Joe Frady (Warren Beatty) jest młodym, pełnym pasji dziennikarzem. Zauważa on, że reporterzy, będący świadkami zamachu na jednego z senatorów, giną w dziwnych okolicznościach. Prowadząc własne śledztwo, odkrywa, że zamach to część konspiracji, w którą zamieszana jest zagadkowa korporacja Parallax, świadcząca usługi terapeutyczne. Aby odkryć prawdę, Frady postanawia skorzystać z ich usług.
Jeden z najlepszych thrillerów, jakie znam, perfekcyjne studium spiskowej paranoi. Film powstał świeżo po ujawnieniu afery Watergate i pokazuje, jak wtedy czuli się niektórzy Amerykanie - byli przekonani, że demokracja w USA to tylko fasada, a wszystkim manipulują głęboko zakonspirowane organizacje rządowe. Napięcie...
więcejPrawda o Ameryce w obrazach. Bolesne rozliczenie się z mitem i niesamowita głębia spojrzenia Pakuli. Druzgocąca w swej wymowie sekwencja. Jedna z najważniejszych scen w historii amerykańskiego kina, a także jedna z najwspanialszych scen amerykańskiego kina zaangażowanego. Reżyserska wirtuozeria Pakuli w "Syndykacie...
Środkowa część trylogii Pakuli (rozpoczętej przez "Klute", zamkniętej przez "Wszystkich ludzi prezydenta"), będąca jednocześnie, przynajmniej w moim odczuciu, odsłoną najlepszą. "Syndykat zbrodni" to czystej wody political fiction, utrzymane do tego w głęboko hitchcockowskim duchu. Znajdziemy tu ogromną dawkę napięcia,...
więcejprzykład klasycznego thrillera sensacyjnego z lat 70'tych. Zaczyna się politycznie (jak na Alana J. Pakule przystało), co więcej zaczyna się tak, iż ma się wrażenie że to namiastka tego co zobaczymy we "Wszystkich ludziach prezydenta" dwa lata później ale ... akcja zaczyna iść w innym kierunku !! z podszewki...