Szklana pułapka - 8/10
Klasyka kina akcji. Genialny pomysł i wykonie, film pobił "Rambo: Pierwszą krew" i "Predatora" stając się jednym z najlepszych filmów dekady. Widzę w nim kilka wpadek, ale mimo to uznaję go za obraz kultowy.

Szklana pułapka 2 - 7/10
Bardzo dobra kontynuacja. Sam pomysł na powtórkę z przed roku jest mocno naciągany, ale scenariusz napisano na podstawie bestsellera, film został świetnie wykonany i ma najlepszy finał z serii.

Szklana pułapka 3 - 8/10
Pierwsza cześć jaką oglądałem, mam do niej wielki sentyment. W końcu oryginalny pomysł (nie ma bohatera z przypadku, tylko taki jakiego wybrał terrorysta) i jak zwykle świetna reżyseria McTiernana. Niewiele ustępuje części pierwszej.

Szklana pułapka 4.0 - 4/10
Papka na miarę ostatnich lat i nieudane przywrócenie postaci McCline'a na ekrany. Film z maksymalnie nierealną i naciąganą akcją, przeładowany efektami, głupi i jeszcze z tym śmiesznym tekstem, że McMline musi być bohaterem, bo nikogo innego nie ma. FBI całego świata nie może sobie poradzić, a jeden podstarzały policjant daję radę. Komedia!

No dużo się zgadzam z przedmówcą,z tym że Die Hard 4.0 oceniam wyżej za wykonanie i montaż 6/10.
Moim zdaniem trzecia i najlepsza część zasługuje na wyższą ocenę niż reszta ze względu na niebagatelne pomysły(bank rezerw federalnych,łamigłówki) i szybką akcję daję 8/10.No i ten pomysł na początku filmu "I hate Nig...s" w sercu Harlemu...
Pierwszy film z serii 8/10,dokładnie jak kolega wyżej a drugi to kopia tyle że z innym pomysłem też jak wyżej 7/10.
Generalnie to wspaniała seria,dla mnie Brus Willis zawsze będzie się kojarzył z nazwiskiem John McClane.

3 - najlepsza, 4 - najgorsza. Juby_ dobrze pisze -dać mu piwo. ^^