Porównanie lektorów:
https://www.youtube.com/watch?v=GOGkZbRsXZ4
smaczki typu yipikaye tłumaczone jako "siemanko" i pedalski głos Szydłowskiego rozwalają mnie.
Polecam wszystkim obejrzeć wyżej wymienione porównanie w szczególności moment od 3:00 do 3:20 - tarzam się po podłodze jak tego słucham :D
Zdecydowanie polecam wersję z Januszem Koziołem jako " Brutalna śmierć " jest ostro i do rzeczy , Szydłowski do takich filmów kompletnie nie pasuje.
Popieram. Jedynym lektorem, który nie psuł przyjemności z oglądania filmu był Jan Suzin (gimby nie znajo).
Reszta nadinterpretuje akcję i dzieli każde zdanie na kilka części, stawiając kropki w najmniej spodziewanych miejscach, co nieraz zmienia sens zdania o 180 stopni. Do tego dochodzi radosna tfu!rczość polskich tłumaczy, którzy potrafią zabić każdy żart i grę słów i mamy komplet.
zdania sa podzielone,ja lubie lektorow,napisy psuja bo trzeba czytac zamiast film ogladac i ucieka akcja
po prostu slysze jak film jest po angielsku ja k mowia i jak tlumacz mowi-i sie zgadza
bo dzieki lektorowi nie musze sie wsluchiwac i koncentrowac na wsluchiwaniu zamiast spokojnie film ogladac
No ale przecież sam napisałeś, że rozumiesz wszystko co mówią, więc w tym momencie lektor tylko przeszkadza.
nie zawsze rozumiem ,bo jakz a szybko powiedza to nie,pozatym,zebym rozumial film po angielsku to musialbym wsluchiwac sie i maksymalnie skupiac na angierlskim zamiast spokojnie film ogladac
Lektor zmienia lub spłyca znaczenie wielu dialogów, więc wsłuchując się w lektora też wszystkiego nie zrozumiesz tak jak zostało w oryginale powiedziane. Mówiąc krótko sam sobie przeczysz.
wszystkojasne,nic nie przecze,jak sie oglada film znapisami tot ez sa bledy w tlumaczeniach,
'wszystkojasne,nic nie przecze,jak sie oglada film znapisami tot ez sa bledy w tlumaczeniach,'
Dobre napisy zawsze będą lepsze od najlepszego lektora. Twoja gadka w stylu: 'bo nie' niczego nie zmieni.
'ale rzadko zmienia znaczenie dialogow,wiec wiele nie trace'
Bo tak sobie ciągle wmawiasz. Sorry, ale fizycznie niemożliwe jest aby lektor mógł przetłumaczyć całe dialogi, w pełnym ich znaczeniu.
w filmach rambo i lwie serce i demoniczny wiatr dal rade-bo na te filmy najczesciej zwracalem uwage,ale i tak jak jest lektor to jest lepiej,bo nie trzeba czytac ,skupiac sie i akcja nie ucieka,nie przekonam sie do napisow
Lektor nic nie spłyca ani nie zmienia, on tylko czyta listy dialogowe przetłumaczone przez tłumacza.
Nie czepiam się słówek to duża różna. Nie jest istotne kogo słyszysz, to tak jakbyś obwiniał maszynistę w pociągu za to że jest czerwone światło.
Zmienia i to bardzo, poza tym raczej żaden lektor nie czyta własnego tekstu, chyba że jest jednocześnie tłumaczem.
nie ma sensu rozmowa z panew wszystkowiedzącym vel marcin261287. takich trzeba tylko ignorować i nie karmić, nie karmić!!!
A Ja za nim jakoś nie przepadałem, chociaż "Wejście smoka" i "Ognisty podmuch" na Polsacie przeczytał elegancko, to w większości filmów był jakiś taki zmanierowany. Ze starej szkoły, to najbardziej lubię Rosołowskiego i Szczotkowskiego.
A Ty jak piszesz? No i chyba nie o tym jest temat? Coś mi się wydaję że chciałeś zabłysnąć dowcipem, ale oj jakże mi przykro coś nie wyszło :(
No trochę jest w tym racji, chociaż "Infiltrację" na DVD przeczytał świetnie i sporo tam rzucał mięchem.
To że jest tłumaczone jako siemanko to wina tłumacza, lektor czyta jedynie tekst który wcześniej przygotowuje tłumacz. Więc jeśli chodzi o bardzo fatalnie przetłumaczone słowa to nie jest to wina lektora.
ogladam filmy i jest dobre tlumaczenie,a widzialem juz film z napisami z bledami,bo mam go po polsku
A mi z kolei Szydeł pasuje doskonale, gdyż chodzi tu nie tylko o akcję, ale i humor. Na poprawę odbioru polecam V z Łukomskim, działa w 12 przypadkach na 10 :)
prawda,ale z tego filmiku na youtube co dales link wynkia ze takie filmy sa tlumaczone przez kilku lektorow,powiem szczerze ze nie wiedzialem ze az tak duzo jest roznych wersji..ale masz racje potrafi spaprac film lektor..ja lubie ogladac z lektorem filmy,masz jakas wskazowke jak sie kierowac przy wybieraniu filmow w sensie zeby wybrac jak najlepszego lektora ?
no chodzi o to ze niektorzy z lektorow jak sam powiedziales potrafia spaprac film..czy znasz jakiegos lektora w sensie jak sie nazywa ktory zawsze trzyma klimat w filmie(poprostu dobrze sie oglada)..
Janusz Kozioł
Maciej Gudowski
Andrzej Matul
Piotr Borowiec-
to uniwersalni lektorzy, pasują do każdego typu filmu, w tym do kina akcji.
Jest jeszcze oczywiście Jarosław Łukomski-specjalista od kina akcji
O ile sie nie myle to jako pierwsi ten film 'zrobil' duet T. Beksinski - J. Lukomski. I to pewnie jest najlepsza wersja:)