no to było dziwne troche xD

Najdłuższy past startowy jaki widział świat :) Ale sceny z czołgiem a szczególnie z skokiem miłości nic nie przebije (to akurat mogło zostać wycięte)

Byłem właśnie dzisiaj na tym filmie z żoną i to samo powiedzieliśmy do siebie po seansie. Ten pas musiał mieć z 100 km długości :)

to wy chyba nie widzieliście wojskowych pasów startowych (dodam że są i dłuższe) a to była wojskowa baza NATOwska. mnie tylko dziwił fakt że rozwalili to akurat przed samym jego końcem.

Najdłuższy pas startowy ma 9km i jest położony w USA na wyschniętym jeziorze. Przy prędkości, jakie potrzebują samoloty żeby wzbić się w powietrze (ponad 200 km/h) ten pas musiałby mieć grubo ponad 10 km długości.

Wy serio tacy ciemnie jesteście? ;p
Sceny które były pokazane działy się w tym samym czasie i dlatego tak się wydaje;)
Przyjrzyjcie się scenie z pociągiem w Fast Five...

Opanuj się i nie obrażaj, tylko użyj wyobraźni. Jeżeli jej nie posiadasz to pójdę w liczby. Przy umownej prędkości 200 km/h, pokonanie kilometra zajmuje, uwaga, 18 sekund. 5 kilometrów pokonuje się w półtorej minuty. Nie trzeba być asem z fizyki aby wyczuć pewne nagięcia w tym filmie. Poza tym głównie chodzi tu o to, że ta scena się zwyczajnie dłuży i oglądając ją człowiek zaczyna się zastanawiać czy oni w ogóle mają zamiar skończyć.
Nie ogarniam tych wszystkich obrońców tej jednej sytuacji. Przecież filmy akcji buduje się głównie na takich nienaturalnych scenach które mają wgniatać w fotel. Jednak warto by było z tym nie przesadzać, a w tym filmie wyraźnie przesadzili

Najwyraźniej ty nie masz wyobraźni...

Śmiała teza patrząc na to, że po półtorej minuty powinni wszyscy się zatrzymać, natomiast samolot już by był w powietrzu, albo rozbijałby się na końcu pasa startowego. Oczywiście zdania, że scena wcale się nie dłuży, jest w sam raz, a 15 minut tak naprawdę sprowadza się do minuty rzeczywistej akcji, niektórzy będą bronić jak niepodległości. Dlatego też nie będę wam w tym przeszkadzał, brnijcie dalej w tej głupocie.

To co mowi Kixmit jest racja,nalepej pliczyc sobie stoperkiem abo na oo ile strwała jedna scenka,mam na mysli przkładowo scenki z torretem od paczatku sekwencji z samolotem do konca.Przeciez bohaterowie by nie czekali,Ty cezkaj nie bijemy sie bo i tak torreta pokazuja.

Nie do końca pamiętaj iż tam były pokazane 3 grupy Dom i Brian, Gisele i Han oraz Tey w realiach działy się równolegle.
Oczywiście w realiach zakładając nawet średnia 100km/h i pas długości 5 km mamy maksymalnie 3 minuty.
Pozatym nie znam lotniska na którym An-225 usiadłby i z tego samego pasa wystartował. Ale wiemy przeciez iz to bajka była.

AN-225 jest ładowany od przodu poprzez podniesienie nosa samolotu. Także to napewno nie był ten model

Na filmie jest oczywiście An124 a nie An-225. To jest film i cały samolot to render.

film mi się podobał, ale ten pas poważnie nie miał końca. :D byłam na tym filmie z chłopakiem i po jakiejś minucie oglądania startu samolotu, chciałam mu powiedzieć, że ten pas musi być jakiś strasznie długi, ale sobie myślę, że może nie zauważył i nie będę mu psuła pewnie ostatniej sceny. na szczęście zauważył i przez ostatnie minuty śmialiśmy się z tego. mocno przesadzone to było, nie trzymało w napięciu, wręcz śmieszyło.