Japonia zmaga się z kryzysem starzejącego się społeczeństwa. Nie ma bardziej symbolicznych skutków tego kryzysu niż umierające wioski. Jedna z wiosek obrała bardzo specyficzną metodę walki o przetrwanie.
na wróble. Mieszkańców 27 osób, a kukieł/lalek/strachów ponad 130 i ciągle przybywa. Ciekawe, przejmujące a zarazem pomysłowe i nietuzinkowe uatrakcyjnienie wymarłęgo miejsca. Warto obejrzeć.