film

Szklana góra

1960

1h 29m
6,9 472  oceny
6,9 10 1 472
Robotnik z kamieniołomów zakochuje się w odbywającej praktykę lekarce. Zobacz pełny opis
Obyczajowy
Szklana góra

reżyseria Paweł Komorowski

scenariusz Paweł Komorowski, Maciej Patkowski

produkcja Polska

premiera

Do małego miasteczka przyjeżdża na praktykę lekarską Beata (Maria Wachowiak), w której zakochał się młody majster z miejscowych kamieniołomów, Anastazy (Ludwik Pak). W kamieniołomach ma miejsce wypadek, wśród rannych jest Anastazy. Okazuje się, że nie jest on obojętny Beacie, lecz kończy się praktyka i dziewczyna wyjeżdża.

premiera 23 grudnia 1960 (Światowa i polska premiera kinowa)

na podstawie Maciej Patkowski (powieść) (niewymieniony w czołówce)

studio Studio Filmowe Kadr

tytuł oryg. Szklana góra

inne tytuły więcej

Film kręcono w miejscowości Gryfów Śląski (Polska).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Kameralny, nastrojowy, klimatyczny... dziś już się takich obrazów nie kręci.
Doborowa obsada: Pak, Gołas, Fogiel, Tyszkiewicz, Leśniak, Netto, no i oczywiście jak zwykle urocza Maria Wachowiak. Fajne dialogi i zgrabny scenariusz napisany przez Pawła Komorowskiego wspólnie z autorem pierwowzoru Maciejem Patkowskim,...

Wciągający

ocenił(a) film na 8

głównie za sprawą czarującej Marii Wachowiak, która perfekcyjnie wcieliła się w rolę rozpieszczonej (dziś napisałbym "bananowej") lekarki Beaty. Moim zdaniem, rożnica poziomu intelektualnego między Beatą i Łomkiem nie była argumentem decydującym o ich rozstaniu, choć nie przeczę, że takiego dysonansu nie było. Odrębne...

więcej

Film jest uroczy, dobrze obsadzony aktorsko i plenerowo. No i ten powab Ziem Odzyskanych jeszcze takich świeżych i poniemiecko zamożnych. Szkoda tylko, że właściciele restauracji w rynku, która "gra" w filmie nie wpadli na to, żeby ja nazwać nie jakoś tam banalnie, ale po prostu "Szklana Góra". Próbowałem to...

Dlaczego 8 ? W Szklanej Górze „w kinie puścili film, najpierw koniec, potem początek i wszystkim się podobało”. Bo uroczo talerzyk pękł, taca spadła z brzękiem, kamienie pokruszono, a że Ojciec oczu z tyłu nie ma, świątka podmieniono i koniec wygwizdany… to też plus. No i te fajne scenki na imprezach, albo Wiesław...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.