PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9756}

Star Trek VIII: Pierwszy kontakt

Star Trek: First Contact
1996
7,1 11 tys. ocen
7,1 10 1 11022
5,8 6 krytyków
Star Trek VIII: Pierwszy kontakt
powrót do forum filmu Star Trek VIII: Pierwszy kontakt

Nie wiem dlaczego, ale "Pierwszy Kontakt" jest moją ulubioną częścią filmową. Od samego początku trzyma w atmosferze niepokoju, związanego z Borg (ktoś, kto oglądał Voyagera wie, o co chodzi) oraz mityczny Cochrane, który okazuje się być zwykłym materialistą, który nie stroni od alkoholu.
Wg. mnie obejrzenie "Pierwszego Kontaktu" to najlepszy moment na wstęp do Gwiezdnej Wędrówki.

ocenił(a) film na 8
iron_marcin

niby masz racje że jest to bardzo ciekawa część i rownież podoba mi się najbardziej ze wszystkich jakie wydali. Jednakże nie polecam jej jako pierwszej ponieważ jest w niej zbyt wiele wątków, które są rozwijane, które to mogą być nie do końca zrozumiałe przez osobę nie posiadającą żadnej wiedzy o star treku. Chociażby właśnie Borg. Nawet dla kogoś obeznanego w star treku nagłe ich pojawienie jest dezorientujące. A Borg po raz pierwszy nie pojawili się w Voyagerze tylko w Next Generation :P tak gwoli ścisłości....
Dlatego jeśli ktoś chce rozpocząć przygodę ze star trekiem gorąco polecam oglądanie od pierwszej części czyli od "Motion Picture" z 1979 r., jako tego naprawde pierwszego i podstawowego obrazu. Wiem że po tylu latach jest strasznie oporny i może się wydawać bardzo sztuczny, jednak w bardzo ciekawy sposób łączy teraźniejszość z star trekową przyszłością, delikatnie wprowadzając w świat star treka.

iron_marcin

dlaczego najlepsza i ulubiona???

bo jest w niej BORG !!!

ulubiony shwarzcharakter trekkerów :]

resistance is futile

ocenił(a) film na 9
Amon

Yeah, borg rocks!!! :-)

iron_marcin

A tę część właśnie obejrzałam jako pierwszą i właśnie ona sprawiła że polubiłam "Star Treka".
Uważam ją za na prawdę genialną!

ocenił(a) film na 10
iron_marcin

mnie absolutnie zauroczył. W prawdzie nijak (moim zdaniem) Borg z tego filmu mają się do powstałych dużo wcześniej odcinków TNG "I, Borg" i "Descent", ale - o dziwo - wcale mnie to nie mierziło. Historia wciągnęła na maksa. To mój ulubiony film ST.
10/10.

ocenił(a) film na 10
hyazinthe666

Po raz pierwszy (tak gwoli ścisłości) Borg pojawili się w sezonie 2 TNG odcinek 16 "Q Who".
Jak większość tu zaglądających ja też jestem z pokolenia TNG ale niedawno ( w tym roku ;) ) oglądałam TSO i bardzo go polubiłam chociaż serial ma już swoje lata, ale ma też to COŚ (niezwykłe trio Kirk, Spock i "Bones").
Tak się wciągnęłam że teraz "pochłaniam" TNG i mam nadzieję że to dopiero początek.
Pozdrawiam wszystkich fanów.
"life long and prosper"