolwentka kulturoznawstwa Uniwersytetu Łódzkiego (teoria literatury i filmoznawstwa). Praca w Muzeum Kinematografii w Łodzi gdzie zajmuje się sprawami dokumentu, animacji i filmu dla dzieci. Od kilku lat kurator Festiwalu Mediów „Człowiek w Zagrożeniu”. Autorka scenariusza animacji polskiej wersji „Ulicy Sezamkowej”, współautorka serii filmów animowanych „Bąblandia”, autorka dialogów filmu dla dzieci: „Odlotowe wakacje”. PAWEŁ WENDORFF Reżyser części aktorskiej filmu Tadeusza Wilkosza „Tajemnica kwiatu paproci”. Absolwent Wydziału Operatorskiego PWSFTViT w Łodzi. Autor zdjęć do kilkudziesięciu filmów dokumentalnych, kilkunastu spektakli Teatru Telewizji oraz filmów fabularnych m.in. „Czarne słońca” (1992), „Gnoje” (1995), „Pokój 107” (serial tv), „Kobieta z papugą na ramieniu” (2002), „Siedem przystanków w drodze do raju” (2003), „Mało upalne lato” (2004) ANDRZEJ NEJMAN Aktor, absolwent Akademii Teatralnej w Warszawie. Filmografia: „Rozalka Olaboga" (1984), „Dom" (1996), „Poranek Kojota" (2001), „Sposób na Alcybiadesa" (1997) czy „Szamanka" (1996), serial „Złotopolscy" (od 1998). Chętnie użycza również swojego głosu postaciom w filmach animowanych takich jak tytułowy „Tarzan" (1999) czy rycerz Rodrigo w kreskówce „El Cid - Legenda o mężnym rycerzu" (2003). DARIUSZ MAJCHRZAK Aktor, Absolwent PWST we Wrocławiu. Filmografia: „Fala zbrodni” (2004), „Szaleńcy” (2004), „W dół kolorowym wzgórzem” (2003), „Jutro będzie niebo” (2001), „Świat według Kiepskich” (2000), „Nie ma zmiłuj” (1999).
PLASTIKOWY KWIAT PAPROCI – EKSPLIKACJA AUTORSKA
Film opowiada historię zabawek skradzionych z przedszkola i porzuconych w lesie. Dwie pary bohaterów: lalki szmaciane i plastikowe prezentują odmienne poglądy i systemy wartości. Lalki szmaciane, jakby uszyte ręką (Malutka i Narwany) są zwyczajne, a może nawet trochę „nieudane”, chociaż każda z nich jest jedyna i niepowtarzalna. Są aktywne i twórcze, ciekawe świata i przyjaźnie doń nastawione. Współpracują ze sobą i w ten sposób pokonują trudności, a ich działanie zostaje uwieńczone sukcesem. Temu ciepłemu, naturalnemu i pełnemu empatii światu zostaje przeciwstawiony plastikowy, pretensjonalny świat drugiej pary bohaterów (Findy i Superboya). I jedni i drudzy bohaterowie trafiają do podmiejskiego lasku z wszystkimi właściwymi mu atrybutami, m.in. wysypiskiem śmieci, gdzie widać ciemną stronę tego pozornie pięknego, plastikowego świata. Tu rządzi Szef, czyli Książę Uroczyska-Śmieciowiska - bandzior spod ciemnej gwiazdy. Książę Śmieciowiska zostaje zwyciężony przez Malutką - szmacianą lalkę, obdarzoną cechami, z którymi może utożsamiać się każde dziecko. To Malutka znajduje kwiat paproci i prosi o zniknięcie śmieci zagrażających mieszkańcom lasu. I tu jak w wielu bajkach dobro zwycięża…
TADEUSZ WILKOSZ O FILMIE
(WSPÓŁSCENARZYSTA, SCENOGRAF I REŻYSER) Scenariusz filmu jest utworem oryginalnym. Pomysł powstał stopniowo, jako projekt serii dla dzieci młodszych o przygodach lalek w przedszkolu. Kiedy okazało się, że nie ma szans na realizację serii, postanowiliśmy wyprowadzić lalki z przedszkolnej klasy, a bohaterów z ram serii telewizyjnej, ponieważ mieliśmy podstawowych bohaterów: Narwanego, Malutką, Plastikową zarozumiałą Bubę i pewnego siebie Superboya, kolejne pomysły pojawiły się dość szybko. Także w planie aktorskim nie było trzeba daleko szukać. Znaleźliśmy dwóch młodych ludzi z nowymi, ciekawymi propozycjami... Szczupłość miejsca i środków zmuszała nas do dokonywania cudów i tricków klasycznymi metodami filmowania. Poza zdjęciami kontrolnymi cały film zrealizowany został tradycyjnymi metodami animacji, klatka po klatce na taśmie filmowej. „Tajemnica kwiatu paproci” jest filmem skierowanym do dzieci od 5 do 12 lat i może stanowić dobry punkt do dyskusji z dziećmi na temat ochrony środowiska. W bajce wszystko dobrze się skończyło, ale jak jest naprawdę w lesie warto zobaczyć samemu. Może należałoby zastanowić się czy my sami nie przyczyniamy się do degradacji przyrody i otoczenia w którym żyjemy. „Tajemnica kwiatu paproci” była pokazywana na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dziecięcych w Poznaniu w roku ubiegłym, oraz w konkursie Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Ponadto był prezentowany na Festiwalu w Chemnitz, Augsburgu i w Kairze (Złoty Faraon dla reżysera za całokształt twórczości) a także został przyjęty do konkursu na Międzynarodowy Festiwal w Zlinie. W przedszkolu, jedna z lalek marzy, że chciałaby zagrać w filmie i zostać gwiazdą. Tej lalce to już się udało….
JAK POWSTAWAŁ FILM „TAJEMNICA KWIATU PAPROCI”
Monika Chybowicz-Brożyńska Jednym z pomysłów była historia o zabawkach dla małych dzieci, a konkretnie o lalkach, wśród których występuje biały i czarny charakter, ale czarny taki, żeby miał możliwość poprawy. Potem przyszedł czas na przemyślenie wyglądu lalek. Uznaliśmy, że najlepsze będą te robione przez dzieci także z tego powodu, że większe znaczenie dla dzieci mają takie własnoręcznie zrobione, zupełnie własne lalki. I poszło, mieliśmy głównych bohaterów, lalkę uszytą, może niezbyt zręcznie przez dziewczynkę, którą nazwaliśmy Malutka – taka najzwyczajniejsza, żeby identyfikować się z nią mogła każda mała dziewczynka. Malutka jest ciepła, serdeczna, chętna do pomocy. Obok pojawił się Narwany – też uszyty - szybki, narwany właśnie i w mówieniu i w działaniu, ciekawy świata, też zdecydowanie pozytywny. Ze zdobyciem plastikowych lalek nie było problemu. Od pierwszych animacji przedmiotami, poprzez uszyte lalki ukształtowały się dwa światy – „uszyty” i plastikowy. Akcja zlokalizowana została w przedszkolu, bo to miejsce znane każdemu dziecku. I w serialu lalki miały przedszkola nie opuszczać. Każdy odcinek miał być odrębną historyjką, połączoną bohaterami i miejscem. Poszliśmy po „plastikowym” wątku – zastanawiając się nad karykaturowaniem, „odpadowością” plastiku – powstała góra „niezniszczalnych” śmieci. A las dla tych śmieci jest już niestety miejscem naturalnym. Walka była tu nieunikniona. Potem myślenie, jak wyprowadzić lalki do lasu, jaki dać pretekst? Wtedy przyszedł pomysł z kwiatem paproci – akcja zaczyna się 24 czerwca – dla dzieci zaczynają się wakacje. Lalki opowiadają, śpiewają o swoich wakacyjnych marzeniach i też postanawiają pobawić się w szukanie kwiatu paproci. Ale kwiat jest plastikowy. Taki nie może spełnić żadnych marzeń. (zresztą film miał się nazywać „Plastikowy kwiat paproci”). Trzeba lalki wyprowadzić do lasu. I chyba w tym momencie powstał pomysł ramy aktorskiej i całej intrygi. Z kradzieżą telewizora i porwaniem lalek. Bardzo staraliśmy się też, żeby był to film dla i na miarę dzieci. Może niepotrzebnie w czasach gdzie krew się leje niemal w każdej grze komputerowej. Ale takie było nasze założenie. I dlatego w filmie złodzieje raczej są gapowaci niż źli, a zło można pokonać. Co prawda w cudowny sposób, ale warto się z tym mierzyć – razem i każdy na własny sposób. Obawialiśmy się również popaść w tony natrętnej dydaktyki proekologicznej, bo wiadomo, że może przynieść to jedynie odwrotny skutek. I mamy nadzieję, że wybroniliśmy się żartem, piosenką. I to, że dzieci wychodziły z pierwszych projekcji podśpiewując naszą skarykaturowaną piosenkę dyskotekową „Disco, disco, śmieciowisko...” było największym komplementem.
PRODUCENT O FILMIE
Film animowany to długa i żmudna praca. Jeden animator na planie zdjęciowym animuje około 7 metrów filmu dziennie. Film był animowany przez dwóch twórców. Bajka ma dodatkowe zakończenie - pokazujemy dalsze losy Zbynia i Zerówki po odbyciu kary.
REŻYSER CZĘŚCI AKTORSKIEJ O AKTORACH
Zależało nam na tym, aby stworzyć wiarygodne sytuacje, ale jednocześnie wiedzieliśmy, że realizujemy film dla dzieci, dlatego konwencja gry aktorskiej była trochę bajkowa, ciepła i sympatyczna. Jeżeli chodzi o dwójkę głównych bohaterów dwóch złodziejaszków Zbynia i Zerówkę (Andrzej Nejman i Dariusz Majchrzak) sytuacja była bardzo skomplikowana, ponieważ grali oni postacie negatywne. Nie chcieliśmy jednak, żeby sceny porywania lalek, pogoni w lesie itp., były bardzo groźne i budziły lęk. Dlatego złodzieje byli bardziej „gapowaci” niż źli. Poprzez zabawne sytuacje oraz dowcipne dialogi nasi złodzieje nie są specjalnie groźni (budzą nawet pewną sympatię), oczywiście nie ich naganny uczynek -kradzieży lalek z przedszkola.
OPERATOR O ZDJĘCIACH
Zdjęcia do filmu dla dzieci powinny się charakteryzować oczywiście bardzo dobrą jakością, stwarzać ciepłą i miłą atmosferę. Świat który będą młodzi widzowie oglądać przez 70 minut w ciemnej sali powinien być przyjemny i wiarygodny. Spróbowaliśmy podjąć zobowiązania w stosunku do dzieci i tak właśnie fotografować ten film. Najistotniejszą sprawą było to żeby świat, w którym żyją lalki, czyli część animowana oraz część filmu w którym poruszają się aktorzy były w sensie plastycznym tak podobne żeby stworzyły jedną integralną całość. W tym celu sposób oświetlenia planu animowanego był niemal identycznie odtworzony później podczas zdjęć aktorskich. Sposób filmowania, użycia tych samych obiektów oraz identycznego negatywu podczas produkcji animowanej oraz aktorskiej pomogło też stworzyć podobną jednolitą przestrzeń filmową.