Niby przepowiadałem, że będzie klapa, bo to nie jest typ kina dla dziewczyn, tym bardziej, że pokolenie młodszych zetek i młodsze już nie ma takiego świra na punkcie kina superbohaterskiego. Szukałem danych box office polska i nigdzie nie widziałem by ten film się choćby do top 10 na premierę załapał. I to w sytuacji gdy pozycja 10 miała jakieś 6 tysięcy widzów. Czyli wszystko wskazuje na to, że jest nawet większa nędza niż przypuszczałem. Ale może ktoś ma jakieś konkretne dane?