PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=328812}

Starcie tytanów

Clash of the Titans
2010
6,3 126 tys. ocen
6,3 10 1 125832
4,6 25 krytyków
Starcie tytanów
powrót do forum filmu Starcie tytanów

Jak dla mnie przede wszystkim nie wyglądał :(
a według was .?

popcorniasty

zalezy co rozumiesz przez "przede wszystkim nie wyglądał"...

ocenił(a) film na 3
popcorniasty

A jak wygląda Hades, bo nigdy go nie widziałem? ;>

ocenił(a) film na 4
popcorniasty

Mnie trochę bawi to, że w tych wszystkich produkcjach opartych na greckiej mitologii to Hades jest zawsze tym złym. To pewnie dlatego, że jest bogiem śmierci, ale prócz tego że porwał Persefonę, której i tak pozwala na wizyty u matki, co on zrobił złego? W porównaniu do Zeusa, który zesłał na ludzi potop i co chwila uwodził jakieś dzierlatki, czy innych bogów, nawzajem się mordujących i walczących o wpływy, jest jedynym normalnym pośród tej bandy wariatów.

ocenił(a) film na 2
Madoq

Kwestia jest taka, że tak naprawdę to Hades nie był tym złym. Po prostu był bogiem, a że w podziale świata przypadły mu podziemia? Ktoś musiał się tym zająć. Całkiem nieźle znam mitologię, a nie przypominam sobie żeby Hades ubolewał z tego powodu.

Polecam to jak został przedstawiony w serialu Xena. Całkiem miły gość.

Który to serial swoją drogą jest o niebo lepszy od tego filmu... Również nadużywa mitologię i historię i to ostro, ale absolutnie nie sili się na prawdopodobność, co stanowi o jego sile.

ocenił(a) film na 6
popcorniasty

osobiście przeszkadzał mi głos starca, który nijak miał się do wyglądu dość 'młodo' wyglądającego Hadesa.

popcorniasty

Bardziej w tej roli widziałbym A. Hopkinsa

ocenił(a) film na 6
ferath28

Lub Peter Stormare. W "Constantine" sprawdził się w roli diabła...

popcorniasty

Nie nie, Ralph Fiennies był wybrany doskonale.

nevler

Nie był, niestety. Jak dla mnie najgorsza "rola" Fiennesa. Zupełnie mi tam nie pasował, tak samo jak Neeson.

Purslane

Jak kto uważa. Moim zdaniem nie mogli wybrać lepiej aktorów (no może oprócz głównego bohatera).

nevler

Właśnie dla mnie Sam to był dobry wybór ;)

ocenił(a) film na 7
Purslane

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Fiennes świetnie się spisał jako Hades i nie wyobrażam sobie nikogo innego na jego miejscu. Tym bardziej w przypadku Neesona (głos!).

Warto zaznaczyć, że Fiennes jest wprost stworzony do grania antagonistów, co bardzo dobrze pokazał w sadze Harry Potter, a Hades w Starciu Tytanów jest nikim innym, jak czarnym charakterem. Świetnie też zagrał w sequelu, choć tam fabularna rola boga śmierci uległa znacznej zmianie.

użytkownik usunięty
popcorniasty

Nie wiem czemu, ale ja zawsze Hadesa wyobrażałam sobie jako wysokiego i pięknego młodzieńca.
Naprawdę. Może dlatego, że utożsamiałam się kiedyś z Persefoną, a co za tym idzie - wyrabiałam sobie Pana Podziemi tak, aby był przystojny.
Nie podoba mi się ten aspekt ukazywania go zawsze jako tego złego. No bo co on zrobił? Zeus był o wiele gorszy.
Ale to tylko moja opinia. :)