Życie Scotta Tellera przewraca się do góry nogami kiedy poznaje Ryana i Mary. Ta z pozoru wyglądająca na idealną para wprowadza się do jego mieszkania ale także i do jego życia. Kiedy Scott poznaję dziewczynę, o której marzył, szybko zauważa, że Ryan i Mary za bardzo wtrącają się w jego prywatne sprawy. Dostrzega też, że ta dwójka potrzebuje go w życiu do utrzymania łączącej ich patologicznej więzi.
Nie mogłam wytrzymać oglądając ten film, tak strasznie mnie denerwował ! Ale jakoś dotrwałam do końca i jak dla mnie przeciętniak.. Gra Ryan'a i Mary mnie irytowała, w ogóle ich postaci.. Jak dla mnie masakra