Która piosenka z soundtracka Wam się najbardziej podobała, bo mi Come and get your love.
A gdyby nie ta to jaka? Bo u mnie Rupert Holmes - Escape (The Piña Colada Song), a jeszcze potem Norman Greenbaum - Spirit In The Sky.
Cały Awesome Mix Vol. 1 jest genialnie skonstruowany :)
Najbardziej podobają mi się Spirit in the Sky, Ain't No Mountain High Enough, Moonage Daydream i Cherrybomb :)
Racja, że cały soundtrack jest świetny, ale nie przepadam za Cherry Bomb i Hooked on a feeling. Jedynie w filmie lubię te piosenki.
Wiesz, w ogóle nie słuchałam muzyki tego typu z lat 70-tych, a po obejrzeniu tego filmu ten OST podbił moje serce :)
6.Go All the Way
5. Spirit in the Sky
4. Hooked on a Feeling
3. Cherry Bomb
I dwa kawałki, które są dla mnie przezajebiste
Come and Get Your Love
Ain't No Mountain High Enough
Pamięta ktoś kiedy te kawałki leciały? Pierwszy o ile się nie mylę to na początku, jak Star-Lord tańczy, a w drugi to chyba przy końcówce, jak już pokonali Ronana i była pokazana imprezka na statku Yondu, ale nie jestem pewna.
Pinacolada leciala jak SL wylatywal z wiezenia, pasowalo idealnie, nie mozna powiedziec soundtrack byl genialny i wkomponowal sie idealnie w film
1."Hooked on a Feeling" Blue Swede
7."I Want You Back" The Jackson 5
8."Come and Get Your Love" Redbone
10"Escape (The Piña Colada Song)" Rupert Holmes
11."O-o-h Child" Five Stairsteps (Szczena mi opadła bo usłyszałem w głowie jeden z moich ulubionych (Polskich)MEGA staroci -Beat Squad: Familia, kuzyni feat. Gural ;D
Jak to możliwe, że do tej pory nikt nie wskazał na pierwszy kawałek w filmie 10CC - I'm not in love?
Jest zaj****ty :-)
A do tego oczywiście rewelacyjne Redbone - Come And Get Your Love oraz Blue Swede - Hooked on a Feeling
Faktycznie, świetny soundtrack, jedna z najmocniejszych stron filmu. Najbardziej spodobało mi się zdecydowanie "Escape (The Pina Colada Song)" Ruperta Holmesa, poza tym jeszcze wyróżniłbym "Come and Get Your Love" – Redbone, "Hooked on a Feeling" – Blue Swede i "Ain’t No Mountain High Enough" – Marvin Gaye & Tammi Terrell.
Ciekawostka. Płyta z soundtracku zdobyła platynę. Wydarzenie dość rzadko w wypadku ostów filmów.
Żadnej z osobna nie da się słuchać w domowym zaciszu. Na ekranie za to brzmią spoko
Mów za siebie. Fenomen ścieżki dźwiękowej w postaci utworów z lat 70, świadczy tylko o uniwersalności tej muzyki. Tej muzyki słucha się lepiej od wielu współczesnych wynalazków w rodzaju dubstepu, edm i innego szajsu. Powiedziałbym, że podobny fenomen jak drive pod względem muzycznym- z tą różnicą, że tam była muzyka stylizowana na 80's.
A czy zacytowałem kogoś? Drive miał Nightcall i A Real Hero, reszty po prostu nie ma.
To nie chodzi o uniwersalność, bo żadna muzyka nie jest uniwersalna, nie ma takiej, do której tańczysz, rozmyślasz i "pogujesz". Tu chodzi raczej o sentyment ludzi, którzy kupili ten soundtrack, bo przypomina im Bravo Hits lata 70. Jego jakość to inna sprawa. Ja np. kojarzę z młodością hity O-zone czy Spice Girls, a przecież to paskudna muzyka
Nie napisałeś" moim zdaniem" ."Ja np. kojarzę z młodością hity O-zone czy Spice Girls, a przecież to paskudna muzyka" Rozumiem, że zestawiasz Davida Bowiego- też był w ścieżce dźwiękowej z o-zone?
Ok... Drive miał jeszcze dobrą nutę desire, chromatics. Tylko muzyka cilfa martineza totalnie nie zapada w pamięć.
Szanujmy się, skoro JA to piszę to jest to MOJE zdanie, nie będę pisał za każdym razem "moim zdaniem", "uważam,że". To nie jest szkolna rozprawka, to nie jest klasa lekcyjna.
Nie zestawiam nikogo, pokazuję ci jak działa popularność tych piosenek. To co się ludziom kojarzy z młodością nie zawsze jest tak zajebiste jak byś pomyślał. Sentyment czuje się do pewnych rzeczy nie ze względu na ich jakość (nie generalizuję niczego).
Come and get your love. W ogole ta cala scena kiedy laduje na tej planecie i zaczyna tanczyc i jeszcze uzywa te male potworki jako mikrofonu - cos niesamowitego.
Ja najbardziej lubie:
Come and get your love
I want you back
Ain't no mountain high enough
Spirit in the sky
Escape
Black Tears
To the stars