Po obejrzeniu filmu stwierdzam jedno - Wcale sie nie dziwie ze ludzie nie chcieli juz oddawac czci swoim bogom.
No bo niby z jakiej racji?
Przeciez oni byli kaprysni,aroganccy,skorzy do okrucienstwa i zadawania gwaltu.
W filmie i tak pokazano to dosc lagodnie,bo w mitologii to juz nieco ostrzej .
Czy wiec mozna sie dziwic,ze czlowiek chcial sie od nich uwolnic ?
Szkoda mi bylo takiego krola Akrizjosa - naprawde drogo zaplacil za przeciwstawienie sie tyranii po wodza bogow.